Przeczytasz tekst w ok. 6 min.

Zakończyła się konferencja na temat pokoju i bezpieczeństwa na Bliskim Wschodzie.

Głównymi tematami konferencji, w której brali udział przedstawiciele 60 państw, były: konflikt izraelsko-palestyński, konflikty w Syrii i w Jemenie, rozprzestrzenianie broni masowego rażenia, terroryzm i bezpieczeństwo energetyczne. We wszystkich tych sprawach znaczącą rolę odgrywa islamski reżim Iranu.

Wiceprezydent USA Mike Pence powiedział dziś, że “liderzy z całego regionu zgodzili się, że największym zagrożeniem bezpieczeństwa i pokoju na Bliskim Wschodzie jest Islamska Republika Iranu”. Wymienił zagrożenia, jakie przedstawia Iran – m.in. sponsorowanie terroryzmu, destabilizację sytuacji we wszystkich krajach regionu, chęć zniszczenia Izraela.

– Naród polski dobrze wie, po okupacji w czasie II wojny światowej, że antysemityzm jest złem, które istnieje. Historia uczy, że antysemityzm nie tylko jest niebezpieczny, ale jest złem i trzeba mu się przeciwstawiać i należy go potępiać gdziekolwiek i kiedykolwiek się pojawia.

– Poza nienawistną retoryką irański reżim otwarcie opowiada się za kolejnym Holokaustem i poszukuje sposobów na jego przeprowadzenie. Iran pod dyktaturą ajatollahów stara się odtworzyć starożytne perskie imperium. Gdy my tu rozmawiamy, tamten reżim stara się wytyczyć korytarz wpływów przez Irak, Syrię i Liban, jako niezakłócaną drogę dla swoich wojsk i ideologii.

– Świat przegapił szansę przeciwstawienia się temu reżimowi poprzednio, ale tym razem nie możemy tego zrobić, tym razem wszyscy musimy stać zwartym szeregiem. Teraz, kiedy gospodarka Iranu zjeżdża po równi pochyłej, a ludzie wychodzą na ulice, wszystkie kochające wolność kraje muszą zająć wspólne stanowisko i rozliczyć reżim Iranu ze zła i krzywd wyrządzonych własnemu narodowi i światu.

Pence skrytykował kraje, które próbują ominąć sankcje na Iran:

– Niektórzy z naszych czołowych partnerów w Europie nie kwapią się do współpracy, a nawet starają się stworzyć mechanizmy łamiące sankcje. Niemcy, Francja i Wielka Brytania zapowiedziały stworzenie takich mechanizmów, co my nazywamy próbą złamania amerykańskich sankcji przeciw morderczemu, rewolucyjnemu reżimowi. To nierozsądny krok, który tylko wzmocni Iran, osłabi Unię Europejską i zwiększy dystans między Europą i USA.

Na zakończenie konferencji sekretarz stanu USA Mike Pompeo podkreślał, iż wszystkie obecne państwa zgodziły się, że Iran jest zagrożeniem.

– Nikt nie bronił Iranu. Nikt nie negował faktów. […] Jest globalne porozumienie w sprawie zagrożenia, jakie przedstawia Iran.

Zaznaczył, że potrzeba więcej sankcji i presji na Iran, aby Irańczycy dostali to, na co zasługują i aby Iran przestał być zagrożeniem. Podkreślił, że wszystkie państwa powinny zatrzymać pieniądze, których ajatollahowie używają do sponsorowania terroryzmu.

Minister Spraw Zagranicznych Jacek Czaputowicz stwierdził, że jakiś mechanizm obejścia może jednak pełnić pozytywną rolę, choć będzie ona tylko symboliczna, jako że większość firm się tak czy inaczej wycofa z Iranu. Jako przykład pozytywnej roli wymienił na przykład sprzedaż leków. Zaznaczył, że w Unii Europejskiej „jest przekonanie, że porozumienie nuklearne z Iranem odgrywa de facto w długim okresie czasu pozytywną rolę”.

Efektem konferencji będzie utworzenie siedmiu grup roboczych, które zajmą się różnymi kwestiami dotyczącymi Bliskiego Wschodu.

