Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zapowiedział stworzenie specjalnego sądu dyscyplinarnego przy Sądzie Najwyższym, by usuwać z zawodu sędziów, którzy sprzeniewierzyli się swojej misji. Będą tam sądzeni sędziowie nieuczciwi, którzy nie pracują albo źle pracują.
Ziobro podkreślał w TVP Info, że ludzie pracujący w wymiarze sprawiedliwości muszą być uczciwi, by sami dali gwarancję uczciwości. „Sędziowie, którzy kradną albo biorą łapówki, nie mogą liczyć na żadną tolerancję z mojej strony”– zapewnił minister.
Minister został zapytany o sprawę Romana Kluski.
„Jest to dramat człowieka, uczciwego przedsiębiorcy, i wielkiego przedsiębiorstwa, które było chlubą i dumą Polski. Roman Kluska stworzył wielką firmę IT rozwijającą się w Europie Środkowej, a została stłumiona przez działalność sądów i urzędników. (…) Także dlatego trzeba zmieniać wymiar sprawiedliwości.”
Pastor Paweł Chojecki nie zgadza się z taką interpretacją historii nowosądeckiego patrioty i biznesmana, o którym również mówił w swoim wczorajszym kazaniu. Sądy i urzędnicy nie działali w tej sprawie autonomicznie, ale – według świadectwa Romana Kluski – wykonywali zadania zlecane przez oddziedziczone po komunizmie służby specjalne. Samo więc reformowanie sądów nie rozwiąże problemu. Trzeba dokończyć rozbicie wpływów WSI oraz SB, a także ich moskiewskich mocodawców na życie Polski. Dopiero wtedy reforma sądownictwa da spodziewane rezultaty.