Jak informuje TVP Łódź, w jednym ze sklepów w Łasku kobieta, która błędnie zważyła kupowane pierogi, została zakuta w kajdanki i zawieziona na komisariat.
Różnica wynosiła 1,14 zł, kobieta brakującą sumę oddała przy kasie. Mimo to funkcjonariusze policji zabrali klientkę sklepu na komisariat gdzie spędziła 4 godziny. Została oskarżona o oszustwo, za co grozi kara 1200 zł. Kobieta nie przyznaje się do winy, sprawa trafi do sądu.
Pani Aleksandra w rozmowie z TVP Łódź powiedziała: Ja tych panów policjantów uprosiłam, żeby nie zakładali mi kajdanek, no bo wstyd… Więc nie założyli, dopiero w aucie. Pojechałam na komisariat, weszłam w tych kajdankach, czekałam długo, aż mnie przesłuchają.
W oficjalnym komunikacie komenda powiatowa w Łasku informuje: Według pracowników sklepu, 42-letnia klientka ważąc artykuł spożywczy na stanowisku samoobsługowym celowo podniosła torebkę zaniżając tym sposobem wagę towaru, który zakupiła za niższą kwotę. Klientka w obecności interweniujących funkcjonariuszy zapłaciła różnicę ceny, co nie zwalnia z odpowiedzialności karnej. Nie miała zastrzeżeń co do sposobu przeprowadzenia interwencji.