Wczoraj odbyły się wybory parlamentarne w Rumunii.
Według wstępnych wyników wygrała Postkomunistyczna Partia Socjaldemokratyczna (PSD) Drugie miejsce zajęła centroprawicowa Partia Narodowo-Liberalna (PNL). Trzecie miejsce w wyborach zajął nowy „pozasystemowy”, ale również deklarujący się po stronie centroprawicy Związek Zbawienia Rumunii (USR).
Wysoki wynik – ponad 7 proc. – zdobyła partia mniejszości węgierskiej – Demokratyczny Związek Węgrów w Rumunii.
Postkomuniści prawdopodobnie będą mieli absolutną większość w parlamencie. Nie wiadomo, czy premierem zostanie jej przewodniczący Liviu Dragnea, który w kwietniu został skazany na dwa lata więzienia w zawieszeniu za fałszerstwa podczas referendum w 2012 roku w sprawie odsunięcia od władzy ówczesnego prezydenta.
W niedzielę odbyły się również wybory w Macedonii.
Według wstępnych wynikówprowadzi rządząca do tej pory Wewnętrzna Macedońska Organizacja Rewolucyjno – Demokratyczna Partia Macedońskiej Jedności Narodowej Nikoły Gruewskiego.
Przedterminowe wybory parlamentarne w Macedonii mają zakończyć trwający od dwóch kryzys polityczny, który zaczął się, gdy opozycja oskarżyła ówczesnego premiera Nikołę Gruewskiego o korupcję , sfałszowanie wyborów parlamentarnych w 2014 roku, a także o zakładanie podsłuchów na wielką skalę. Podsłuchiwano ponad 20 tys. osób, w tym sędziów, dyplomatów, policjantów i dziennikarzy.