Przeczytasz tekst w ok. 2 min.

– O zawieszeniu dowiedziałem się z mediów. Do dziś nie otrzymałem oficjalnego komunikatu – przyznał śląski poseł Prawa i Sprawiedliwości, który zagłosował przeciw ustawie o zakazie hodowli zwierząt futerkowych. Prezes PiS, Jarosław Kaczyński, ogłosił w piątek, że zawiesza w prawach partyjnych 15 posłów. Drugi zawieszony poseł, argumentując swoją decyzję, powołał się na Biblię. Co czeka tych, którzy złamali dyscyplinę partyjną? Posłowie PiS Marek Wesoły i Piotr Uściński w rozmowie z telewizją Idź Pod Prąd.

Poseł Marek Wesoły wyznał, że o zawieszeniu go w prawach członka PiS dowiedział się z przekazu medialnego. – Nie otrzymałem oficjalnego komunikatu w tej sprawie ani telefonicznie, ani na piśmie. Nie wytłumaczono mi jasno, w jaki sposób naruszyłem statut ugrupowania. Zawieszenie członków PiS jest znane mi i partyjnym kolegom jedynie z mediów – powiedział w rozmowie z red. Kornelią Chojecką.

Śląski poseł PiS dodał, że zawieszenie uważa za “niezrozumiałe zamieszanie”. – Minister Radosław Fogiel powiedział, że ta ustawa ma charakter ideologiczny, światopoglądowy, a w takich sprawach nie obowiązuje w PiS-ie dyscyplina. Dopiero przy drugim czytaniu okazało się, że wprowadzona została dyscyplina partyjna w głosowaniu – wyjaśnił poseł. Dodał, że “kara zawieszenia albo wyrzucenia z partii jest w tej sytuacji nieadekwatna”.
Piotr Uściński wyznał, z jakiego powodu był przeciwny poparciu tzw. ustawy futerkowej.

Dla wszystkich powinno być oczywiste, że to człowiek jest najwyższym stworzeniem, to on powinien cieszyć się wolnością i godnością. Nie można zrównywać ludzi ze zwierzętami. To wynika z Biblii.


– Co dalej ze Zjednoczoną Prawicą? – zapytano posłów na antenie IPP TV. – Jako optymista sądzę, że liderzy partii koalicyjnych się dogadają, ale nie wiem, na ile to jest realne. W tej chwili trwają rozmowy wewnątrz zarządu PiS i mam nadzieję, że nastąpią między nimi koncyliacje. Mam nadzieję, że liderzy Solidarnej Polski i Porozumienia zaakceptują to, że nie są ugrupowaniami wiodącymi w naszej koalicji, że dogadamy się i przez 3 lata będziemy wspólnie rządzili Polską  – odpowiedział Piotr Uściński, poseł Prawa i Sprawiedliwości z okręgu warszawskiego, który również został zawieszony przez Jarosława Kaczyńskiego. Marek Wesoły stwierdził, że jest przekonany, że idea Zjednoczonej Prawicy była czymś bardzo dobrym i “szkoda by było w takich okolicznościach zarzucić nasze deklaracje złożone Polakom”. – Kibicuję, abyśmy wszyscy razem wrócili do stołu. Mam też nadzieję, że przed podjęciem ostatecznych decyzji moje argumenty zostaną wysłuchane – wyznał zawieszony poseł PiS.
Marek Wesoły stwierdził, że szybki tryb przyjęcia ustawy nie wniósł nic dobrego. – Ustawa powinna być szeroko skonsultowana. Jestem oczywiście za humanitarnym traktowaniem zwierząt, za wprowadzaniem zaostrzeń w hodowli, ale nie w tej formie. Dodał, że “w czasie pandemii i problemów gospodarczych z nią związanych powinniśmy się skupić na ważniejszych sprawach, niż zaostrzanie ustawy o ochronie zwierząt”.
Piotr Uściński ocenił też, czy możemy spodziewać się przyspieszonych wyborów. – Przyspieszone wybory mogłyby się odbyć, gdyby koalicja się nie dogadała i gdyby rządy ugrupowań mniejszościowych były utrudnione. Możliwe jest też, że bez porozumienia z naszymi koalicjantami będziemy utrzymywać rząd mniejszościowy, co miało już miejsce w historii – powiedział zawieszony w prawach partyjnych poseł.

ZOBACZ CAŁY WYWIAD Z ZAWIESZONYMI POSŁAMI PIS:

Współpraca: Weronika Lewandowska