Kowalski & Chojecki NA ŻYWO Start g. 13:00

{youtube}FBneFpzbeEg{/youtube}

Marian Kowalski posadzi Rzeplińskiego za kratki?

Marian Kowalski stał się bohaterem wczorajszych serwisów informacyjnych pokazując, że można prosto i skutecznie rozwiązać absurdalny konflikt wokół Trybunału Konstytucyjnego i ukrócić fanfaronadę jego prezesa Andrzeja Rzeplińskiego.

Prokuratura po zawiadomieniu złożonym przez Mariana Kowalskiego wszczęła wczoraj postępowanie dotyczące niedopuszczenia do orzekania sędziów wybranych w obecnej kadencji Sejmu.

To nad czym bezpłodnie głowili się przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości, Marian Kowalski rozwiązał jednym prostem ciosem. Po naszych wiadomościach o 13:00 skomentują tę sprawę dla Państwa pastor Paweł Chojecki, Marian Kowalski i mecenas Andrzej Turczyn.

{youtube}AwHchgYegnU{/youtube}


Marian Kowalski składa zawiadomienie do prokuratury na organizatorów kongresu sędziów

 

Na antenie Telewizji Idź Pod Prąd w programie Kowalski & Chojecki NA ŻYWO, Marian Kowalski ogłosił, że składa do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa popełnionego przez organizatorów nadzwyczajnego kongresu sędziów polskich, który miał miejsce w tę sobotę:

"Jako obywatel RP zawiadamiam o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez nieznanych z imienia i nazwiska sprawców, będących funkcjonariuszami publicznymi, polegającego na tym, że sfinansowali ze środków publicznych organizację i przebieg spotkania kilkuset osób określanego medialnie jako nadzwyczajny kongres sędziów z dnia 3 września 2016 r. w celu osiągnięcia korzyści osobistej przez uczestników, tj. o przestępstwo z art. 231 § 2 Kodeksu Karnego."

- To zawiadomienie dotyczy aspektu finansowego. Al Capone wcale nie został skazany za morderstwa czy rozboje, ale wykryto mu nieprawidłowości w podatkach. I poszedł siedzieć – skomentował sprawę na antenie Idź Pod Prąd pastor Paweł Chojecki.

Za to przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat.

Przypomnijmy, że Marian Kowalski podejmował już podobne odważne działania. W marcu tego roku złożył doprokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez prof. Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego: – Obserwuję z wielkim niepokojem działania, które podejmuje sędzia Trybunału Konstytucyjnego Andrzej Rzepliński, pełniąc funkcję prezesa tego sądu. Szczególne znaczenie ma to, że pan Rzepliński wbrew przepisom prawa uniemożliwia trzem sędziom TK pełnienie przez nich funkcji sędziów tego sądu oraz nie stosuje przepisów prawa, opublikowanych w Dzienniku Ustaw – uzasadnił swoje działania Kowalski. Po otrzymaniu zawiadomienia od Mariana Kowalskiego Prokuratura wszczęła śledztwo ws. Andrzeja
Rzeplińskiego.

Będziemy informować na bieżąco o przebiegu obu spraw.

O sprawie od 57 sekundy:

 

{youtube}gSd7TS8_S-4?t=57s{/youtube}

 

 

 


Duda chce współpracy z Tuskiem! Kowalski & Chojecki 16.03.2017

Prezydent Andrzej Duda deklaruje gotowość na nowe otwarcie w relacjach z przewodniczącym Rady Europejskiej Donaldem Tuskiem. Do przyszłej współpracy nie widzi przeszkód politycznych ani osobistych. – Albo to jest gra w złego i dobrego policjanta, albo jest to skutek szkodliwej konstytucji, która utrwala system dwóch ośrodków władzy w Polsce – mówił w Telewizji Idź Pod Prąd Marian Kowalski.

Jeżeli jest to pierwsza wersja, czyli gra w złego i dobrego policjanta, to może przynieść jakieś efekty. Ale jeśli rzeczywiście jest to skutek złej konstytucji, to cały czas żyjemy w dryfie, w państwie, za które tak naprawdę nikt nie odpowiada i każdy robi co chce. Najgroźniejsze jest to, że musimy prowadzić takie spekulacje, bo nie wiemy jaka jest prawda – powiedział Marian Kowalski. – Rozumiem, że Andrzej Duda musi być prezydentem wszystkich Polaków. Budzi to jednak niepokój u zwolenników partii rządzącej. Prezydenta w naszych warunkach trudno jest odwołać. Gdyby doszło do ostrego konfliktu pomiędzy rządem a prezydentem, nastąpiłaby sytuacja całkowicie demoralizująca elektorat patriotyczny – ostrzegał Marian Kowalski.

