Zmarł dr Bohdan Szucki, żołnierz Narodowych Sił Zbrojnych

Bohdan Szucki ps. „Artur” urodził się w 1926 roku w Berezie Kartuskiej.
W okresie okupacji niemieckiej był żołnierzem Narodowych Sił Zbrojnych. Od 1942 do 1944 walczył w oddziałach partyzanckich III Okręgu NSZ na Lubelszczyźnie, a następnie na Pomorzu. W 1943 został mianowany podchorążym. Po zakończeniu wojny przebywał w ukryciu. Był represjonowany przez władze komunistyczne.
Po wojnie powrócił do Lublina. Tam dokończył edukację i studia. Po transformacji ustrojowej zainicjował powstanie Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych, gdzie przez 15 lat pełnił funkcję prezesa. Pod jego nadzorem Związek znacznie się rozwinął. Szucki był inicjatorem powstania wielu pomników i tablic pamiątkowych na obszarze całej Polski. Ukazywał się Biuletyn „Szczerbiec”, wydano wiele książek, zorganizowano niezliczoną liczbę uroczystości i spotkań.
Pogrzeb Bohdana Szuckiego odbędzie się na cmentarzu przy ul. Lipowej w Lublinie. Termin nie jest jeszcze znany.

Papież odwiedzi Moskwę?

Katolicki arcybiskup archidiecezji moskiewskiej Paolo Pezzi stwierdził, że pewnego dnia papież mógłby przybyć do Moskwy.

- Po Kubie, czyli po «uderzeniu», które nie było łatwe dla Kościoła prawosławnego w Rosji, dzisiaj można powiedzieć, że wizyta papieża w tym kraju nie stanowi już problemu - mówił Pezzi w rozmowie z agencją religijna SIR. Podkreślił jednak, że nie potrafi określić, kiedy mogłoby do tego dojść.

Biskup bierze udział w V Forum Katolicko-Prawosławnym w Paryżu. Stosunki między obu kościołami w Rosji określił jako „dobre, konstruktywne i przyjacielskie”, zwłaszcza po spotkaniu hawańskim, choć przyznał, że „nie wszędzie sprawy rozwijają się jednakowo” i są jeszcze „środowiska bardziej oporne”, miasta, których „biskupi prawosławni nie spoglądają przychylnie i pozytywnie na współpracę”, ale na szczeblu centralnym kontakty są „dobre, serdeczne i zawsze konstruktywne”.

Powiedział, że celem na przyszłość jest doprowadzenie do „wspólnego sprawowania duszpasterstwa rodzinnego, zwłaszcza ze względu na liczne małżeństwa mieszane” oraz zorganizowanie takiego dnia młodzieży, który można by zapowiedzieć wspólnie.

Pastor Paweł Chojecki już dawno zapowiadał zbratanie się komunistycznej cerkwii moskiewskiej z Watykanem. Kiedy papież Franciszek niedawno ogłosił, że komuniści myślą jak chrześcijanie, droga do pełnej jedności prawosławnych komunistów z Moskwy i katolickich komunistów z Watykanu stoi otworem. Prawdziwi naśladowcy Jezusa Chrystusa muszą się jasno odciąć od tego szatańskiego planu.

{youtube}R8NZqfzG3J4{/youtube}

Rosjanie zniszczyli polski kościół i cmentarz w Abchazji

3 stycznia rosyjskie wojsko rozpoczęło budowę nowego poligonu w miejscowości Cebelda. Na teren cmentarza wjechały buldożery, które zrównały z ziemią zarówno pozostałości kościoła, jak i groby Polaków.

Pod koniec XIX wieku  w tym miejscu  żyła spora grupa Polaków. To  oni zbudowali na skraju wsi cmentarz oraz kościół. Do czasów obecnych przetrwały fundamenty i fragmenty ścian oraz ogrodzenia. W 2011 roku teren wsi decyzją resortu obrony prorosyjskiej republiki Abchazji przeznaczono na poligon. Odbywały się tu manewry wojsk abchaskich i rosyjskiej FSB oraz straży granicznej.

W ubiegłym tygodniu zaczęto przebudowę poligonu. O sprawie poinformował portal „Echo Kaukazu”, w artykule opisane są zniszczenia: "Kościół znajdował się na niewysokim pagórku, który przeszkadzał wojskowym. Zniszczyli go.  Pozostałości murów i ogrodzenia zostały rozwleczone przez buldożery na odcinkuniemal stu metrów. Ten sam los spotkał ludzkie szczątki. Eksperci nie mają wątpliwości, że wyrządzone zniszczenia są nieodwracalne".

