„Jeżeli zostanie dowiedzione, że Jan Paweł II wiedział o przypadkach molestowania seksualnego przez duchownych, to będzie to naprawdę wielki upadek katolicyzmu w Polsce” – powiedział w wywiadzie dla Telewizji Idź Pod Prąd Janusz Szymik, ofiara księdza pedofila Jana W. Przełożonym duchownego był biskup Tadeusz Rakoczy, przyjaciel JP2, który kilka dni temu został ukarany przez Watykan. Rozmawiała red. Kornelia Chojecka.
We wrześniu ubiegłego roku Janusz Szymik zdecydował się publicznie powiedzieć o tym, że w latach 80. był kilkaset razy zgwałcony przez księdza Jana W., ówczesnego proboszcza w Międzybrodziu Bialskim. Biskup Tadeusz Rakoczy, jego przełożony, dowiedział się o tym od pokrzywdzonego w 1993 r., ale nic z tym nie zrobił.
Watykan od 2019 r. prowadził postępowanie w sprawie biskupa Rakoczego. Teraz wydał wyrok. Biskup ma zakaz uczestnictwa w celebracjach i spotkaniach publicznych, nakaz prowadzenia życia w duchu pokuty i modlitwy, zakaz uczestniczenia w zebraniach plenarnych Konferencji Episkopatu Polski, a także wpłacenie darowizny na rzecz Fundacji św. Józefa powołanej przez Konferencję Episkopatu Polski w celu przeciwdziałania nadużyciom seksualnym w Kościele katolickim.
Ofiara ks. pedofila w IPP: Jeśli dowiodą, że #JP2 wiedział o pedofilii, polski Kościół UPADNIE! CAŁOŚĆ: https://t.co/JpkuJsc8gQ #IPPTV @EpiskopatNews pastor @PawelChojecki red. @KChojecka pic.twitter.com/GTFKKqBu2J
— Idź Pod Prąd (@idzpodpradpl) June 1, 2021