„Wygrałem z Kościołem”. Sąd orzekł w sprawie Bartka Pankowiaka

Udostępnij
Przeczytasz tekst w ok. 2 min.

Zapadł prawomocny wyrok w sprawie Bartłomieja Pankowiaka, bohatera filmu braci Sekielskich „Zabawa w chowanego”, który domagał się odszkodowania od Kościoła katolickiego za krzywdy wyrządzone mu przez księdza pedofila, Arkadiusza H. Sąd Apelacyjny w Łodzi nakazał kurii kaliskiej zapłatę pokrzywdzonemu 300 tysięcy złotych wraz z odsetkami. Bartłomiej Pankowiak, komentując wyrok na antenie Telewizji Idź Pod Prąd, podkreślił, że najważniejsze dla niego nie jest samo odszkodowanie i jego wysokość, ale zwycięstwo i przykład dla innych pokrzywdzonych, by domagali się sprawiedliwości. O wyroku tuż po jego ogłoszeniu poinformował w IPP TV mec. Artur Nowak, adwokat prowadzący sprawę. „To dobry prognostyk dla innych pokrzywdzonych”, stwierdził prawnik.

ZOBACZ CAŁĄ ROZMOWĘ W IPP TV:

Bartłomiej Pankowiak stwierdził po usłyszeniu orzeczenia sądu:

„Przyjmuję ten wyrok. Tak jak już wielokrotnie mówiłem, dla mnie złotówka zasądzona przez sąd miałaby dokładnie taką samą siłę, jak kwota, którą usłyszałem. […] Bardzo się cieszę, że otworzy to drogę innym pokrzywdzonym. […] Moi znajomi i przyjaciele, którzy do tej pory bali się wykonać ten pierwszy krok ku sprawiedliwości, teraz będą mieli otwarte drzwi do działania. Z tego miejsca deklaruję, że bardzo chętnie im pomogę, służę doświadczeniem i wsparciem, otuchą. Jak widać: da się!”.

Bartłomiej Pankowiak stwierdził, że wygrał z Kościołem:

„Zarzucano mi, że walczę z Kościołem. Trudno mi było oswoić się z tymi zarzutami, ale dzisiaj jestem skory powiedzieć: tak – walczę z Kościołem, tak – wygrałem z Kościołem, bez względu na to, czy nazwiemy to Kościołem w sensie strukturalnym czy społecznym. Bo sąsiad powie mi: „Bartek, walcz, jestem po twojej stronie, to co robi Kościół jest bardzo złe”, a potem idzie do tego Kościoła i nadal się z nim identyfikuje”.

Sąd Apelacyjny w Łodzi jednocześnie umorzył sprawę Jakuba Pankowiaka, który tak samo jak jego brat domagał się odszkodowania, jednak wycofał swoją sprawę, gdy po sprawiedliwym dla pokrzywdzonych wyroku sądu pierwszej instancji kuria kaliska złożyła apelację, twierdząc że nie ponosi odpowiedzialności za pracującego w niej księdza pedofila.

Mec. Artur Nowak, który od lat występuje jako adwokat w sprawach ofiar pedofilii, tak mówił po ogłoszeniu wyroku sądu:

„Dziękuję Bartkowi i Jakubowi, że się odważyli. To nie jest proste wystąpić przeciwko tak mocarnej instytucji […], to wymaga heroizmu. Udało się nam przez to przejść, bardzo się cieszę. […] To jest dobry prognostyk dla innych pokrzywdzonych”.

Wraz z Bartkiem Pankowiakiem w programie Telewizji Idź Pod Prąd wystąpił też Mariusz Milewski, również pokrzywdzony przez księdza pedofila. Jego sprawa ciągnie się od ponad 10 lat, a wyrok ma zapaść w przyszłym tygodniu.

„Gratuluję Bartku, cieszę się, że jesteśmy w jednym teamie walczącym o sprawiedliwość” – mówił pozytywnie poruszony dzisiejszym wyrokiem Mariusz Milewski.

Polecamy książkę – wywiad rzekę z Bartłomiejem Pankowiakiem, „Wygrałem z księdzem pedofilem”.