Owszem, prezydent ma być prezydentem wszystkich Polaków, ale nie zdrajców,morderców czy kanalii. Przypominam że pan Tusk jest podejrzany o spisek dyplomatyczny, o zdradę stanu i o udział w zabójstwie 96 Polaków. Myślę, że prezydent Duda coraz bardziej przechyla się w stronę bycia prezydentem zdrajców i zaprzańców, którzy niszczą i rozkradają Polskę – skomentował pastor Paweł Chojecki.

Co do samej procedury wyboru Donalda Tuska na drugą kadencję, to nie był to kandydat polskiego rządu i wszelkie uprzejmości można by sobie darować – ocenił posunięcie prezydenta Andrzeja Dudy Marian Kowalski. – Wolałbym uprawianie polityki w stylu tych przywódców, którzy osiągają sukcesy polityczne. Tam gdzie istnieje jeden ośrodek władzy, państwo realizuje politykę konsekwentnie, bez konieczności grania na dwóch fortepianach. Polska zbyt długo w swojej historii była prowadzona w sposób niekonsekwentny, miękki i zawsze w przełomowych momentach zamiast zajmować pozycję lidera i narzucać własną narrację, czekała co inni powiedzą. Skakała tak jak się innym podoba jak grzeczny pudelek. Polska, ze swoim położeniem geopolitycznym nie może być pudelkiem, Polska musi być bulterierem – stwierdził Marian Kowalski.

{youtube}E_iIkaRxawA{/youtube}

Kowalski & Chojecki na żywo, 12.06.2017

Kowalski & Chojecki ODPOWIADAJ? 12.06.2017

Kukiz ’15 razem z Wolnością, Kolibrem, Endecją i Pobudką

Kukiz `15 rozpoczyna współpracę z partią Wolność, stowarzyszeniem KoLiber, Endecją i Pobudką.
Organizacje rozpoczynają wspólne działanie na Podkarpaciu. Poinformował o tym wczoraj poseł Kukiz `15 Maciej Masłowski.


– W związku z obecnym permanentnym i zupełnie jałowym konfliktem politycznym na osi PiS – PO, Nowoczesna chcemy odróżnić się i pokazać, że najważniejsza jest współpraca i wspólne działanie na rzecz obywateli. Łączy nas Podkarpacie – tłumaczą pomysłodawcy porozumienia, które nazwali koalicją antysystemową.
Marian Kowalski nie wierzy w powodzenie projektu.
– Paweł Kukiz najpierw wciął się w ten cały interes tzw. prawicy antysystemowej, narobił tam fermentu, powyjmował tych, których mu się opłacało powyjmować. Tam są dawni korwiniści teraz u Kukiza. Teraz oni się będą jednoczyć z powrotem. Czyli najpierw rozpieprzyli ten cały interes jak był czas głosować, teraz będą gadać o zjednoczeniu, a pokłócą się przy układaniu list tuz przed wyborami znowu – przewiduje Marian Kowalski
Pastor Chojecki uważa, że motywacje dla połączenia są całkowicie przyziemne:
– Jest to zwykła zbieranina, która nie ma żadnego spoiwa za wyjątkiem koryta. Sami w pojedynkę nie są w stanie dorwać się do tak zwanego lokalnego koryta samorządowego, a jeśli zrobią „rusolubki hop do kupki”, to mają pewne szanse.
Poseł Masłowski podkreślał, że współpraca nie ma związku z przyszłorocznymi wyborami samorządowymi, ale nie wykluczył, że powstanie wspólna lista.
Marian Kowalski i Paweł Chojecki ostrzega uczciwych patriotów przed udziałem w takim przedsięwzięciu.
– Przypominam wszystkim naiwniakom, którzy już raz przeszli eliminacje do parlamentu krajowego prowadzone przez Kukiza, gdzie okazało się, że nawet Robert Winnicki musiał z czapką w garści tam stać w kacie i zdać egzamin. To jest haniebne. Uważam, że kto jak kto, ale prezez Ruchu Narodowego powinien dostać jedynkę tam gdzie chce, jeszcze powinien go Kukiz w… rękę pocałować i wszędzie za to, że chce się z nim zadawać. To był pierwszy moment dla mnie niepokojący i teraz znowu będzie jakaś komisja weryfikacyjna i znowu się rozprowadzą tak, że zostaną same szyldy, tylko najlepsi ludzie zostaną z tego projektu wyeliminowani – mówił Marian Kowalski.
Wtórował mu pastor Chojecki – Ratuj się kto może do uczciwych patriotów mówimy jeśli chodzi o ten projekt.
Poseł Maciej Masłowski, który jest główną twarzą nowej koalicji, to kuzyn Pawła Kukiza.
– W trakcie prac nad listami wycinał osoby, które mają od niego lepsze wykształcenie i większe doświadczenie – powiedział Radiu Rzeszów jeden z podkarpackich działaczy Ruchu Kukiza.

