Marian Kowalski mówi o wpisie na Twitterze rzecznika prasowego Młodzieży Wszechpolskiej, mówiącym, że „brednią jest nazywanie Murzyna Polakiem”:
– Oczywiście cała lewica zawyła z powodu Marszu Niepodległości. Tylko niepotrzebnie dano im do tego paliwo. Młodzież Wszechpolska ma już dwadzieścia kilka lat i cały czas, kto inny nią zawiaduje. Dlaczego nie ma tutaj zaplecza intelektualnego, dlaczego takie bzdury można gadać?! Dlaczego można coś takiego palnąć i robi to rzecznik?! Dopuszczenie tam osób z takimi transparentami, których nie sposób obronić, świadczy o tym, że przyszli tam durnie albo prowokatorzy.
– Polska była kiedyś projektem ponad etnicznym, to tylko gdzieś tam w Portugalii albo w Norwegii Północnej można mówić o klarowności etnicznej, ale nie w Polsce. I mówienie, ze „Murzyn” nie może być Polakiem… A Tatarzy stali się Polakami. Ja będę bronił tezy, że najlepszymi Polakami w pewnym momencie, jako grupa etniczna byli Tatarzy. I mówienie takich rzeczy, że „Murzyn” nigdy się nie stanie Polkiem… Przepraszam bardzo: a ilu Holendrów, Anglików czy Niemców dzisiaj w Południowej Afryce czuje się obywatelami, patriotami tamtych państw?
– Kwestia czy Polska będzie przedstawiała taką jakość cywilizacyjną i kulturową, że każdy, kto tu przyjedzie, na studia, z Tajwanu, z Namibii…, powie: ja chcę być Polakiem i chcę, żeby moje dzieci były Polakami.
– I to jest misja dla takich organizacji jak Młodzież Wszechpolska!
https://twitter.com/_kowalskimarian/status/930086698964353025
https://twitter.com/_kowalskimarian/status/930062380201136128
W wielu sprawach się z Panem nie zgadzam ale tutaj ma Pan 100% racji.
— Piotr (@piotr333) November 13, 2017
noż kulson!! pierwszy raz w życiu zgadzam się z Kowalskim….
— Anty Pisior ***** *** (@AntyPIS__) November 13, 2017