„Coraz częściej pod pozorem dyskusji naukowej wypowiadają się byli funkcjonariusze służb odpowiedzialni za katastrofalny stan polskiego bezpieczeństwa, tolerowanie środowisk mafijnych wyrosłych ze Służby Bezpieczeństwa, inwigilację niepodległościowych partii politycznych, a nawet przestępczą działalność na rzecz obcych służb” – głosi komunikat ministerstwa.
Jako przykład podane jest spotkanie z 24 listopada w Collegium Civitas. Prowadził je gen. Krzysztof Bondaryk, a w dyskusji wzięli udział Piotr Niemczyk – były zastępca Dyrektora Zarządu Urzędu Ochrony Państwa, Paweł Białek – były zastępca Szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i gen. Janusz Nosek – były Szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego.
Ten ostatni jest podejrzany o przekroczenie uprawnień w związku ze współpracą z Federalną Służbą Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej. Wczorajsza „Gazeta Polska Codziennie” ujawniła szczegóły śledztwa w tej sprawie.
Śledczy badają m.in. wizyty Rosjan w siedzibie SKW oraz delegacje gen. Janusza Noska w Rosji. Według świadków funkcjonariusze FSB swobodnie poruszali się po siedzibie Polskiego Kontrwywiadu Wojskowego, a ich samochodu nie sprawdzono pod kątem urządzeń szpiegowskich.
Polacy podczas wizyty w Rosji byli dokładnie sprawdzani i cały czas pilnowani.
Generałowi Januszowi Noskowi oraz jego następcy na stanowisku szefa SKW Piotrowi Pytlowi. prokuratura postawiła zarzuty przekroczenia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści.