Przeczytasz tekst w ok. 4 min.

O zgubnych skutkach pożyczek od Chin, szpiegującym w Polsce Huawei, umowie papieża Franciszka z chińskimi komunistami, a także o rozczarowaniu polityką rządu PiS-u na Śląsku – opowiada w wywiadzie dla Telewizji Idź Pod Prąd red. Jadwiga Chmielowska, Sekretarz Generalna Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, działaczka opozycji w PRL, redaktor naczelna Śląskiego Kuriera WNET. Rozmawiamy podczas międzynarodowej Debaty Dziennikarzy, zorganizowanej przez SDP w Warszawie.

Michał Szczukiewicz: Chciałem zapytać o inwestycje PiS-u. Niepokoi mnie i zastanawia Centralny Port Komunikacyjny i sieć 5G, bo okazało się, że i tutaj jest silne lobby chińskie, którego, jak rozumiem, Pani też się trochę obawia.

Jadwiga Chmielowska: Zdecydowanie, wprowadziłabym we wszystkich firmach państwowych, w ministerstwach, w urzędach zakaz używania sprzętu chińskiego. On tam jest. Kupujmy normalny sprzęt: japoński, amerykański, jakikolwiek, ale nie chiński! (…) Napisałam w ostatnim Kurierze WNET artykuł „A Bomba już tyka”, między innymi o tym, co my podpisujemy, np. z Huawei’em, ale dotyczy to też innych firm telekomunikacyjnych: zobowiązujemy się, że będziemy działać na rzecz rządu Chin! Oczywiście tego nikt nie czyta, bo to jest napisane drobnym druczkiem, a kto czyta umowy w tej chwili, prawda? Ludzie podpisują i potem mogą mieć problemy.

M. Sz.: Erping Zhang z Nowego Yorku (ekspert ds. Azji Wschodniej z Global International Studies, pochodzenia chińskiego – przyp. red.) powiedział, że Chińczycy faktycznie dużo inwestują w Europie, tylko co to są za pieniądze? To są pieniądze ukradzione obywatelom chińskim, w cierpieniach, w niewoli. Powiedział, że ten naród jest zniewolony. Skoro Chiny są takie dobre, to dlaczego nie inwestują u siebie i nie naprawiają szkód u siebie, a inwestują tutaj?

J. Ch.: My, którzy przyjmujemy te inwestycje, którzy z nimi współpracujemy, jesteśmy współudziałowcami w zbrodni! Bo trzeba wiedzieć że tam 80 milionów, jak pan Zhang powiedział, żyje poniżej granicy ubóstwa, a mało się o tym u nas mówi, że tam na chrześcijanach, na więźniach, prowadzony jest proceder poboru narządów. I to robią tym ludziom „na żywca”, na zamówienie. Czyli jeśli jest zamówienie na nerkę czy serce odpowiednich parametrów, to oni szukają takiego więźnia i pobierają. Nie tylko od więźniów z Falun Gong, ale również od chrześcijan!

Z tego co ustaliłam, Chińczycy są przerażeni tym, że Ojciec Święty podpisał umowę z tymi „oficjalnymi chrześcijanami”, ponieważ to kasuje ten podziemny, prawdziwy Kościół. Tak więc nie wiem, czy Ojciec Święty uległ propagandzie chińskiej, nie chcę wchodzić w szczegóły, ale jest to też niefajne, że tak powiem. (…) Powinniśmy bronić Chińczyków, bronić chrześcijan i bronić ludzi, którzy się sprzeciwiają temu ludobójstwu.

Dzisiaj (na Debacie Dziennikarzy SDP – przyp. red.) niestety wicepremier Gliński próbował chyba bronić Chin, bo stwierdził, że w Chinach się nie da wprowadzić demokracji i musi być komuna. Przynajmniej ja tak go zrozumiałam. (Chodzi o słowa ministra kultury Piotra Glińskiego: „Gdyby jedna trzecia Chińczyków taki ruch zbudowała [jak „Solidarność”], to byśmy pewnie mogli mówić o jakichś zmianach prodemokratycznych – cokolwiek… Jakie skutki by tego były w Chinach, to nie chcę mówić… Ale nie ma takiego potencjału, to jest zrozumiałe, bo jest inna kultura, inny kraj, inne tradycje, inne uwarunkowania.”  przyp. red.) Czy my liczymy na to, że Chiny będą tu inwestować? Jeśli będą inwestować w Polsce, to tylko w swoim interesie.

M. Sz.: PiS rządzi już ponad trzy lata. Czy wywiązuje się z obietnic wyborczych, czy możemy być zadowoleni, czy możemy wiązać jakieś dalsze nadzieje, jeśli chodzi PiS?

J. Ch.: Ja się cieszę, że PiS rządzi, bo PO to wiadomo, jaka to była grupa przy władzy, afera goniła aferę. Cieszę się z tych reform, które przeprowadziło PiS, aczkolwiek oczekiwałam więcej. Oczekiwałam rozliczeń, to niestety idzie zbyt wolno, oczekiwałam reform, które faktycznie pozwolą na rozwój przemysłu, tego nie ma. Nie jest to kierunek taki jak w II RP, że państwo zbudowało stocznię, zbudowało magistralę węglową, zbudowało Centralny Okręg Przemysłowy. Tam powinny głównie iść pieniądze – na inwestycje, na odzyskanie tego przemysłu, który w III RP zniszczono. Bo zniszczono praktycznie wszystkie gałęzie przemysłu. To idzie moim zdaniem zbyt wolno. Część rzeczy mi się podoba, część rzeczy mi się mniej podoba, a część rzeczy mi się nie podoba w ogóle.

Jestem ze Śląska, więc zamykanie najlepszej kopalni i młodej kopalni Krupiński, gdzie jest węgiel koksujący i to jest 40 miliardów zysku pod ziemią, gdzie są technologie gazyfikowania węgla pod ziemią, czyli już jest czysta energia po zgazyfikowaniu i odzyskanie tego węgla w 80%. To jest przyszłość, a tego się nie robi. Mówi się dużo o innowacyjności, a gdy Główny Instytut Górnictwa przeprowadził skuteczne próby i one okazują się wielkim sukcesem, to o tym się praktycznie nie mówi. Także, z punktu widzenia Śląska, ja to widzę tak sobie…

ZOBACZ CAŁOŚĆ WYWIADU z red. Chmielowską:

 

Jadwiga Chmielowską jest redaktor naczelną Śląskiego Kuriera WNET, który wychodzi w całej Polsce. Oprócz miesięcznika Śląsk jest to jedyna polska prasa na Śląsku, która pokazuje patriotyzm Ślązaków, porusza sprawy gospodarcze, wskazuje zagrożenia. Porusza tematykę powstań śląskich: – Chcemy podnosić dumę Ślązaków z tego, że są Ślązakami, że sześćset lat utrzymali znajomość języka polskiego, że walczyli o to, żeby przynależeć do II RP” – mówi red. Chmielowska.

ZOBACZ komentarz pastora Pawła Chojeckiego do słów red. Jadwigi Chmielowskiej w programie IDŹ POD PRĄD Dogrywka:

 

Współpraca: Krzysztof Machała