W oświadczeniu szefów dyplomacji USA i Polski zapisano:

„Nasze dwa kraje mają nadzieję, że ta konferencja i kolejne grupy robocze będą początkiem procesu warszawskiego – wspólnego, dynamicznego wysiłku, który spowoduje postęp we wskazanych i innych ważnych kwestiach w regionie”.

* * *

Premier Izraela zadowolony z historycznego spotkania

Benjamin Netanjahu powiedział dziś, że w relacjach między państwami na Bliskim Wschodzie nastąpił wczoraj historyczny zwrot.

Wczorajszy dzień to był historyczny punkt zwrotny. Izraelski premier i kilku ministrów spraw zagranicznych z czołowych krajów arabskich zgodzili się, że największym zagrożeniem dla pokoju i bezpieczeństwa na Bliskim Wschodzie jest Iran i irański reżim – mówił premier Izraela.

Miała miejsce solidarność, jedność, której nie pamiętam w całym moim życiu. Uważam, że to niezwykła zmiana, która będzie dobra dla Bliskiego Wschodu, ponieważ potrafimy się zjednoczyć przeciw wspólnemu zagrożeniu, a także pracować razem i kształtować lepszą przyszłość – dodał szef izraelskiego rządu.

Sekretarz stanu Mike Pompeo także podkreślił znaczenie wczorajszego spotkania:

– Arabscy i izraelscy przywódcy siedzieli w jednym pomieszczeniu, razem spożywali posiłek i wymieniali poglądy. Przybyli tu z jednego powodu – aby rozmawiać o zagrożeniach dla naszych narodów, zagrożeniach, które pochodzą z Bliskiego Wschodu. USA dążą do nowej epoki współpracy naszych wszystkich krajów w mierzeniu się z tymi sprawami.

* * *

Amerykańscy senatorzy proponują ostrzejsze sankcje wobec Rosji.

Senatorowie zarówno Republikanów, jak i Demokratów, złożyli w Senacie projekt ustawy nakładającej nowe, surowe sankcje na Rosję.

Senator Bob Menendez powiedział, że Kongres chce zareagować na katastrofę humanitarną w Syrii, której współsprawcą jest Rosja, na atak na Ukrainę oraz na „nieustanne podważanie międzynarodowych norm”.

Nowe sankcje miałyby objąć inwestycje zagraniczne Rosji w gaz skroplony, sektor cybernetyczny, inwestycje w rosyjskie obligacje oraz osoby zaangażowane w nielegalne korupcyjne działania na rzecz Władimira Putina.

* * *

Iran weźmie odwet poza granicami kraju.

27 osób zginęło i 13 zostało rannych w ataku terrorystycznym w Iranie.

Do ataku doszło w środę w godzinach wieczornych, kiedy zamachowiec-samobójca zaatakował autobus przewożący funkcjonariuszy Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej na południowym wschodzie Iranu. Do ataku przyznało się sunnickie ugrupowanie Armia Sprawiedliwości, które w ciągu ostatnich lat przeprowadziło wiele ataków na cele wojskowe w Iranie.

Według Teheranu atak miał związek z trwającą obecnie w Warszawie konferencją, której głównym tematem jest bezpieczeństwo na Bliskim Wschodzie.

Mohammad Dżawad Zarif, irański minister spraw zagranicznych, napisał na Twitterze:

– To nie jest zbieg okoliczności, że Iran został dotknięty aktem terroryzmu tego samego dnia, kiedy rozpoczęła się konferencja warszawska, którą nazwano cyrkiem.

Rzecznik prasowy irańskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Bahram Kasemi zapowiedział, że „Iran weźmie odwet za samobójczy zamach na Strażników Rewolucji”:

– Młodzi ludzie z armii i wywiadu narodu irańskiego pomszczą krew męczenników, którzy zginęli podczas tego wydarzenia.

Dowódca Strażników Rewolucji Ali Fadawi zapowiedział, że „odwet za samobójczy zamach na Strażników Rewolucji sięgnie poza granice Iranu”.

* * *

Chiny ostrzegają Polaków.

