Przeczytasz tekst w ok. < 1 min.
Maroko chce zwiększać bezpieczeństwo, wprowadzając zmiany w ubiorze swoich obywateli.
Marokańskie MSW wydało okólnik skierowany do urzędników odpowiedzialnych za handel w miastach, z którego wynika, że od tego tygodnia nie mogą wydawać zgody na sprzedaż burek. Resort na razie nie odniósł się oficjalnie do tej sprawy.
W mieście Tarudant na południu kraju wysoki rangą przedstawiciel władz nakazał producentom burek, by w ciągu 48 godzin zlikwidowali zawartość magazynów. Mają też wstrzymać produkcję tego stroju i handel nim – tak wynika z dokumentu, który krąży w mediach społecznościowych i na który powołują się lokalne media.
Głównym powodem zakazu importu, produkcji i handlu burkami, czyli strojami zakrywającymi całe ciało, ma być przekonanie, że terroryści wielokrotnie wykorzystywali ten strój,by popełniać przestępstwa.