Amerykański sekretarz energii odwiedził dziś Czechy, gdzie przekonywał, że amerykański przemysł będzie najlepszy dla rozwijania energetyki jądrowej w tym kraju.
Czechy planują budowę nowych bloków atomowych i modernizację istniejących.
– Zapewniam, że amerykański przemysł jest najbezpieczniejszy i najbardziej niezawodny dla tego zadania – powiedział Perry.
Ostrzegł przed współpracą z Rosją, która używa energetyki jako broni politycznej.
Amerykańska spółka Westinghouse zaoferowała Czechom nową technologię małych bloków jądrowych, w które można stopniowo inwestować i łączyć w zestawy.
Inwestycjami w Czechach zainteresowane są też spółki z Chin, Rosji, Korei Południowej, Japonii i Francji.
– Nasze firmy energetyczne są gotowe rywalizować o klientów w transparentny sposób. Jeśli szukacie kontraktów w sferach energii atomowej, węgla, surowców odnawialnych i innych, w pierwszym rzędzie pomyślcie o Ameryce – zachęcał Perry.
Wczoraj sekretarz energii był na Węgrzech, gdzie apelował o rezygnację z rosyjskich gazociągów
Rick Perry podkreślał, że gazociągi są dla Rosji środkiem kontroli Europy.
– Rosja wykorzystuje projekt Nord Stream 2 i wielonitkowy Turecki Potok do próby umocnienia swej kontroli nad bezpieczeństwem i stabilnością Europy Środkowej i Wschodniej. Stany Zjednoczone zdecydowanie sprzeciwiają się tym projektom. Apelujemy do Węgier oraz ich sąsiadów, by wraz z nami je odrzucili – powiedział Perry.
Minister Spraw Zagranicznych Węgier Peter Szijjarto powiedział, że Węgry chciałyby kupować gaz z Chorwacji przez powstający terminal LNG, ale w tej chwili byłaby to opcja zbyt droga. Drugim alternatywnym do Rosji źródłem są rumuńskie złoża na Morzu Czarnym, gdzie zakup zależy od firmy amerykańskiej. W obu sprawach Węgry liczą na pomoc Stanów Zjednoczonych.