Przeczytasz tekst w ok. < 1 min.

Ciaran Martin, dyrektor wykonawczy Narodowego Centrum Cyberbezpieczeństwa, podczas debaty zorganizowanej przez dziennik „The Times” stwierdził, że Rosja jest rosnącym zagrożeniem. Martin nie chciał ujawniać szczegółów, ale potwierdził, że Rosjanie atakowali brytyjskie sieci energetyczne i telekomunikacyjne oraz media.

– To naprawdę jest powód do obaw – Rosja chce podkopać system międzynarodowy – powiedział Martin.

Jak podał dziennik „The Sun”, rosyjscy hakerzy zdołali dostać się do sieci komputerowej National Grid – brytyjskiej sieci energetycznej i planowali w przyszłości wywołać chaos w kraju przez odcięcie dostaw prądu.

W poniedziałek premier Wielkiej Brytanii Theresa May stwierdziła, że Rosja jest zagrożeniem dla międzynarodowego porządku. Oskarżyła Rosję o prowadzenie ciągłej kampanii cyberszpiegostwa i destabilizacji. Zapewniła, że Brytania zrobi wszystko, co konieczne, by obronić się przed tym zagrożeniem. Zaapelowała do Władimira Putina, aby wycofał się z rozpowszechniania fałszywych informacji i ataków hakerskich.

Dziennik „The Times” napisał, że z terenu Rosji prowadzono wojnę informacyjną w brytyjskich mediach społecznościowych. Dziennikarskie śledztwo wykazało, że na Twitterze działało ponad 156 tysięcy kont zarejestrowanych w Rosji, które masowo publikowały i podawały tweety z hasztagiem #brexit, które dotarły do milionów użytkowników. Większość z nich popierało odłączenie Wielkiej Brytanii od Unii Europejskiej.

– Część z nich wspierała także kampanię za pozostaniem w UE, co może jednak sugerować, że głównym celem Rosjan było po prostu podsycanie sporów – napisał „Times”.

Wiele z tych kont publikowało wcześniej przychylne komentarze o Władimirze Putinie i rosyjskim ataku na Ukrainę.