Bartek & Kamil NA ŻYWO

Kamil & Bartek NA ŻYWO!
Oglądaj na: https://www.youtube.com/watch?v=NGGPQpw7XO0
www.idzpodprad.tv

Wsparcie dla Zygmunta Miernika


Zygmunta Miernika - opozycjonistę więźnia politycznego PRL i III RP - możecie wesprzeć na stronie idzpodprad.pl/wsparcie z dopiskiem "Zygmunt Miernik".

Zachęcamy również do akcji wysyłania KARTEK ŚWIĄTECZNYCH:

Zygmunt Miernik
Zakład Karny Wojkowice
ul. Sobieskiego 298
42-580 Wojkowice

Zygmunt Miernik był dziś gościem programu w IPP TV:
{youtube}PhYvZyw7QCI{/youtube}

 

Kościół coraz bardziej na lewo

Papież Franciszek zmienia nauczanie kościoła katolickiego w sprawie osób rozwiedzionych. W liście do biskupów argentyńskich potwierdził ostatecznie, że jest możliwość by rozwiedzeni przystępowali do komunii. Zakończył tym samym spekulacje trwające od czasu publikacji adhortacji "Amoris laetitia"



Z listu papieża Franciszka do biskupów Buenos Aires wynika, że nie ma innej interpretacji rozdziału ósmego „Amoris laetitia” niż ta dopuszczająca osoby rozwiedzione w nowych związkach do spowiedzi i Eucharystii.
List papieża otwiera oczy nawet tak oddanym katolikom jak Tomasz Terlikowski, który pisze: "Trudno nie zauważyć, że droga jaką wybrał papież Franciszek jest drogą pełzającej rewolucji doktrynalnej. Papież chciał zmienić dotychczasową praktykę i powoli realizuje swój zamysł. Nie da się udawać, że jest inaczej. "
Co będzie dalej? Kandydat Partii Demokratycznej na wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych – Tim Kaine uważa, ze Kościół Rzymskokatolicki niedługo zmieni swoje nauczanie dotyczące tak zwanych małżeństw homoseksualnych. Na spotkaniu z działaczami gejowskimi Kaine – który sam jest katolikiem – mówił " Myślę, że to się zmieni, ponieważ mój kościół naucza o stwórcy który w pierwszych rozdziałach Księgi Rodzaju spojrzał na cały świat, w tym na ludzi i powiedział "To jest bardzo dobre". Zacytował również słynną odpowiedź papieża Franciszka na pytanie o homoseksualistów w kościele: "Kimże ja jestem by osądzać?"

Marian Kowalski składa zawiadomienie do prokuratury

Na antenie Telewizji Idź Pod Prąd wprogramie Kowalski & Chojecki NA ŻYWO, Marian Kowalski ogłosił, że składa do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa popełnionego przez organizatorów nadzwyczajnego kongresu sędziów polskich, który miał miejsce w tę sobotę:


"Jako obywatel RP zawiadamiam o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez nieznanych z imienia i nazwiska sprawców, będących funkcjonariuszami publicznymi, polegającego na tym, że sfinansowali ze środków publicznych organizację i przebieg spotkania kilkuset osób określanego medialnie jako nadzwyczajny kongres sędziów z dnia 3 września 2016 r. w celu osiągnięcia korzyści osobistej przez uczestników, tj. o przestępstwo z art. 231 § 2 Kodeksu Karnego."

- To zawiadomienie dotyczy aspektu finansowego. Al Capone wcale nie został skazany za morderstwa czy rozboje, ale wykryto mu nieprawidłowości w podatkach. I poszedł siedzieć – skomentował sprawę na antenie Idź Pod Prąd pastor Paweł Chojecki.

Za to przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat.

