SERWIS INFORMACYJNY, 5 lutego 2019 r.

Udostępnij
Przeczytasz tekst w ok. 6 min.

Papież Franciszek aktywnie działa na rzecz zjednoczenia wszystkich religii i wszystkich ludzi

W ostatnich dniach skupił się na łączeniu katolicyzmu z islamem. Dziś zakończyła się wizyta papieża w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Podróż została nazwana “historyczną”, ponieważ jest to pierwszy raz, kiedy katolicki papież odwiedził Półwysep Arabski.

Wczoraj odbyły się główne wydarzenia międzyreligijne – spotkanie z Muzułmańską Radą Starszych oraz spotkanie międzyreligijne pod hasłem “Międzyludzkie braterstwo” w Wielkim Meczecie Szejka Zajeda.

Podczas  spotkania papież stwierdził, że ludzie muszą budować przyszłość wspólnie albo w ogóle jej nie będzie. Franciszek mówił:

My też dzisiaj, w imię Boga, aby zachować pokój, potrzebujemy wejść razem, jako jedna rodzina, do arki, która mogłaby popłynąć po wzburzonym morzu świata: arki braterstwa. Nie ma alternatywy: albo wspólnie zbudujemy przyszłość, albo nie będzie przyszłości. Zwłaszcza religie nie mogą zrezygnować z pilnego zadania budowania mostów między narodami i kulturami. Nadszedł czas, kiedy religie powinny aktywniej poświęcać się z odwagą i śmiałością, bez udawania, by dopomóc rodzinie ludzkiej w dojrzewaniu zdolności do pojednania, wizji nadziei i konkretnych dróg pokoju – wezwał.

Pastor Paweł Chojecki powiedział:

– To jest arka, którą dla świata szykuje diabeł i papież Franciszek – jakaśtam arka braterstwa, rządu światowego, jednej światowej religii. Zobaczcie: on mówi, że musimy do tego wsiąść. To jest obowiązek, tu jest przymus. Musimy wejść do tej arki światowego braterstwa, bo jeśli nie, to… zginiemy. A może potem to się odwróci: kto nie chce do tej arki naszej wsiąść, to on zginie. Zobaczcie, jak to jest bliskie opisu biblijnego, że ci, którzy nie będą chcieli przyjąć znamienia Bestii, czyli rządu światowego, na przedramię lub czoło, które będzie służyło także do kupowania lub sprzedawania (zobaczcie, jak to jest blisko zdobyczy technologicznych elektroniki), będą zabijani. Będą wrogami ludzkości i będą masowo zabijani.

Stwierdził, że wrogiem braterstwa jest indywidualizm.

Powiedział, że przybył do islamskiego kraju jako brat.

…przyjąłem możliwość przybycia tutaj, jako człowiek wierzący, spragniony pokoju, jako brat, który szuka pokoju z braćmi. Pragnienie pokoju, promowanie pokoju, bycie narzędziami pokoju. Po to tutaj jesteśmy – powiedział przywódca katolików.

Jednym z głównych środków jednoczenia ma być edukacja młodych ludzi.

Potępił też zbrojenia i ochronę granic:

Jest zadanie, którego nie można już odkładać na później: aktywnie przykładać się do demilitaryzacji ludzkiego serca. Wyścig zbrojeń, rozszerzenie własnych stref wpływów, agresywna polityka ze szkodą dla innych nigdy nie przyniosą stabilności. Wojna nie może stworzyć niczego innego jak nędzę, a broń – nic innego jak tylko śmierć! Ludzkie braterstwo wymaga od nas, przedstawicieli religii, obowiązku usunięcia wszelkich odcieni akceptacji dla słowa “wojna”. […] Razem, bracia, w jedynej ludzkiej rodzinie, jakiej chce Bóg, starajmy się przeciwstawić logice siły zbrojnej, spieniężaniu relacji, uzbrojeniu granic, wznoszeniu murów, kneblowaniu ubogich.

