Przeczytasz tekst w ok. < 1 min.

Ceny energii rosną, a wiceminister środowiska Michał Kurtyka naciska na państwa ONZ, by przyjęły ambitniejsze cele klimatyczne.

W Krakowie odbywa się spotkanie PRE-COP24, przygotowujące do szczytu klimatycznego ONZ (COP24), który odbędzie się w grudniu w Katowicach. Mają tam zapaść kluczowe decyzje dotyczące wdrożenia klimatycznego porozumienia paryskiego.

Szef polskiej prezydencji COP24 i główny organizator wydarzenia wiceminister Michał Kurtyka wezwał kraje do przyjęcia jeszcze ambitniejszych celów klimatycznych niż są zapisane w porozumieniu paryskim. Oznaczałoby to m.in. jeszcze większą podwyżkę opłat za emisję dwutlenku węgla.

Jednocześnie Kurtyka zachwyca się „absolutnie niewyobrażalnym skokiem ekonomicznym” Chin, które są największym emitentem dwutlenku węgla do atmosfery. Komunistyczne Chiny wytwarzają 20 proc. światowej emisji CO2.

Polska jako dużo mniejsza gospodarka stała się sponsorem tego rozwoju, wpłacając pieniądze na Zielony Fundusz Klimatyczny ONZ, z którego finansowane są projekty na rzecz klimatu w krajach rozwijających się.