Przeczytasz tekst w ok. 3 min.

Sprawa szpiega powiązanego z Chinami zapala czerwone światło dla USA w sprawie współpracy z Polską” – tak amerykański Wall Street Journal rozpoczyna swój artykuł, w którym ujawnia szokujące fakty: Huawei posiada blisko 50% polskiego rynku infrastruktury telekomunikacyjnej!

Dalej dowiadujemy się, że śledztwo w sprawie chińskiej agentury trwało co najmniej dwa lata.

Red. Hanna Shen, korespondentka Telewizji Idź Pod Prąd na Tajwanie zadaje w związku z tym pytanie: – Jak to więc możliwe, że Marek Suski, szef gabinetu politycznego premiera Morawieckiego, jeszcze w listopadzie 2018 r. zapowiadał większe inwestycje Huawei w Polsce? Na temat tego czy ABW bada chińskie (liczne) kontakty posła Suskiego cisza. Dlaczego osoba stręcząca wątpliwymi chińskimi inwestycjami w Polsce jest nadal szefem gabinetu Mateusza Morawieckiego?

WSJ wskazuje, że USA od dawna ostrzegają, że Huawei jest koniem trojańskim chińskiego rządu. Wysoki amerykański urzędnik państwowy powiedział, że według chińskiego prawa władze mogą w sposób tajny zdobywać dostęp do informacji i danych firm tam zarejestrowanych.

Z artykułu dowiadujemy się, że jedną z obaw zarówno polskich, jak i amerykańskich urzędników jest to, że Chiny mogły uzyskać dostęp do tajnych informacji, które sojusz przekazuje Polsce i przekazać je Moskwie.

Pastor Paweł Chojecki, redaktor naczelny Idź Pod Prąd, jasno stwierdza, że to PiS odpowiada za to, że chińska agentura w Polsce działa tak swobodnie: – Stany Zjednoczone mówią wprost: chcecie sojuszu z nami, chcecie naszych tajemnic? Chcecie naszych wojsk, naszych baz, to pozbądźcie się chińskiej agentury! Ale jeśli to PiS jest umoczone we współpracę z chińskimi komunistami, to w jaki sposób oni mają uwolnić Polskę od chińskiej agentury? Oni nie są ani mentalnie, ani duchowo w stanie tego zrobić.

Amerykańska gazeta powołuje się na polskiego parlamentarzystę, który mówi, że polscy urzędnicy próbują obecnie dowiedzieć się, jacy ludzie, którzy zajmowali kluczowe stanowiska w rządzie, mogą mieć powiązania z Chinami. Powołując się na polskich urzędników, dziennik donosi również, że polski kontrwywiad przygląda się niektórym instytucjom państwowym, z którymi współpracował zatrzymany pod zarzutem szpiegostwa na rzecz Chin Piotr D.

Red. Hanna Shen tak komentuje te doniesienia: – Zastanawiam się, czy strona amerykańska zdaje sobie sprawę, że wielu polityków RP zaangażowanych było w promocję chińskich inwestycji w Polsce, w tym prezydent Duda i czy Amerykanie zdają sobie sprawę, że rząd Prawa i Sprawiedliwości jest prochiński.

Na koniec Wall Street Journal zwraca uwagę na ryzyko wycieku ściśle tajnych informacji w przypadku rozmieszczenia stałych baz amerykańskich na terenie Polski, gdzie działa chińska siatka szpiegowska: Najbardziej wrażliwy amerykański projekt w Polsce to baza rakietowa, która ma zostać uruchomiona do 2020 roku w ramach tarczy antyrakietowej. Wszelkie informacje wywiadowcze na temat bazy miałyby ogromne znaczenie dla Pekinu powiedział Fabrice Pothier, były główny doradca dwóch szefów NATO.

Michał Fałek, prezes partii Ruch 11 Listopada, stwierdza: To jest skandal, że śledztwo w sprawie tych chińskich agentów trwa już dwa lata, a nie dość, że Polacy nie są w tym czasie ostrzegani przed zagrożeniem chińskim, to jeszcze najwyżsi rangą oficjele pisowscy, jak poseł Suski stręczą nam Huawei i współpracę z chińskimi komunistami!

Pastor Paweł Chojecki dodaje: Dlatego potrzebujemy nowej elity. Jeśli nowa elita nie zastąpi tej starej skomuszałej, skorumpowanej z chińskimi komunistami elity, to Stany Zjednoczone będą traktować Polskę jak Guantanamo. To jest prawdziwe zagrożenie i to jest prawdziwe wyzwanie dla wolnych Polaków.

Całość programu Idź Pod Prąd NA ŻYWO, 25 stycznia 2019:

Tymoteusz Chojecki