Przeczytasz tekst w ok. < 1 min.

Dziś przypada 25. rocznica przepoczwarzenia się Związku Sowieckiego w dzisiejszą imperialną Rosję. 8 grudnia 1991 roku przywódcy Rosji, Białorusi i Ukrainy podpisali dokument o wygaszeniu prawnym państwa radzieckiego i utworzeniu Wspólnoty Niepodległych Państw.

W Polsce coraz bardziej aktywni są ludzie, którzy dalej działają na rzecz „bloku wschodniego”. Byli funkcjonariusze milicji i ZOMO dziś deklarują się jako sympatycy KOD. Chwalą antyżydowskie czystki z 1968 r., mówią o „kulturalnym stanie wojennym” i nawołują do obalenia demokratycznej władzy.

Te wypowiedzi skomentował założyciel Wolnych Związków Zawodowych Andrzej Gwiazda. W wywiadzie dla portalu niezalezna.pl mówił:

– Takimi wypowiedziami powinna niezwłocznie zająć się prokuratura. Najemnicy sowietów pozwalają sobie na to, ponieważ przez lata, nigdy nie spotkała ich za te zbrodnie ze strony Polaków żadna kara, nie poczuli najmniejszego nawet dyskomfortu – wręcz przeciwnie, uzyskiwali z tego tytułu różne przywileje, przez co się niesamowicie rozzuchwalili. Ich mentalność zakonserwowała się przez to, że państwo nie funkjonowało tak, jak powinno funkcjonować normalne państwo.  Dzięki Komitetowi Obrony Demokracji ujawniają się Ci, o których (przez to, że IPN nie funkcjonował tak jak powinien) nie wiedzieliśmy. Sowieccy żołdacy chcą nas, podobnie jak to robili przez 50 lat PRL-u, zastraszyć. Zobaczymy, czy tym razem Polacy oprzytomnieją.

W podobnym tonie komentuje sprawę Aleksander Ścios:

Przypomnę, że czyny, jakich dopuszczają się dziś esbecy i ich agentura, powinny być ścigane z urzędu. Czy Zbigniew Ziobro i IPN o tym nie wiedzą?

Pastor Paweł Chojecki pisze na Twitterze: Czas próby!!! Czerwoni rzucili PiSowi wyzwanie. Są pewni bierności „Dobrej Zmiany”. Polacy jeszcze mają nadzieję. Kto ma rację, my czy oni???