Rosja straszy Białoruś! Kowalski & Chojecki 09.03.2017

Rosyjski premier Dmitrij Miedwiediew skrytykował członków Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej: Białoruś, Kazachstan i Kirgistan. Była to wyraźna aluzja do Białorusi, która odmówiła podpisania nowego kodeksu celnego. Jak będą rozwijać się stosunki pomiędzy tymi państwami?


W przyszłym roku odbędą się wybory w Rosji, więc trzeba coś narodowi rzucić na stół. Pompuje się tam dumę narodową, bez przerwy się o tym mówi i wydaje na to gigantyczne pieniądze. Tymczasem okazało się, że ta Rosja, która pretenduje do miana jednego z głównych rozgrywających politykę światową, zupełnie nie była w stanie połknąć Ukrainy – mówił Marian Kowalski. – Wybory się zbliżają, więc znajdą się tacy, którzy zaatakują duet Miedwiediew – Putin za czcze obietnice i nieporadność. Ambicje, którymi pompowano naród rosyjski okazały się parą w gwizdek. Dlatego teraz muszą cokolwiek narodowi pokazać. Skoro nie udało się Ukrainy wziąć z buta, to Białoruś trzeba szantażykiem. Tylko że prezydent Białorusi nie jest mydłkiem i nie z takimi sobie dawał radę. To jest rok sprawdzenia. Albo ta koncepcja pompowania Rosji na mocarstwo legnie w gruzach, albo rzeczywiście to zadziała. Wątpię, żeby zadziałała siła militarna na Ukrainę, bo gdyby miała zadziałać to by to zrobiła już wcześniej. Wątpię też, żeby te metody nacisku na Białoruś się powiodły. Zadaję sobie tylko takie pytanie: czy jeżeli nasi czołowi politycy chwieją się jak stary płot pomiędzy Chinami a Stanami, to prezydent Łukaszenka okaże się bardziej zdecydowany od nich? Żeby się nie okazało że prezydent Łukaszenka stanie się najlepszym sojusznikiem Donalda Trumpa i wszystkim zagra na nosie, i nam, i Putinowi. Wtedy rzeczywiście bylibyśmy w opcji grającej w jednym chórze z Rosją, wykiwanych i nieporadnych – przestrzegał Marian Kowalski.

Rzeczywiście ta nieporadność w polityce zagranicznej Polski jest porażająca – zgodził się pastor Paweł Chojecki. – Umizgi w stosunku do Chin prowadzone teraz przez Polskę, powodują, że Stany Zjednoczone mają kłopot z polskimi władzami bo widzą ten dwugłos. Prezydent Łukaszenka przynajmniej sam decyduje, a w Polsce nie wiadomo kto. Na Białorusi jest jeden „car”, który wie czego chce. Teraz próbują Białoruś naciskać na forum międzynarodowym, ale podejrzewam, że Łukaszenka ma to w nosie. Niemcy są sojusznikami Putina; kiedy my próbujemy pod parasolem amerykańskim budować Międzymorze, Niemcy od razu zaczynają to rozbijać. Idąc w kierunku drugiej Jagielloni, należałoby zacząć od Białorusi. Tworzy się więc bardzo ciekawa opcja geopolityczna – podsumował pastor Paweł Chojecki.

{youtube}SI40MdrJpSQ{/youtube}