W listopadzie Ma Huichao i czterech innych chrześcijan zostało aresztowanych za spotykanie się bez zgody rządu celem poznawania Biblii. Pod koniec roku została skazana na trzy lata więzienia. Oficjalny wyrok mówi o „gromadzeniu tłumu, by zakłócić porządek publiczny”.
Chińskie komunsityczne władze prześladują kościoły i zbory chrzescijańskie niezatwierdzone przez państwo. W ciągu kilku ostatnich lat aresztowano kilkuset pastorów i członków kościołów, stawiajac im takie same zarzuty: „zakłócania porządku publicznego”.
W tym kontekście warto przypomnieć wczorajszą wypowiedź Roberta Winnickiego, dawnego lidera narodowców, dla Radia Wnet: Polska powinna nawiązywać kontakty z Chinami i Rosją, aby równoważyć wpływ Stanów Zjednoczonych.