Przeczytasz tekst w ok. 2 min.

TVP wyprodukowało skandaliczny materiał promujący bezczeszczenie ciał zmarłych. Była to reklamówka wystawy spreparowanych ciał Body Worlds w Warszawie. Na tle tej wystawy z ciałami dwoje dziennikarzy opowiadało o materiałach multimedialnych, a jednocześnie ją promowało. Taki materiał zaprezentowała TVP, która twierdzi, że ma misję mówienia o wartościach chrześcijańskich.

W programie Idź Pod Prąd Na Żywo z oburzeniem mówiła o tym redaktor Hanna Shen:

„Jeden z etyków pracujący na chrześcijańskim Uniwersytecie w Texasie nazwał wystawę Body Worlds pornografią zmarłych ciał. Powiedział, że rola tej wystawy jest taka, jak rola pornografii, czyli sprowadzenia człowieka, jego ciała czy zwłok do roli obiektu. Ma wbijać do głowy, że człowiek to rzecz, która nie ma żadnej duchowości. Dokładnie taką narrację promuje w tej chwili TVP. To niemożliwe, żeby nie wiedzieli, jak kontrowersyjne jest pochodzenie tych ciał i że część z nich pochodzi od chińskich więźniów sumienia. To jest poziom, jaki serwuje nam TVP. To oglądają miliony Polaków i później zastanawiamy się, dlaczego oni nie podpisują petycji, dlaczego nie interesują się sprawami Polski. Takie dno, które jest na co dzień serwowane Polakom, ma właśnie temu służyć, żeby niczym więcej się nie interesowali, tylko patrzyli na takie ciała i myśleli, że w zasadzie żadnej wartości nie mają i nic sobą nie reprezentują, że ich życie nie ma sensu i wszystko można z nimi zrobić.”

 

Natomiast pastor Paweł Chojecki podkreślił nienawiść polskich mediów do Biblii:

„Niech to wybrzmi. Z telewizji kierowanej przez nominata Jarosława Kaczyńskiego, pana Kurskiego, która ma w swoich zapisach statutowych kreowanie czy wspieranie wartości chrześcijańskich, Eunika Chojecka za pomachanie Biblią została zbanowana i nigdy więcej nie została zaproszona do TVP. Popełniła „przestępstwo’, bo pokazała Biblię. Nowego Testamentu i ludzi ze środowiska Idź Pod Prąd nie wolno pokazywać, a pornografię czy bezczeszczenie ciał zmarłych dokonaną przez ludzi związanych z chińskimi komunistami reklamuje się nachalnie. To jest katolicyzm czy szerzej – chrześcijaństwo ekipy PiS.”

 

Redaktor Hanna Shen podsumowała, co jest celem osób rządzących w Polsce oraz zarządzających TVP i przestrzegła, że przekaz ten jest również kierowany do młodzieży i dzieci:

„To jest lewactwo, które nie chce widzieć zła. Wręcz odwrotnie, oni chcą promować takie zachowania. Oni chcą przedstawiać nam człowieka jako rzecz, obiekt. Jeszcze wmawiają, że wystawa służy celom edukacyjnym, popularnonaukowym i że dzieci i młodzież mogą to oglądać. Bo oczywiście nie ma innych sposobów wyjaśnienia młodemu człowiekowi, jak funkcjonuje i wygląda ciało. To tak jakbyśmy nie mieli technologii 3D. Jak to jest możliwe, że są ludzie, którzy dopuszczają do wystawy, nie widzą jej zła i jeszcze puszczają dziennikarzy, którzy ją reklamują i mówią, że to jest dobry materiał do programu rozrywkowego. W takim właśnie programie puszczono ten materiał. To jest gorzej niż dno.”