Strona główna Tagi Kowalski i Chojecki

Tag: Kowalski i Chojecki

Marian Kowalski w Idź Pod Prąd słowa o „sekcie” tłumaczy działaniem w gniewie

Minęło 2,5 roku odkąd Marian Kowalski w nieoczekiwany sposób zakończył współpracę z telewizją Idź Pod Prąd. Po odejściu nazwał redaktora naczelnego IPP TV, pastora...

Odwet za atak chemiczny. USA zbombardowały Syrię. Kowalski & Chojecki 07.04.2017

USA dokonały nad ranem ataku na bazę lotnictwa syryjskiego. Była to odpowiedź na użycie broni chemicznej, o które Waszyngton oskarżył prezydenta Syrii Asada. – Powstrzymanie i przeciwdziałanie rozprzestrzenianiu śmiercionośnej broni chemicznej leży w żywotnych interesach bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych. Nie ma żadnych wątpliwości, że Syria użyła śmiercionośnej broni chemicznej wobec swojej ludności – mówił Donald Trump.


Destabilizacja tego regionu przez ostatnie lata nie była zasługą wyłącznie rządu Obamy, ale także krajów UE. Doszło do takiej sytuacji, że jedynym beneficjentem tego wszystkiego była Rosja, która zaczęła odgrywać coraz większą rolę w polityce zagranicznej. Stała się graczem globalnym, gdyż zakwestionowała kształt granic w Europie a także wysłała swoje wojska na Bliski Wschód – mówił w Telewizji Idź Pod Prąd Marian Kowalski. – Prezydent Syrii nie może być brany pod uwagę jako potencjalny gwarant przywrócenia stabilności w regionie. Trzymanie Prezydenta Asada jest to dawanie Rosji alibi do gry światowej. Trzeba wreszcie któregoś z tych graczy wyeliminować z gry – dodał Marian Kowalski.

Prowadząca zwróciła uwagę na fakt, że Donald Trump rzeczywiście okazuje się obrońcą chrześcijańskich wartości nie tylko w Stanach Zjednoczonych ale także na całym świecie.
To jest rola Stanów Zjednoczonych. Nie ma obecnie żadnej innej siły w cywilizacji chrześcijańskiej, która mogłaby ją obronić, podjąć walkę z imperium zła czyli azjatyckim komunizmem. Oczywiście jest to dopiero początek. Ale jest to właściwy scenariusz, który może uratować świat chrześcijański – zgodził się pastor Paweł Chojecki.

{youtube}nXE7NzbTd2s{/youtube}

Czipowanie czas zacząć! Kowalski & Chojecki 04.04.2017

W ostatnim czasie coraz częściej słyszy się o czipowaniu ludzi. Kolejne firmy rozważają wprowadzenie tego wynalazku do funkcjonowania pracowników. Belgijska firma New Fusion już wszczepia pracownikom czipy zawierające ich dane, by mogli wchodzić do zakładu bez kluczy czy identyfikatorów.


Pewien pracownik związków zawodowych przytomnie zauważył, ze taki czip od razu rejestruje o której ktoś przyszedł do pracy, o której włączył swój komputer służbowy, a więc gdy firmy będą zwalniać pracowników, będą korzystać z tych danych – zauważył pastor Paweł Chojecki.

Bardzo praktyczny wynalazek – powiedział żartobliwie Marian Kowalski. – Nie obcierają się nadgarstki, obroża przecież nie komponowałaby się z modnym krawatem, a taki czip zupełnie nie przeszkadza. Korzystając ze zdobyczy najnowocześniejszych technologii, ludzie znowu zaczynają być niewolnikami systemu. Kiedyś niewolnikom nakładało się jakieś piętno, znak. Teraz jest to zupełnie niepotrzebne, ludzie sami się zgłoszą po niewidzialną obrożę. Wynalazek ten na razie przenika do korporacji, które stosują rozmaite reżimy paskudne dla pracownika. Pracownicy powinni być zupełnie inaczej motywowani do sumienności w pracy. Po co zaraz robić tatuaż z numerkiem? Przecież to od razu źle się kojarzy – dodał Marian Kowalski.

