ZOBACZ CAŁY PROGRAM IPP TV NA ŻYWO:
Arcybiskup Paul R. Gallagher, Sekretarz Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej ds. stosunków z państwami, podczas spotkania z rosyjskim ministrem spraw zagranicznych Siergiejem Ławrowem krytykował działania Polski w sprawie migrantów koczujących pod polsko-białoruską granicą:
„Stolica Apostolska zachęca władze w całej Europie do przyjęcia odpowiedzialności za migrantów i uchodźców”, „Po stronie Kościoła, wiemy że na przykład w Polsce Kościół jest krytyczny wobec podejścia władz i próbuje zachęcać do bardziej humanitarnego i elastycznego podejścia” – mówił w Moskwie wysłannik papieża Franciszka.
Antypolskie wystąpienie przedstawiciela Watykanu zgodne z rosyjskim interesem skomentował dziś szef Telewizji Idź Pod Prąd pastor Paweł Chojecki:
„Kościół katolicki trzyma z silniejszym. Zapewne w latach 50. XX w., przed soborem watykańskim II, starał się zorientować, która siła geopolityczna zwycięży w różnych starciach, wyścigach zbrojeń. Wcześniej, w czasie II wojny światowej, opierał się na koalicji osi – włoskich faszystach i Hitlerze. W nowym konflikcie, komunizm-liberalne demokracje, Watykan obstawił, że Moskwa w końcu zwycięży. Mówi się o tzw. czerwonych papieżach – Pawle VI i Janie XXIII – że byli mocno nakierowani na Moskwę. Sobór watykański II nie chciał potępić komunizmu jako antybożej ideologii. […] Moskwa już od lat 50. XX w. ma swoich agentów, swoje bardzo przyjazne lobby wśród najwyższych hierarchów katolickich, łącznie z papieżami. […] Na tym soborze Jan Paweł II jeszcze jako kardynał też głosił tezę, że komunizm będziemy pokonywać miłością. […] Watykan trzyma z silniejszym i obstawił, że będzie mu się opłacało trzymać z Moskwą, z Pekinem”.
W mediach społecznościowych szeroko komentowano wystąpienie abpa Gallaghera w Moskwie, nawiązując m.in. do książki Józefa Mackiewicza „Watykan w cieniu czerwonej gwiazdy”.