Pastor Paweł Chojecki:

– Świat odcięty od Słowa Bożego przyjmie jak pelikany, będzie łykał to wszystko, co robi Franciszek wraz z islamskimi przywódcami. Ludzie będą to łykać jako coś dobrego, jako zapowiedź pokoju, jako zapowiedź lepszego bytu świata, jako koniec nieszczęść i zagrożenia terrorystycznego. Wiemy, że znaczna część zamachów, oprócz tych lewaków komunistycznych, pochodzi właśnie ze świata islamu w Europie. Zobaczcie, jak te oderwane od Boga narody kultury zachodniej, z radością przyjmują te doniesienia, które idą z Bliskiego Wschodu i Kościoła katolickiego. Większość tego zeświecczałego świata, także większość Polaków, oficjalnie lub po cichu przywita te wieści z zadowoleniem, a nie z poczuciem obrzydzenia, że dokonuje się tutaj zdrada chrześcijaństwa, zdrada Chrystusa. Dokonuje się zapowiedziany w Biblii diabelski spisek. To mogą powiedzieć tylko ci, którzy swoje przekonania budują na słowie Jezusa Chrystusa, na Biblii ogólnie. Jeśli ktoś jest oderwany od Biblii, to wszystko to, co tu się dzieje, będzie witał przyjaźnie. A takich ludzi jak my, chrześcijan, którzy będą ostrzegać, że to jest prowadzenie ludzi do największego kataklizmu, największych mordów w dziejach świata, będą uważać za wichrzycieli, którzy niszczą dobro i są zagrożeniem społecznym. Taka wizję z resztą w księdze Apokalipsy szczególnie znajdujemy. (…) Wchodzimy w ostateczną fazę czasów ostatecznych.

* * *

Papież Franciszek oraz wielki imam uniwersytetu Al-Azhar, najważniejszy autorytet w islamie sunnickim, podpisali wspólną deklarację o ludzkim braterstwie dla pokoju na świecie i zgodnego współistnienia.

Dokument zaprasza wszystkich, którzy mają w sercu wiarę w Boga oraz wiarę w ludzkie braterstwo do zjednoczenia i wspólnej pracy.

Podkreśla potrzebę interwencji w celu powstrzymania rozlewu niewinnej krwi oraz zakończenia wojen, konfliktów, degradacji środowiska, upadku kultury i moralności.

Zaznacza, że ekstremizm religijny oraz nacjonalistyczny wraz z nietolerancją są znakami obecności „trzeciej wojny światowej w kawałkach”.

Dwaj przywódcy religijni stwierdzili też, że kryzysy polityczne i brak uczciwego podziału bogactw naturalnych szkodzą większości narodów ziemi i są powodem chorób, biedy i śmierci.

Zapisano też, że religie nie nakłaniają do wojny oraz nie mogą wzbudzać uczuć nienawiści, wrogości, ekstremizmu, nie zachęcają do przemocy i przelewania krwi. Według papieża i imama wszystkie te nieszczęścia są owocem wypaczeń w nauczaniu religijnym.

Uniwersytet Al-Azhar, jak i Kościół katolicki wzywają, aby deklaracja była przedmiotem refleksji we wszystkich szkołach, uniwersytetach i centrach naukowych. Papież i imam wyrazili pragnienie, aby Deklaracja wyrażała symbol serdecznego uścisku pomiędzy Wschodem i Zachodem, Północą i Południem.

Pastor Paweł Chojecki:

– W ewangelii Mateusza, 10 rozdziale, od 34 wersetu, to mówi Jezus: „Nie mniemajcie, że przyszedłem, przynieść pokój na ziemię; nie przyszedłem przynieść pokój, ale miecz. Bo przyszedłem poróżnić człowieka z jego ojcem i córkę z jej matką, i synową z jej teściową. Tak to staną się wrogami człowieka domownicy jego. Kto miłuje ojca albo matkę bardziej niż mnie, nie jest mnie godzien; i kto miłuje syna albo córkę bardziej niż mnie, nie jest mnie godzien.” Można to rozszerzyć: kto miłuje braterstwo między ludźmi bardziej niż Jezusa Chrystusa, a to papież Franciszek powiedział, bo nie słyszałem, żeby przynajmniej raz powiedział coś o Jezusie Chrystusie, mówił o braterskiej miłości do ojca i matki, to właśnie robił. Teraz sobie sami przeczytajcie słowa Jezusa, ciężkie słowa Jezusa, i wysnujcie wnioski. Jezus zapowiedział, że dopiero jak on powtórnie przyjdzie, to wprowadzi pokój. A papież Franciszek mówi, że to ludzie, jak się razem zbiorą, to wprowadzą pokój na ziemi. Warto przeczytać ostrzeżenie w tym kontekście z Listu do Tesaloniczan, 5 rozdział: „Gdy mówić będą: Pokój i bezpieczeństwo, wtedy przyjdzie na nich nagła zagłada, jak bóle na kobietę brzemienną, i nie umkną.”