Pastor Paweł Chojecki w temacie czipowania odniósł się to Nowego Testamentu. – Nauka jest zawsze spóźniona w stosunku do Biblii. W Księdze Apokalipsy jest fragment o znaku bestii, o czipowaniu ludzi. Profesor Zybertowicz w swojej książce „Samobójstwo oświecenia” zauważył, że człowiek kierując się pędem technologicznym, kultem rozumu i naturalizmu, dojdzie do samozagłady. Ta wyśmiewana przez wielu ludzi Biblia taki świat właśnie opisuje – powiedział pastor Paweł Chojecki.

{youtube}ama8EL2DA04{/youtube}

Klęska Rosji, Czarnogóra w NATO! Kowalski & Chojecki 30.03.2017

Stany Zjednoczone zatwierdziły kandydaturę Czarnogóry do NATO. Amerykański Senat niemal jednogłośnie zaakceptował protokół akcesyjny Czarnogóry do Sojuszu Północnoatlantyckiego. – Widać, że Czarnogóra nie ma ochoty na sojusz z Rosją. Nie jest to dla nich atrakcyjna oferta cywilizacyjno-polityczna – skomentował Marian Kowalski w Telewizji Idź Pod Prąd.

– Możliwości ekspansji Rosji poza swoje granice są bardzo ograniczone. Stany Zjednoczone mają większe możliwości fundowania sobie placówek za granicą, i to za zgodą miejscowych narodów – mówił Marian Kowalski. – Natomiast Rosja musi boksować się na siłę, i to dość nieudolnie. Wejście Czarnogóry w struktury natowskie jest to ważne i symboliczne wydarzenie. Rosji nie może to cieszyć, ponieważ Bałkany były przedmiotem jej zainteresowania od bardzo dawna. Cieszę się, że NATO ma możliwości rozwoju, zarządzane przez Donalda Trumpa, a nie przez jakichś lewicowych patafianów – dodał Marian Kowalski.

– Czarnogórcy, choć są małym narodem, bardzo kultywują swoją dumę narodową i odrębność. Ze względu na skalisty, górzysty charakter tego zakątka świata, ten naród, podobnie jak Szwajcarzy, mógł sobie pozwolić na dużą dozę niezależności. Do dzisiaj jest to skuteczny i w miarę gotowy do działań naród – powiedział pastor Paweł Chojecki. – Tam nigdy nie było jakichś wielkich prorosyjskich sympatii. Do czasów tego haniebnego ataku niemiecko-amerykańsko-watykańskiego, sympatie były absolutnie prozachodnie. To był straszny błąd Ameryki, który teraz próbuje naprawiać, oby się to udało. To jest na razie tylko część tego domina bałkańskiego, ale bardzo ważna. A Rosja ma poważny problem, i to nas cieszy – dodał pastor Paweł Chojecki.


{youtube}4UHEePR3vEA{/youtube}

Grupa Wyszehradzka się rozpada! Kowalski & Chojecki 22.02.2017

Telewizje czeska i słowacka wycofały się z projektu telewizji wyszehradzkiej V4, która miała powstać w Krakowie w 2018 roku. Na pytanie czy wobec tego grupa wyszehradzka się rozpada, Marian Kowalski odpowiedział:
Ten projekt powinien bazować przede wszystkim na Polsce i Węgrzech, a Polska powinna ustawić się jako gwarant nienaruszalności niepodległości Słowacji, jednocześnie nawiązując szerszą współpracę z Węgrami. Co innego z Czechami, ponieważ ich prezydent nie kryje prorosyjskich sympatii. Trzeba doprowadzić do sytuacji, w której Czechom zależałoby na włączeniu się do takiego projektu. Polska powinna zacieśniać stosunki dwustronne z Węgrami, Słowację zaś traktować jako trzeci element tego układu.” Kowalski nie wiąże wielkich nadziei ze współpracą z Czechami, którzy według niego chcą się „ustawiać na zasadzie Szwejka, czyli nie nawojować się, lecz swój przydział grochówki dostać.”

