„Tusk był wychowankiem SB. Był szkolony przez funkcjonariusza Szylinga. Tusk był człowiekiem przysposobionym przez komunistyczne służby specjalne. Szyling to zaufany człowiek Kiszczaka, który był przeznaczony do rozmów z Wałęsą w okresie przygotowywania się przez niego do przejmowania władzy po wyborach w 90 r. Wtedy właśnie w tej operacji bezpośrednio brał także udział Donald Tusk i to był moment, w którym był bardzo zaangażowany w to, by układ postkomunistyczny utrzymał się przy władzy, żeby ta zmiana (…) nie zagroziła interesom sowieckim i nomenklaturze komunistycznej, która oficjalnie oddawała władzę.” – powiedział wczoraj w Polskim Radiu Krzysztof Wyszkowski.
Wyszkowski, legenda „Solidarności”, doradca zmarłego w czwartek premiera Jana Olszewskiego, po raz pierwszy publicznie podzielił się tą informacją o Donaldzie Tusku, obecnym przewodniczącym Rady Europejskiej. Współzałożyciel Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża nie ujawnił źródła podanej informacji.
.@KWyszkowski w #PR24: funkcjonariusz Szyling był zaufanym człowiekiem Czesława Kiszczaka i był przeznaczony do rozmów z Lechem Wałęsą w okresie przygotowywania się przez Wałęsę do przejmowania władzy po wyborach 1990 r. W tej operacji bezpośrednio udział brał Donald Tusk.
— Polskie Radio 24 (@PolskieRadio24) 9 lutego 2019
Słowa padły w programie red. Michała Rachonia w Polskim Radiu. Wyszkowski napisał o tym także na swoim Twitterze:
Jeśli ważny jest Tusk, to jeszcze ważniejszy Szyling z MSW Kiszczaka, któremu Tusk zawdzięcza przeszkolenie kontrwywiadowcze! https://t.co/yQUwBTTPvf
— @KWyszkowski (@KWyszkowski) 9 lutego 2019
Pytanie, dlaczego opinia publiczna dowiaduje się o tym dopiero teraz i jakie będzie to miało konsekwencje. Michał Rachoń w programie Woronicza 17 na antenie TVP, powiedział dziś, że „ma nadzieję, że dla komuny nastąpi kiedyś druga Norymberga”.
.@michalrachon: Mam nadzieję, że nastąpi Norymberga dla komuny
Poseł SLD:Dla kogo?Dla wnuczków?
Pastor @PawelChojecki od lat o tym: #OkragłyStoł to sukces komuny. Za to powinna być Norymberga. Nieważne czy ktoś miał sutannę czy udawał opozycjonistę #Woronicza17 @AndZyberto #IPPTV— Eunika Chojecka (@EunikaChojecka) 10 lutego 2019
O Norymberdze dla komunistów mówi od lat pastor Paweł Chojecki, redaktor naczelny Idź Pod Prąd. Ostatnio powtórzył te słowa w środowym programie Idź Pod Prąd NA ŻYWO: – Największym sukcesem komunistów w Polsce jest Okrągły Stół. Oni przeszli do nowego porządku z orderami, z mundurami, z majątkami, zrabowali Polaków i absolutnie bez jakiejkolwiek kary. (…) Za Okrągły Stół, to jest zbrodnia stanu, powinna być druga Norymberga. Niezależnie czy ktoś miał biskupią sutannę wtedy, czy udawał opozycjonistę, to powinna być za to Norymberga, bo to jest największe zwycięstwo komunistów i największa klęska po II wojnie światowej narodu polskiego. [TUTAJ WIĘCEJ]
Czy tzw. obóz niepodległościowy, jakim nazywa się rząd PiS-u, doprowadzi do Norymbergi dla komunistów? Mija 30 lat od tzw. upadku komunizmu w Polsce. O rozliczeniu komunistycznych zbrodniarzy i ich tajnych współpracowników, które próbował przeprowadzić premier Olszewski, w tzw. wolnej Polsce rzadko się mówi, o realnych działaniach nie wspominając. A Prezydent Andrzej Duda nazywa Lecha Wałęsę „bohaterem naszej wolności”, zaś Tadeuszowi Mazowieckiemu chce postawić pomnik. To ci dwaj politycy doprowadzili do obalenia rządu Jana Olszewskiego w 1992 r., pierwszego legalnego polskiego rządu po II wojnie światowej.
TUTAJ materiał z Polskiego Radia, w którym Krzysztof Wyszkowski ujawnia informacje o Donaldzie Tusku: