Ziobro zapowiada specjalny sąd dla sędziów

Przeczytasz tekst w ok. < 1 min.

Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zapowiedział stworzenie specjalnego sądu dyscyplinarnego przy Sądzie Najwyższym, by usuwać z zawodu sędziów, którzy sprzeniewierzyli się swojej misji. Będą tam sądzeni sędziowie nieuczciwi, którzy nie pracują albo źle pracują.
Ziobro podkreślał w TVP Info, że ludzie pracujący w wymiarze sprawiedliwości muszą być uczciwi, by sami dali gwarancję uczciwości. „Sędziowie, którzy kradną albo biorą łapówki, nie mogą liczyć na żadną tolerancję z mojej strony– zapewnił minister.


Minister został zapytany o sprawę Romana Kluski.
"Jest to dramat człowieka, uczciwego przedsiębiorcy, i wielkiego przedsiębiorstwa, które było chlubą i dumą Polski. Roman Kluska stworzył wielką firmę IT rozwijającą się w Europie Środkowej, a została stłumiona przez działalność sądów i urzędników. (…) Także dlatego trzeba zmieniać wymiar sprawiedliwości."

Pastor Paweł Chojecki nie zgadza się z taką interpretacją historii nowosądeckiego patrioty i biznesmana, o którym również mówił w swoim wczorajszym kazaniu. Sądy i urzędnicy nie działali w tej sprawie autonomicznie, ale - według świadectwa Romana Kluski - wykonywali zadania zlecane przez oddziedziczone po komunizmie służby specjalne. Samo więc reformowanie sądów nie rozwiąże problemu. Trzeba dokończyć rozbicie wpływów WSI oraz SB, a także ich moskiewskich mocodawców na życie Polski. Dopiero wtedy reforma sądownictwa da spodziewane rezultaty.
Udostępnij
Przeczytasz tekst w ok. < 1 min.
Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zapowiedział stworzenie specjalnego sądu dyscyplinarnego przy Sądzie Najwyższym, by usuwać z zawodu sędziów, którzy sprzeniewierzyli się swojej misji. Będą tam sądzeni sędziowie nieuczciwi, którzy nie pracują albo źle pracują.
Ziobro podkreślał w TVP Info, że ludzie pracujący w wymiarze sprawiedliwości muszą być uczciwi, by sami dali gwarancję uczciwości. „Sędziowie, którzy kradną albo biorą łapówki, nie mogą liczyć na żadną tolerancję z mojej strony– zapewnił minister.


Minister został zapytany o sprawę Romana Kluski.
Jest to dramat człowieka, uczciwego przedsiębiorcy, i wielkiego przedsiębiorstwa, które było chlubą i dumą Polski. Roman Kluska stworzył wielką firmę IT rozwijającą się w Europie Środkowej, a została stłumiona przez działalność sądów i urzędników. (…) Także dlatego trzeba zmieniać wymiar sprawiedliwości.”

Pastor Paweł Chojecki nie zgadza się z taką interpretacją historii nowosądeckiego patrioty i biznesmana, o którym również mówił w swoim wczorajszym kazaniu. Sądy i urzędnicy nie działali w tej sprawie autonomicznie, ale według świadectwa Romana Kluski wykonywali zadania zlecane przez oddziedziczone po komunizmie służby specjalne. Samo więc reformowanie sądów nie rozwiąże problemu. Trzeba dokończyć rozbicie wpływów WSI oraz SB, a także ich moskiewskich mocodawców na życie Polski. Dopiero wtedy reforma sądownictwa da spodziewane rezultaty.
Autor