Przeczytasz tekst w ok. 3 min.

Papież Franciszek podjął decyzję o odsunięciu biskupa Edwarda Janiaka od kierowania diecezją kaliską. Tymczasową funkcję administratora diecezji objął abp Grzegorz Ryś. Czy oznacza to przełom w polskim Kościele katolickim? Jaka kara powinna spotkać księży pedofilów? „Obecni rządzący nie zrobią porządku z pedofilią w Kościele katolickim” – Marek Sekielski, producent filmu „Zabawa w chowanego”, w rozmowie z Telewizją Idź Pod Prąd. 

„Pierwszy raz, odkąd pamiętam, zobaczyliśmy rozłam wśród hierarchów. Po liście biskupa Janiaka, w którym stwierdził, że sprawcą ogromnego zamieszania i uderzeniem w wizerunek Kościoła w ostatnich dniach jest działanie księdza arcybiskupa Wojciecha Polaka, zobaczyliśmy, jakie są prawdziwe intencje większości biskupów, bo w liście Janiak napisał ponadto, że większość szefów polskiej diecezji była przeciwna powoływaniu przez episkopat fundacji, która ma pomagać osobom pokrzywdzonym przez księży pedofilów” – powiedział w rozmowie z IPP TV Marek Sekielski.

Marek Sekielski został zapytany przez red. Tymoteusza Chojeckiego o to, jak ocenia członków powoływanych do państwowej komisji ds. pedofilii oraz fakt tak późnego zajęcia się tą sprawą. 

„Nie przyglądałem się biografiom poszczególnych członków, ale jestem przekonany, że ta komisja to działanie pod publiczność. To nawet nie nasz film był przyczynkiem do powoływania komisji, tylko film Latkowskiego, którym Telewizja Polska kilka dni później chciała przykryć sprawę pedofilii w Kościele. To działanie wpisuje się też w kampanię wyborczą. Jestem przekonany, że ta komisja niestety nie ustali niczego ważnego”.

„Jeśli chodzi o kontekst karny, to nie wydaje mi się, że cokolwiek się wydarzy. Jestem przekonany, że dopóki rządzą nami ci, którzy rządzą teraz, nie pozwolą zrobić żadnej krzywdy Kościołowi” – dodaje Marek Sekielski w kontekście możliwości ukarania księży pedofilów.

 

Ponadto w programie został poruszony temat ks. Isakowicza-Zaleskiego, który zajmuje odważne stanowisko w sprawie pedofilii w polskim Kościele. „Ks. Isakowicz-Zaleski […], mimo że jest księdzem, paradoksalnie być może jest właściwą osobą do zajmowania się sprawami [pedofilii w Kościele]. To człowiek, który często ma zdecydowane, kontrowersyjne poglądy na pewne tematy. W kwestii krzywdzenia dzieci w Kościele on stoi zawsze po właściwej stronie i mówi o tych sprawach wprost. Szacunek za to, że jako jeden z nielicznych księży mówi o tej sprawie w sposób zdecydowany. Na pewno jest to niewygodny człowiek dla hierarchów kościelnych” – stwierdził Marek Sekielski.

„Chciałbym, mając na uwadze to, co się działo w diecezji kaliskiej, te gorszące skandale, przeprosić za milczenie polskich biskupów w tej sprawie” – stwierdził ks. Mirosław Milewski, biskup pomocniczy diecezji płockiej. W ten sposób odniósł się do skandalu wokół tamtejszego biskupa Edwarda Janiaka, który jest oskarżany o tuszowanie pedofilii wśród księży. „Czy myśli pan, że częste wspominanie w mediach o ks. Milewskim może być próbą odnowienia twarzy episkopatu?” – zapytał redaktor naczelny IPP TV, pastor Paweł Chojecki.

„Być może jest to próba wizerunkowego odmłodzenia tego środowiska. Episkopat to w większości starsi panowie już zupełnie oderwani od tego, czym żyje współczesny świat i owieczki w ich parafiach. Myślę, że również wybór abp. Rysia wynika z tego, że jest obecnie najbardziej akceptowanym przez środowiska lewicowe członkiem episkopatu”.

Zapytany o to, jakich konkretnych zmian oczekuje od Kościoła katolickiego, współtwórca filmu „Zabawa w chowanego” powiedział:

„Uważam, że na początek sprawą powinna się zająć polska prokuratura i sądy. Ważne jest dla mnie, żeby państwo polskie działało tak, jak działa w przypadku innych grup społecznych i zawodowych. Również ważne są odszkodowania dla pokrzywdzonych i odsunięcie księży pedofilów od pełnionych funkcji”.

W filmie braci Tomasza i Marka Sekielskich „Zabawa w chowanego” ujawniono, że biskup Janiak przez wiele lat ukrywał przypadki pedofilii wśród księży. Z faktów przedstawionych w filmie wynika, że bp Janiak co najmniej od 2016 roku wiedział o czynach pedofilskich, jakich dopuszczał się jeden z podlegających mu księży, ale nie podjął żadnych działań, by ten proceder zakończyć. Ponadto “Gazeta Wyborcza” ujawniła, że biskup trzy tygodnie temu znalazł się w szpitalu kompletnie pijany. Badanie wykazało ponad 3,4 promila alkoholu we krwi. Na czas prowadzenia kościelnego dochodzenia biskup Janiak nie może przebywać w diecezji kaliskiej ani ingerować w kierowanie nią. 

Stanowisko w tej sprawie zajął także redaktor naczelny Telewizji Idź Pod Prąd, pastor Paweł Chojecki: „Decyzji papieża Franciszka nie łączę ani z ujawnieniem krycia przez biskupa Janiaka pedofilii w Kościele, ani z jego chlaniem na umór w diecezji. Łączę to z listem biskupa, w którym podważył polską hierarchię kościelną i obnażył katolicką obłudę polskiego episkopatu. To przestępstwo, za które został ukarany przez papieża Franciszka. Janiak naruszył INTERESY KORPORACJI”.

„Nie wiadomo, jak odczytywać ten komunikat. Tam nic nie jest powiedziane, dlaczego tak się dzieje” – stwierdził Marek Sekielski.

Całość wywiadu z Markiem Sekielskim w IPP TV:

Sekielski o odwołaniu Janiaka w IPP TV

Papież zawiesił bp. Janiaka. Czy jest to efekt filmu #ZabawaWChowanego, czy 3,44 promila alkoholu we krwi Janiaka? Marek #Sekielski o odwołaniu bp. Janiaka w #IPPTV

Gepostet von idź Pod Prąd am Freitag, 26. Juni 2020

Współpraca: Weronika Lewandowska