We wtorek prezydent Gruzji Giorgi Margwelaszwili w oficjalnym oświadczeniu oskarżył stronę rosyjską o zniszczenie miejsca spoczynku i kultu.

- W celu budowy poligonu wojskowego sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej zniszczony został XIX-wieczny kościół i historyczny polski cmentarz. To celowy akt wandalizmu, który narusza przepisy prawa międzynarodowego, w tym konwencji haskiej z 1954 roku – powiedział.

 Wezwał też społeczność międzynarodową i UNESCO do interwencji w sprawie „nielegalnych działań podejmowanych przez siły okupacyjne Rosji na terenie Gruzji”.

{youtube}R8NZqfzG3J4{/youtube}

Sprawa Amber Gold: możliwość popełnienia przestępstwa przez prokuratorów prowadzących

Komisja śledcza w sprawie Amber Gold złoży zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez prokuratorów prowadzących sprawę Amber Gold: Barbarę Kijanko i Hannę Borkowską.

- Na zamkniętym posiedzeniu komisji zapadły wnioski, które są do podjęcia szybko, z uwagi na okres przedawnienia - poinformowała przewodnicząca komisji Małgorzata Wassermann.

Pierwsze zawiadomienie ma dotyczyć prowadzenia przez prokurator Barbarę Kijanko postępowania w sprawie Amber Gold od grudnia 2009 do czerwca 2012. Drugie zawiadomienie ma dotyczyć prokurator Hanny Borkowskiej, która w Prokuraturze Okręgowej w Gdańsku odpowiadała za nadzór nad Prokuraturą Rejonową we Wrzeszczu.

{youtube}R8NZqfzG3J4{/youtube}

Raport o Donaldzie Trumpie okazał się fałszywką

Media na całym świecie cytowały raport wskazujący, że Trump jest szantażowany kompromityjącymi materiałami seksualnymi przez służby rosyjskie. Dokument został opublikowany przez portal BuzzFeed i telewizję CNN. Miał być on również cytowany w raporcie amerykańskiego wywiadu poświęconym ingerencjom Rosji w wybory prezydenckie.

Dwa miesiące temu John McCain –ostry przeciwnik Trumpa w Partii Republikańskiej - przekazał to opracowanie FBI.  Trump określił ten dokument jako „fałszywy news” i „totalne polowanie na czarownice”.

Okazuje się, że raport mógł być internetowym żartem trolla z portalu 4chan. Użytkownik tego popularnego forum internetowego twierdzi, że dokonał takiego dowcipu. Wysłał maila z fałszywą historią do Ricka Wilsona, sztabowca republikanów znanego z niechęci do Trumpa. On przekazał tę  informację CIA oraz demokratycznym sztabowcom. CIA włączyła ją do tajnego raportu o ingerencji Rosji w wybory.

Internauta, który twierdzi, że jest autorem fałszywki, sam wyraził zdziwienie popularnością jego historii:  A więc wzięli za pewnik to, co im napisałem. Dodali do tego rosyjskich szpiegów. I dalej w to wierzą. Ludzie, to pokazuje, jak oni są zdesperowani, by skompromitować Trumpa.

Sam Rick Wilson na Twitterze napisał, że nie otrzymał informacji od użytkowników 4chan oraz że nie on udostępnił portalowi BuzzFeed informacje o kompromitujących materiałach o Trumpie.

Brytyjski dziennik „The Independent” wskazuje, że niezależnie kto jest autorem raportu, wiele informacji w nim zawartych jest „jawnie nieprawdziwych”.

Amerykańskie media, m.in. „Huffington Post” zauważają, że dokumenty krążyły w wielu redakcjach już od miesięcy. Nie zostały jednak ujawnione, ponieważ nie można było potwierdzić ich wiarygodności. Sama redakcja portalu BuzzFeed przyznała, że informacje są „niezweryfikowane”.

Na wczorajszej konferencji prasowej Donald Trump nazwał raport bzdurami spreparowanymi przez jego przeciwników, chorych ludzi. Oświadczył, że nie miał, nie ma i nie będzie mieć żadnych tajnych umów czy interesów z Rosją i Rosjanami. Mówił też, że Amerykę hakują Rosja, Chiny i inne kraje i osoby.