Przypomnijmy, że Marian Kowalski podejmował już podobne odważne działania. W marcu tego roku złożył do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez prof. Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego: – Obserwuję z wielkim niepokojem działania, które podejmuje sędzia Trybunału Konstytucyjnego Andrzej Rzepliński, pełniąc funkcję prezesa tego sądu. Szczególne znaczenie ma to, że pan Rzepliński wbrew przepisom prawa uniemożliwia trzem sędziom TK pełnienie przez nich funkcji sędziów tego sądu oraz nie stosuje przepisów prawa, opublikowanych w Dzienniku Ustaw – uzasadnił swoje działania Kowalski. Po otrzymaniu zawiadomienia od Mariana Kowalskiego Prokuratura wszczęła śledztwo ws. Andrzeja
Rzeplińskiego.

Będziemy informować na bieżąco o przebiegu obu spraw.


 z1

 

 

Komisja Wenecka znowu w Polsce

Od wczoraj w Polsce z dwudniową wizytą przebywa delegacja Komisji Weneckiej - organu doradczego Rady Europy.Jej członkowie wczoraj przed południem


spotkali się z przedstawicielami Sądu Najwyższego i senatorami.

Tematem rozmów była przyjęta w lipcu przez parlament nowa ustawa o Trybunale Konstytucyjnym. Pytania przedstawicieli Komisji Weneckiej dotyczyły także stanu prawnego w związku z niepublikowaniem wyroków TK i niemianowaniem przez prezydenta sędziów. Dotyczyły też planowanej reformy sądownictwa i „pewnej atmosfery”, jaka wokół sądownictwa panuje, niepowołania przez prezydenta 10 sędziów i ich obecnej sytuacji. Sześcioro sędziów zgłoszonych przez PiS i wybranych w grudniu ub. r. oraz w kwietniu do Trybunału Konstytucyjnego odmówiło spotkania z wysłannikami Komisji Weneckiej, o czym poinformowali w przesłanym liście. Możemy w nim przeczytać m.in., że sędziowie skierowali do Komisji drogą mailową swoje oceny i argumenty w sprawie ustawy z 22 grudnia 2015 r. o Trybunale Konstytucyjnym. Zostały one przez Komisję całkowicie zignorowane. Komisja Wenecka potwierdziła ich odbiór, ale nie raczyła się do nich w żaden sposób ustosunkować. Autorzy piszą, też że nie zgadzają się na dokonywany przez Komisję Wenecką podział sędziów Trybunału Konstytucyjnego na kategorie „orzekających” i „nieorzekających”. Jest to podział nieposiadający umocowania w prawie polskim, oparty jedynie na bezprawnych działaniach kierownictwa Trybunału. Sędziowie w swoim liście zwracają również uwagę na bezprawne postępowanie kierownictwa TK, łącznie z zastraszaniem jego pracowników. Przypominają zdarzenie, jakie miało miejsce w kwietniu, gdy Kamil Zaradkiewicz został poproszony o rezygnację z funkcji Dyrektora Zespołu Orzecznictwa TK i do odejścia z pracy z powodu krytyki bezprawnego działania sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Opinia, która nie jest w żadnym stopniu wiążąca, zostanie przyjęta na plenarnym posiedzeniu Komisji w Wenecji 14 października.

 

W warszawskiej aferze reprywatyzacyjnej bierze udział obrońca Czesława Kiszczaka

Jednym z trzech właścicieli działki przy ul. Chmielnej, której dotyczy afera reprywatyzacyjna, jest znany adwokat Grzegorz Majewski.


Majewski bronił szefa komunistycznej bezpieki przed odpowiedzialnością za stan wojenny. Nawet po śmierci Kiszczaka mecenas domagał sie kasacji wyroku. Majewski bronił również gangsterów z Pruszkowa oraz Grzegorza Żemka – byłego szefa FOZZ. Przypominamy, że FOZZ, czyli Fundusz Obsługi Zadłużenia Zagranicznego został powołany 15 lutego 1989 r. Oficjalnym celem funduszu była spłata polskiego zadłużenia zagranicznego oraz gromadzenie i gospodarowanie środkami finansowymi przeznaczonymi na ten cel. W rzeczywistości fundusz skupywał zagraniczne długi PRL na wtórnym rynku, po czym sprzedawał je po bardzo obniżonych cenach. Afera FOZZ zgodnie przez wszystkich komentatorów życia publicznego określana jest jako "Matka wszystkich afer", gdyż w pewnym sensie "przetarła szlaki kolejnym", pokazując jak doskonale można się odnaleźć w nowej rzeczywistości, ale przede wszystkim jej zaistnienie i przebieg było naturalną nieuchronną konsekwencją przejścia z systemu PRL do III RP, przejścia, które nie miało nic wspólnego z rewolucją, lecz jak się okazuje, było ewolucją.

