Przeczytasz tekst w ok. < 1 min.
Wczoraj na Węgrzech odbylo się referendum w sprawie obowiązkowego przyjmowania imigrantów.
Prawie wszyscy Węgrzy, którzy wzięli udział w głosowaniu opowiedzieli się przeciwko temu pomysłowi. Opcję NIE zaznaczyło 98% głosujących.
Frekwencja nie prekroczyła 50%, dlatego referendum nie jest wiążące. Do głosowania poszło 40% uprawnionych.
Premier Viktor Orban powiedział: "Trzeba nadać ważność publiczno-prawną decyzji ludzi. Dlatego w najbliższych dniach zgłoszę propozycję poprawek do konstytucji" Uznał, że wynik referendum jest "wspaniały", bo przeciw kwotom imigranckim zagłosowało więcej Węgrów niż zagłosowało za przystąpieniem do Unii w roku 2003.
Wczoraj na Węgrzech odbylo się referendum w sprawie obowiązkowego przyjmowania imigrantów.
Prawie wszyscy Węgrzy, którzy wzięli udział w głosowaniu opowiedzieli się przeciwko temu pomysłowi. Opcję NIE zaznaczyło 98% głosujących.
Frekwencja nie prekroczyła 50%, dlatego referendum nie jest wiążące. Do głosowania poszło 40% uprawnionych.
Premier Viktor Orban powiedział: „Trzeba nadać ważność publiczno-prawną decyzji ludzi. Dlatego w najbliższych dniach zgłoszę propozycję poprawek do konstytucji” Uznał, że wynik referendum jest „wspaniały”, bo przeciw kwotom imigranckim zagłosowało więcej Węgrów niż zagłosowało za przystąpieniem do Unii w roku 2003.