Ambasada chińska w Polsce wydała oświadczenie w reakcji na konferencję dotyczącą bezpieczeństwa na Bliskim Wschodzie odbywającą się obecnie w Warszawie i współrealizowaną przez Polskę i Stany Zjednoczone.

Oświadczenie mówi, że Amerykanie, którzy przybyli na konferencję, próbują sabotować stosunki Chin i innych państw przez krytyczne wypowiedzi pod adresem chińskich przedsiębiorstw oraz że „tego rodzaju zastraszanie jest absurdalne, niemoralne, a także brakuje mu przyzwoitości”.

W oświadczeniu czytamy:

– Zdrowe i stabilne stosunki dwustronne odpowiadają wspólnym interesom obu krajów i obu narodów. […] Mamy nadzieję, że polska strona, realizując samodzielną i niezależną zasadę, podejmie obiektywną, sprawiedliwą i racjonalną decyzję w sprawie chińskich firm oraz zapewni chińskim firmom uczciwe, sprawiedliwe i przejrzyste otoczenie biznesowe, aby relacje chińsko-polskie nie uległy zakłóceniu i sabotowaniu.

Wczoraj Mike Pence wyraził zadowolenie z tego, że Polska dba o bezpieczeństwo:

– USA z zadowoleniem przyjmują partnerstwo Polski w pracy na rzecz ochrony sektora telekomunikacyjnego przed Chinami. Ostatnie działania waszego rządu wobec dyrektora Huawei i Polaka oskarżonego o współpracę z nim pokazują, że wasz rząd jest zaangażowany, by zagwarantować, że sektor telekomunikacyjny nie jest zagrożony i że nie jest zagrożone bezpieczeństwo narodowe.

Z kolei sekretarz stanu USA ostrzegał, że instalowanie technologii chińskiej zwiększa ryzyko i podkreślił, że Stany Zjednoczone „nigdy nie umieszczą swojego sprzętu w kraju, w którym jest zagrożenie, że Chińczycy będą mogli hakować informacje”.

* * *

Polski Urząd do Spraw Cudzoziemców wydał decyzję o udzieleniu azylu Norweżce Silje Garmo i jej dwuletniej córce Eirze.

O pozytywnym rozpatrzeniu wniosku poinformował na Twitterze mec. Jerzy Kwaśniewski z Ordo Iuris.

Polska w lipcu odmówiła Norweżce azylu, ale kobieta złożyła wniosek ponownie, tym razem z powodzeniem. 

W maju 2017 r. Silje Garmo przyjechała do Polski, szukając schronienia przed Urzędem ds. Dzieci, który chciał odebrać jej dziecko. Norweski urząd zarzucał kobiecie… przewlekłe zmęczenie i nadużywanie paracetamolu. Kobiecie już wcześniej, na podstawie zeznań jej męża, została odebrana starsza córka.

Decyzja o przyjęciu Norweżki zapadła kilka dni po wydaleniu polskiego konsula Sławomira Kowalskiego z Norwegii. Mocno angażował się on w pomoc polskim rodzinom, którym Urząd ds. Dzieci chciał odbierać dzieci.

* * *

150 chińskich pastorów zostało aresztowanych w prowincji Henan w komunistycznych Chinach.

Zdarzenie miało miejsce podczas spotkania z okazji końca chińskiego roku, na którym obecni byli pastorzy i przywódcy kościołów domowych jednego z największych ruchów ewangelicznych w Chinach – China Gospel Fellowship.

Według relacji świadków, którzy rozmawiali z dziennikiem „Bitter Winter”, policja wtargnęła do pomieszczenia w trakcie spotkania, skonfiskowała telefony obecnych tam chrześcijan i aresztowała wszystkich zgromadzonych. Jeden z pastorów dostał zawału i został przewieziony do szpitala. Następnie aresztowani zostali przewiezieni na komisariat policji i każdy był zmuszony do podpisania „oświadczenia o skrusze”, po czym był wypuszczany do domu.

Jak informuje dziennik, pastorzy byli obserwowani przez chińską policję i Komunistyczną Partię Chin już od dłuższego czasu. Władze prowincji już wcześniej wiedziały o planowanym spotkaniu i miały wydać policji polecenie zorganizowania operacji aresztowania pastorów.