Donald Trump chce zwiększyć amerykański arsenał nuklearny. W wywiadzie dla Agencji Reutera powiedział, że byłoby wspaniale, gdyby żaden kraj nie miał broni atomowej, ale skoro ona już jest, to Stany Zjednoczone powinny przodować w tym względzie.
„Nie zostaniemy z tyłu za żadnym państwem, nawet jeśli jest ono przyjazne” – powiedział amerykański prezydent.
Trump wyraził też niezadowolenie z powodu naruszenia przez Rosję traktatu z 1987 roku, który zakazuje rozmieszania rakiet średniego zasięgu.
„Dla mnie to bardzo poważna sprawa” – powiedział Trump.
Odniósł się również do ostatniej próby rakietowej przeprowadzonej przez Koreę Północną.
Powiedział, że jedną z możliwych reakcji jest przyspieszenie budowy systemu obrony przeciwrakietowej dla Korei Południowej i Japonii.
„Zobaczymy, jak sprawa się rozwinie, ale sytuacja jest bardzo niebezpieczna. Moim zdaniem Chiny mogłyby ją szybko zakończyć. Chiny mają ogromne możliwości kontroli Korei Północnej. Mogłyby rozwiązać problem bardzo łatwo, jeśli tylko by zechciały” – stwierdził Donald Trump.