Od kwietnia Majewski jest dziekanem warszawskiej Okręgowej Rady Adwokackiej.

Działka przy Pałacu Kultury – warta 160 mln złotych - została przekazana za darmo Majewskiemu i dwóm innym osobom. Żona adwokata – Katarzyna pracowała wtedy w Biurze Gospodarki Nieruchomościami, które zajmuje się m.in. zwrotem nieruchomości.

 

Sprawa ks. Jacka Międlara została definitywnie załatwiona

Sprawa ks. Jacka Międlara została definitywnie załatwiona - poinformował Rzecznik Konferencji Episkopatu Polski. Ks.


Jacek Międlar porozumiał się ze swoimi przełożonymi Zgromadzenia Księży Misjonarzy św. Wincentego a Paulo, przyjął propozycję zgromadzenia i będzie pracował w parafii w Tarnowie. Rzecznik konferencji podkreślił, że ks. Międlar dostosował się do zaleceń przełożonych zgromadzenia i sprawa została definitywnie załatwiona. Tym samym ks. Jacka wciąż obowiązuje zakaz wypowiedzi dla mediów. W parafii będzie jedynie udzielał sakramentów, nie będzie np. uczył religii. O ks. Jacku Międlarze w mediach zrobiło się głośno po mszy i kazaniu jakie powiedział podczas 82. rocznicy powstania ONR w Białymstoku. Już wtedy dostał całkowity
zakaz "jakichkolwiek wystąpień publicznych oraz organizowania wszelkiego rodzaju zjazdów, spotkań i pielgrzymek, a także wszelkiej aktywności w środkach masowego przekazu, w tym w środkach elektronicznych". Następnie 13 sierpnia na swoim Twitterze zamieścił wpis, dotyczący posłanki Nowoczesnej Joanny Scheuring-Wielgus, w którym napisał: "Konfidentka, zwolenniczka zabijania (aborcji) i islamizacji. Kiedyś dla takich była brzytwa! Dziś prawda i modlitwa?". Posłanka skierowała sprawę do prokuratury. Jej zdaniem doszło do publicznego nawoływania do popełnienia przestępstwa. Sekretarz Zgromadzenia, do którego ks. Jacek Międlar należy nie chciał całej sprawy komentować, powiedział, że nie będzie publicznie przedstawić powodów zmiany, gdyż dotyczą one wewnętrznych spraw zgromadzenia.

A ile Twój adwokat zarabia? Majątki sędziów i prokuratorów będą jawne.

Majątki sędziów i prokuratorów będą jawne.


Rząd na wniosek Ministerstwa Sprawiedliwości przyjął projekt zmian w prawie dotyczącym sędziów. Oświadczenia majątkowe sędziów i prokuratorów będa publikowane w Biuletynie Informacji Publicznej. Złożenie fałszywego oświadczenia będzie przestępstwem, czyli będzie skutkowało odpowiedzialnością karną, a nie, jak dotychczas, tylko dyscyplinarną.
Rządowy projekt przewiduje również wydłużenie okresu, w którym będzie można wszcząć postępowanie dyscyplinarne wobec sędziego oraz wydłużenie okresu przedawnienia w sprawach dyscyplinarnych. Dodaje również nową karę dyscyplinarną – obniżenie wynagrodzenia zasadniczego sędziego.
Widać, że powtarza się scenariusz z Chicago, gdzie Al Capone został skazany nie za morderstwa i rozboje, a za oszustwa podatkowe – komentuje Pastor Paweł Chojecki.