Strajk nauczycieli rozszerza się
Do oddolnego strajku nauczycieli zdecydował dołączyć Związek Nauczycielstwa Polskiego.
Wczoraj prezes ZNP Sławomir Broniarz oświadczył:
– Związek rozpoczyna ogólnopolską akcję protestacyjną pracowników oświaty.
Czas „kulminacyjnej fali protestu” ze względu na „różnego rodzaju działania ze strony administracji oświatowej” do samego końca ma być utrzymany w tajemnicy.
Nauczyciele domagają się podwyżek w wysokości tysiąca złotych.
– Nie można, kierując krajem, doprowadzać do sytuacji, w której grupa zawodowa mająca tak ogromny wpływ na rozwój, na potencjał tego kraju, jest najgorzej wynagradzaną grupą w naszym kraju – mówił prezes ZNP.
Według ministerstwa edukacji wczoraj na zwolnieniach przebywało blisko 1,5 tysiąca nauczycieli.
* * *
Białystok partnerem komunistów
Wczoraj Białystok zawarł porozumienie z miastem Chongzuo w komunistycznych Chinach o nawiązaniu relacji miast partnerskich.
Porozumienie podpisali prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski i reprezentant Chongzuo – Lei Duorong – sekretarz komitetu polityczno-prawnego w miejskim komitecie Komunistycznej Partii Chin.
Miasta mają współpracować w handlu, turystyce, edukacji, nauce i kulturze.
– Mamy nadzieję, że to porozumienie umożliwi nam partnerskie kontakty, dzięki którym nawiążemy współpracę w obszarze delegacji samorządowych, a także organizacji pozarządowych – powiedział prezydent Tadeusz Truskolaski.
* * *
Ukraina uczci rocznicę urodzin Stepana Bandery
Parlament Ukrainy przyjął rezolucję ustanawiającą państwowe obchody 110. rocznicy urodzin Stepana Bandery.
Bandera był przywódcą jednej z frakcji Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów, odpowiedzialnej za bestialskie wymordowanie ponad stu tysięcy Polaków na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej. Banderowcy mordowali również Żydów i Ukraińców, którzy nie chcieli wspierać ich działań.
Stepan Bandera w czasie II wojny światowej współpracował z Abwehrą – niemieckim wywiadem wojskowym.
Ogłoszenie państwowych obchodów urodzin Bandery to kolejny przejaw uhonorowania zbrodniarza na Ukrainie. W zeszłym tygodniu Lwowska Rada Obwodowa ogłosiła 2019 rok rokiem Stepana Bandery.
Swoje oburzenie wyraził ambasador Izraela na Ukrainie Joel Lion.
– Nie mogę zrozumieć, jak gloryfikacja tych, którzy brali bezpośredni udział w strasznych zbrodniach antysemickich, pomaga w walce z antysemityzmem i ksenofobią. Ukraina nie powinna zapominać o zbrodniach na ukraińskich Żydach ani tych zbrodni upamiętniać przez honorowanie ich sprawców – napisał ambasador.
Zaniepokojenie wyraził również Światowy Kongres Żydów. Wiceprezes Kongresu Robert Singer powiedział:
– To, że taka postać jak Stepan Bandera – nazistowski kolaborator podczas II wojny światowej, który jest głęboko kontrowersyjny w ukraińskim społeczeństwie i poza nim – będzie upamiętniona w ten sposób, jest głęboko niepokojące.
Kongres wezwał obwód lwowski do ponownego rozpatrzenia decyzji.
* * *
Premier Czech zapowiedział, że jego kancelaria nie będzie korzystać ze smartfonów chińskiej firmy Huawei. Podobne deklaracje złożył minister przemysłu i handlu oraz inni ministrowie.
Dzień wcześniej Czeski Narodowy Urząd ds. Bezpieczeństwa Cybernetycznego i Informatycznego (NUKIB) ostrzegł przed oprogramowaniem i sprzętem chińskich firm Huawei oraz ZTE. Według urzędu stanowią one zagrożenie dla bezpieczeństwa.
Czeski urząd niepokoi sytuacja prawna w komunistycznych Chinach, gdzie firmy zobowiązane są m.in. do współpracy w działalności wywiadowczej. Dlatego urząd ostrzega, że „dopuszczanie ich do systemów, które mogą być kluczowe dla funkcjonowania państwa, może oznaczać zagrożenie”.
Urządzenia Huawei są używane przez czeskich urzędników od czasu poprzedniego premiera – Milosza Zemana. Chińska firma dała wtedy Czechom urządzenia za darmo.
* * *
Firma Google oświadczyła, że zawiesza kontrowersyjny projekt wyszukiwarki Dragonfly, nad którą współpracowała z komunistycznymi Chinami.
Jest to efekt sprzeciwu pracowników Google. Członkowie zespołu ds. prywatności wnosili, że projekt może narażać poufność danych przechowywanych przez Google na niebezpieczeństwo.
W ubiegłym tygodniu Sundar Pichai, dyrektor generalny Google, wypowiedział się przed Kongresem Stanów Zjednoczonych. Stwierdził, że „na chwilę obecną” Google nie ma planów uruchamiania Dragonfly. Nie wykluczył jednak takiej możliwości w przyszłości:
– W tej chwili nie planujemy wprowadzenia wyszukiwarki do Chin. Zawsze staramy się zobaczyć, w jaki sposób jest to częścią naszej podstawowej misji (…), czyli dostarczania użytkownikom informacji. Mamy dowody, (…), że nasza praca ma pozytywne skutki. Ale w tej chwili nie planuje się uruchomienia [przeglądarki] w Chinach.
* * * * *