„Miałem okazję być w Sejmie przez dwie ostatnie kadencje, kiedy przez osiem ostatnich lat rządzi 'jedyna słuszna’ partia, która ma na czele, kogo ma, i ma polityków, jakich ma. Ja takiego państwa zdecydowanie nie chcę. I zdecydowanie, choćby nie wiem jaki hejt się na mnie wylał, choćbym nie wiem jaką krytykę usłyszał, chcę pomóc w dążeniu do tego, żeby tę władzę od władzy odsunąć.
[…] Mamy wspólny cel. Na pewno Koalicja Obywatelska, osoby, które startują z Koalicji, różne podmioty, które startują w jej ramach, mają wspólny cel. I dla mnie to jest też wspólny cel. Jeśli ma się jakiś cel nadrzędny, to można znieść te różne niegodziwości, różne problemy, które się pojawiają w międzyczasie, również krytykę osób, które działały z nami dotychczas – po to, żeby ten wyższy cel osiągnąć. W partii Dobry Ruch nie ma absolutnie nawet jednej osoby, która by twierdziła, że zadanie, żeby odsunąć PiS od władzy, nie jest zadaniem podstawowym”. – mówił poseł Paweł Szramka, lider partii Dobry Ruch.