Podkreślił, że za jego rządów Rosja, Chiny i inne kraje będą szanować Ameryką dużo, dużo bardziej niż dotychczas.

{youtube}R8NZqfzG3J4{/youtube}

Blokada prac Sejmu wciąż trwa

Wczoraj marszałek Kuchciński z siedmiogodzinnym opóźnieniem rozpoczął obrady. Trwały one dwie minuty. Posłowie oddali hołd trojgu zmarłym niedawno byłym parlamentarzystom oraz generałowi Januszowi Brochwicz-Lewińskiemu "Gryfowi", po czym marszałek Marek Kuchciński zarządził przerwę. Mównica ciągle była blokowana przez posłów Platformy Obywatelskiej. Tymczasem Senat przyjął ustawę budżetową.

Dzisiaj Platforma zawiesiał protest, a marszałek Kuchciński ogłosił przerwę w obradach do 25 stycznia.

Wczoraj Marian Kowalski podał prostą receptę na zakończenie blokady Sejmu:
„Trzeba rozpocząć obrady. Pan Marszałek powinien rozpocząć. Wszystkim posłom, którzy nie będą stosować się do jego poleceń wlepić kary finansowe, po czym po pięciominutowej przerwie rozpocząć obrady w Sali Kolumnowej. Kto nie chce niech nie bierze udziału, ale kary finansowe trzeba udzielać imiennie. Po nazwisku czytać, czy pan siada, czy nie i kara. Następny – siada pan czy nie. Kara. Aż tam ostatni się obesra, bo wiadomo, że się i wypościli i pieniędzy im zabraknie, to już im tam żony benefis wyprawią za to bohaterstwo. Broń Boże nie można dopuścić do sytuacji, żeby te łajzy i prowokatorzy robili z siebie bohaterów, żeby ktoś ich wytarmosił. Uważam, ze nie wolno nikomu ustępować o krok. Żadnego powtórzenia głosowania w sprawie budżetu.”

Wydaje się, że z tej porady chciałby skorzystać minister Mariusz Błaszczak, który stwierdził, że wobec posłów okupujących salę plenarną i mównicę sejmową mogą zostać zastosowane regulaminowe kary finansowe, a zgodnie z kodeksem karnym mogą oni zostać skazani nawet na 10 lat więzienia. Na razie jednak kończy się na słowach.

Postepowanie partii rządzącej ostro podsumował Aleksander Ścios: Jeśli po to daliśmy PISowi całą władzę, by „bronić rządu” przed garstką antypolskiej hołoty, to wybraliśmy bojaźliwe pierdoły a nie polityków.

{youtube}R8NZqfzG3J4{/youtube}

Powitanie US Army

Amerykańska Pancerna Brygadowa Grupa Bojowa wjechała do Polski. Na przejściu granicznym w Olszynie odbyło się symboliczne powitanie amerykańskich żołnierzy.
Centralne uroczystości związane z powitaniem amerykańskiej brygady z udziałem premier Beaty Szydło i szefa MON Antoniego Macierewicza odbędą się w sobotę w Żaganiu. Na ten sam dzień zaplanowano również imprezy w miastach wojewódzkich.
Amerykańskie wojska będą przebywać w Polsce i innych krajach regionu rotacyjnie w ramach operacji Atlantic Resolve celem zabezpieczenia przed możliwym atakiem Rosji.

Za wojskami amerykańskimi do Polski popłyną również pieniądze. Na inwestycje w Polsce może pójść kilkaset milionów dolarów.

W kwietniu ruszy modernizacja lotniska wojskowego w Łasku. Pas startowy zostanie wydłużony o 500 metrów. Amerykanie inwestują też w modernizację poligonu w Drawsku Pomorskim. Największa inwestycja prowadzona jest w Redzikowie, gdzie powstaje baza rakietowa. USA przeznaczą na budowę ok. 250 mln dolarów. Ambasada USA ujawniła, że usługami dla bazy zainteresowanych jest ok. 200 firm.

Na znaczny rozwój liczą też samorządy znajdujące się w miejscu stacjonowania nowych jednostek.

W Żaganiu rozkręcają się inwestycje w branży gastronomicznej. Współpracujący z wojskiem przedsiębiorca rozbudował też profesjonalną pralnię.  Agnieszka Zychla z żagańskiego urzędu komentuje: „Ożywienie na lokalnym rynku usług jest faktem. Ale mamy świadomość, że inwestycyjny impuls dopiero przed nami”.  

{youtube}R8NZqfzG3J4{/youtube}

Chiny grożą USA za kontakty z Tajwanem

Państwowa chińska gazeta „Global Times” ostrzegła Stany Zjednoczone przed „zemstą” za niestosowanie się do zasad polityki jednych Chin. Dziennik podkreśla, że ich respektowanie to obowiązek amerykańskich prezydentów.
Prezydent Tajwanu rozpoczęła 7 stycznia 2017 roku wizytę w Ameryce Środkowej. Odwiedza cztery kraje: Honduras, Nikaraguę, Gwatemalę i Salwador. Jednak pierwszym miejscem, w którym zatrzymała się Tsai Ing-wen, były Stany Zjednoczone. 7 stycznia samolot z tajwańską prezydent wylądował w Houston w Teksasie. Na lotnisku na tajwańską głowę państwa czekał czerwony dywan. Wcześniej Pekin naciskał na Waszyngton, by ten nie godził się na śródlądowanie Tsai w USA. To żądanie zostało odrzucone.
W Houston Tsai Ing-wen spotkała się m. in. z członkami Partii Republikańskiej, gubernatorem Teksasu Gregiem Abbottem i senatorem Tedem Cruzem. Na spotkaniu z Abbottem rozmawiano głównie o handlu, inwestycjach i wymianie turystycznej pomiędzy Tajwanem a Teksasem, gdzie mieszka ponad 100 tys. tajwańskich emigrantów, z czego 50 tys. w samym Houston.
Pekin prosił, by Stany Zjednoczone nie wpuszczały przedstawicielki Tajwanu do kraju i nie organizowały żadnych formalnych spotkań. Tymczasem gubernator Greg Abbott opublikował zdjęcie pokazujące jego spotkanie z prezydent Tajwanu. Na stoliku umieszczono flagi Tajwanu, Teksasu i USA, co uznano za nieformalne uznanie podmiotowości międzynarodowej Tajwanu przez USA.
Możliwości spotkania z głową Tajwanu nie wykluczył także sam Donald Trump. Jednak przed zaprzysiężeniem, planowanym na 20 stycznia, republikanin nie będzie odbywał żadnych spotkań na najwyższym szczeblu.
Zachowanie polityków amerykańskich wyraźnie wskazuje na zaostrzenie kursu polityki zagranicznej nowej administracji Donalda Trumpa w stosunku do chińskich komunistów.

W 2016 USA dokonało rekordowych bombardowań terrorystów

Micah Zenko z Council on Foreign Relations obliczył, że amerykańskie lotnictwo w ubiegłym roku wykorzystało do ataków na grupy terrorystyczne ponad 26 tysięcy bomb.
Bomby były zrzucane na terrorystów w Iraku, Afganistanie, Libii, Syrii, Jemenie, Pakistanie i Somalii. W zakres pocisków wchodziły zarówno kierowane bomby, takie jak JDAM czy Paveway oraz pociski powietrze-ziemia klasy AGM-65 Maverick.
Te dane m. in. obrazują koszty operacji Inherent Resolve, skierowanej przeciwko ISIS,  realizowanej głównie w Iraku, Syrii oraz Libii (w Libii zakończono już działania). Całkowity poniesiony do października 2016 roku koszt wyniósł 10 mld USD. Operacja Inherent Resolve jest  prowadzona od sierpnia 2014 roku, a więc od rozpoczęcia ataków na cele terrorystów w Iraku.
Przytaczane dane świadczą o intensywności kampanii powietrznych, prowadzonych przeciwko islamskim terrorystom.

W USA będzie „Czarny Poniedziałek”

Na 21 stycznia 2017 r. organizowany jest w Waszyngtonie wielki "Marsz Kobiet". Jest to dzień po inauguracji prezydenta Donalda Trumpa. Można mówić o analogii do akcji „Czarny Poniedziałek” przeprowadzonej w Polsce w dniu 3 października 2016 r.
Należy zwrócić uwagę, że oficjalna witryna internetowa tej, wydawałoby się, spontanicznej i oddolnej inicjatywy, została zarejestrowana już 12 listopada 2016 r.
Na stronie internetowej waszyngtońskiego "Marszu Kobiet" można odnaleźć wiele haseł o prawach człowieka, wolności, solidarności oraz bezpieczeństwie. Wszystko to pisane w duchu, jakoby istniało jakieś wielkie zagrożenie zachodniej cywilizacji.