* * *

Kolejne taśmy Kaczyńskiego

„GW” opublikowała kolejną rozmowę dotyczącą budowy wieżowców przez spółkę Srebrna. To nagranie jest wcześniejsze niż dwa opublikowane dotychczas. Jest to rozmowa austriackiego biznesmena Geralda Birgfelnera, który miał przygotować inwestycję z Kazimierzem Kujdą, który prowadził negocjacje w imieniu Srebrnej jeszcze zanim zapadła decyzja o wycofaniu się z budowy wieżowców.

Prezesem Srebrnej jest jego żona Małgorzata. Rozmowy odbywają się w siedzibie Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska, którego prezesem jest Kazimierz Kujda.

Kazimierz Kujda mówi o wcześniejszych negocjacjach – jak wszystko kontrolował Kaczyński:

„Wszystko [musiało się dziać], powiedzmy, za zgodą pana Kaczyńskiego i to nie były moje negocjacje.” O innym projekcie mówił: „Tłumaczyłem mu wszystko, w szczegółach. I długo wszystko było akceptowane przez niego, ale na koniec powiedział: nie”.

Jak podaje „GW”, Kujda obiecywał, że pomoże Austriakowi w negocjacjach ze Srebrną.

Pojawia się też sprawa wyborów samorządowych. Kujda podkreślał, że los inwestycji zależy od wygranej PiS.

Ciekawe jest, co według Kujdy może zapewnić wygraną w wyborach?

– To jest dawanie pieniędzy ludziom. To jest konieczne, żeby mieć przez kolejne cztery lata władzę – mówi Kujda.

* * *

Minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz ogłosił, że Sławomir Kowalski, konsul polski w Norwegii, będzie sprawował swoją funkcję do końca kadencji, pomimo nacisków Norwegii na jego wydalenie.

Norwegia wczoraj zażądała oficjalnie wydalenia konsula do 6 lutego.

Czaputowicz zapowiedział dalsze próby rozmów z Oslo:

– Zobaczymy, czy jest tutaj pole do rozmów. Na razie naszej decyzji nie zmieniamy odnośnie terminu odwołania.

Kowalski angażował się w walkę o prawa polskich rodzin mieszkających w Norwegii, którym grożono odebraniem dzieci przez Barnevernet – urząd zajmujący się sprawami dzieci.

Na stronie mamwplyw.pl mogą państwo podpisa cpetycję w obronie polskiego konsula.

* * *

CBA zatrzymało cztery osoby związane z KGHM Polska Miedź, jedną z największych spółek skarbu państwa. Zarzuca się im korupcję przy dostawach urządzeń górniczych do spółki.

Dochodzenie dotyczy przyjmowania korzyści majątkowych w latach 2012-2016. Podejrzewanych jest o to dwóch przedsiębiorców z Dolnego Śląska i dwóch pracowników KGHM na stanowiskach kierowniczych. Łapówki miały wynosiły ponad 65 tys. zł.

* * *  

Władimir Putin spotka się 14 lutego w Soczi z prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoğanem i z przywódcą Iranu Hasanem Rouhanim. Rozmowy będą dotyczyły sytuacji w Syrii.

Spotkanie odbędzie się w tym samym czasie, co konferencja o pokoju i bezpieczeństwie na Bliskim Wschodzie w Warszawie. Na warszawskim wydarzeniu obecni będą m.in. reprezentanci USA i Izraela; nie będzie Rosji i Iranu, którego władze określiły konferencję „antyirańskim cyrkiem”.

* * * * *