Zakończyły się Igrzyska Olimpijskie w Rio

Przeczytasz tekst w ok. 2 min.

Wczoraj zakończyły się Igrzyska Olimpijskie w Rio de Janeiro.

W ostatnim dniu zmagań sportowych Polacy niestety nie powiększyli dorobku medalowego, ostatecznie plasując się na 33 miejscu klasyfikacji medalowej. Co prawda polscy sportowcy zdobyli więcej medali, niż na poprzednich Igrzyskach w Londynie, ale tylko w dwóch dyscyplinach wywalczyli złoto. W swoich konkurencjach zwyciężyły Anita Włodarczyk w rzucie młotem oraz Magdalena Fularczyk-Kozłowska i Natalia Madaj w wioślarstwie.

Dla porównania Stany Zjednoczone zdobyły 121 medali, w tym 46 złotych, a Węgry zajęły 12. pozycję z 8 złotymi medalami. Dominacja USA jest szczególnie widoczna na tle zdobyczy Chin i Rosji, które nawet razem nie zdobyły tylu złotych medali co Amerykanie.

Kontrowersje wzbudził bieg kobiet na 800 metrów. W finale, w którym piąte miejsce zajęła reprezentantka Polski – Joanna Jóźwik, wystąpiły trzy zawodniczki, których płeć od lat budzi kontrowersje. Zajęły one pierwsze trzy miejsca.
Badania z 2009 roku wykazały, że Caster Semenya, która w tym roku zajęła pierwsze miejsce, jest hermafrodytą - osobą wykazującą cechy obu płci. Efektem jest między innymi dużo wyższy, niż u kobiet poziom testosteronu w organiźmie, co wpływa na zwiększoną sprawność fizyczną.
"Uważam, że powinno powrócić kryterium testosteronu w biegach kobiet. Zawodniczki, które zdobyły medale, pod względem wydolności i siły prezentują poziom nie do przeskoczenia. Denerwuje mnie bieganie z takimi zawodniczkami. Kiedy koło mnie przechodziła Wambui i zobaczyłam, że jest trzy razy większa ode mnie, to jak ja mam się czuć"…

Udostępnij
Przeczytasz tekst w ok. 2 min.

Wczoraj zakończyły się Igrzyska Olimpijskie w Rio de Janeiro.

W ostatnim dniu zmagań sportowych Polacy niestety nie powiększyli dorobku medalowego, ostatecznie plasując się na 33 miejscu klasyfikacji medalowej. Co prawda polscy sportowcy zdobyli więcej medali, niż na poprzednich Igrzyskach w Londynie, ale tylko w dwóch dyscyplinach wywalczyli złoto. W swoich konkurencjach zwyciężyły Anita Włodarczyk w rzucie młotem oraz Magdalena Fularczyk-Kozłowska i Natalia Madaj w wioślarstwie.

Dla porównania Stany Zjednoczone zdobyły 121 medali, w tym 46 złotych, a Węgry zajęły 12. pozycję z 8 złotymi medalami. Dominacja USA jest szczególnie widoczna na tle zdobyczy Chin i Rosji, które nawet razem nie zdobyły tylu złotych medali co Amerykanie.

Kontrowersje wzbudził bieg kobiet na 800 metrów. W finale, w którym piąte miejsce zajęła reprezentantka Polski – Joanna Jóźwik, wystąpiły trzy zawodniczki, których płeć od lat budzi kontrowersje. Zajęły one pierwsze trzy miejsca.
Badania z 2009 roku wykazały, że Caster Semenya, która w tym roku zajęła pierwsze miejsce, jest hermafrodytą – osobą wykazującą cechy obu płci. Efektem jest między innymi dużo wyższy, niż u kobiet poziom testosteronu w organiźmie, co wpływa na zwiększoną sprawność fizyczną.
„Uważam, że powinno powrócić kryterium testosteronu w biegach kobiet. Zawodniczki, które zdobyły medale, pod względem wydolności i siły prezentują poziom nie do przeskoczenia. Denerwuje mnie bieganie z takimi zawodniczkami. Kiedy koło mnie przechodziła Wambui i zobaczyłam, że jest trzy razy większa ode mnie, to jak ja mam się czuć” – powiedziała  Joanna Jóźwik.
„Byłam druga wśród kobiet” – podsumowała krótko polska biegaczka.

Internauci zaczęli analizować życiorys złotej medalistki i dotarli do informacji, że Caster Semenya ma… żonę. Jej wybranka ma na imię Violet Raseboya. W ubiegłym roku związek został sformalizowany. Na zdjęciach z wesela Semenya ubrana jest w tradycyjny męski strój.
Widać nieprzypadkowo mottem tegorocznych Igrzysk Olimpijskich było „Rio 2016 – nowy świat”

Więcej na temat nowego lewackiego świata w programie Kowalski & Chojecki:

Autor