Czy polski rząd powinien być bardziej stanowczy w tej sprawie? Pastor Chojecki odniósł się do tego, przywołując ostatnie spotkanie Angeli Merkel z Jarosławem Kaczyńskim. „Niestety Jarosław Kaczyński wybrał kurs ugodowy w stosunku do Niemiec, co natychmiast okazało się brzemienne w skutki w postaci propozycji wojskowej wobec Czech. Ten sam scenariusz można zauważyć przed II wojną światową, kiedy również powstał układ niebezpiecznie okrążający Polskę od południa.” Pastor przypomniał, że Czesi nie postawili się Niemcom i oddali Sudety, a do aneksji Czechosłowacji doszło bardzo szybko.Węgry tymczasem zachowały się najlepiej spośród naszych południowych sąsiadówdodał pastor - gdyż odmówiły współpracy z Niemcami. W latach 90-tych próbowano stworzyć Międzymorze, jednak za sprawą Niemiec i Watykanu doszło do wybuchu wojny na Bałkanach” Pastor podkreślił, że trzeba stanowczo powiedzieć,„nie godzimy się na hegemonie Niemiec w Unii Europejskiej, a Kaczyński niestety przyjął pozycją ugodową w stosunku do Niemiec.”

Co zatem możemy zaoferować Czechom i Słowakom, żeby nie kierowały swojej polityki w kierunku niemieckim? Jakie należałoby podjąć działania? Marian Kowalski zaznaczył, że trzeba jasno zadeklarować współpracę, przy czym swoje ambicje i interesy umiejscowić na innych kierunkach np. ukraińskim czy białoruskim. Według pastora powinniśmy „…robić swoje z Węgrami, czyli nie oglądać się na Słowacje i Czechy. Projekt TV V4 wywołał entuzjazm u Orbana. Ta telewizja mogłaby połączyć ludzi w krajach wyszehradzkich. Ponadto Polska powinna próbować zachęcić inne kraje do współpracy, rozważyć np. Bułgarię, Chorwację, Ukrainne czy Białoruś. Jądrem tego projektu są dwa kraje – Polska i Węgry. Jeśli będą silne i się dogadają, reszta państw jak satelity będą krążyć wokół tego słońca wyszehradzkiego. Należy tez pomyśleć o uszczelnieniu granic na odrze, wzmocnić kontrole na granicach południowych. Poza tym trzeba wykorzystać wspólne stanowisko Słowacji wobec uchodźców i na tym tworzyć zręby współpracy.”

Pozytywem tej sytuacji jest to że Niemcy i Rosja angażują się żeby rozbić czwórkę wyszehradzka, z czego płynie wniosek iż uważają ją za zagrożenie, co Marian Kowalski skwitował tym że „ich mocarstwowość czerpie siły się z naszej krzywdy”. Co ciekawe, Słowacja mogła nie być przychylna temu, że planowana telewizja miała prowadzić narrację antyrosyjską, a z drugiej strony Czechy obawiały się narracji przeciwnej Unii Europejskiej. Pastor zwrócił uwagę na błąd polskiego rządu czyli z gruntu złe podejście do tworzenia telewizji. Wystarczyło zacząć jednym programem, bo jeśliby okazał się popularny, to wszyscy w konsekwencji by poparli ten projekt. Obecnie nie mamy czego zaoferować widzom z państw grupy wyszehradzkiej.” – stwierdzili zgodnie Kowalski i Chojecki. Marian Kowalski radzi Kaczyńskiemu nie otaczać się ludźmi, którzy mu źle doradzają, pastor Chojecki zaś na miejscu Kaczyńskiego zrobiłby dubbing lub napisy po czesku, słowacku i węgiersku do filmu „Smoleńsk”.