Przeczytasz tekst w ok. < 1 min.

Brytyjski dziennik „The Times” podał we wtorek informację dotyczącą konsekwencji finansowych za nieprzyjmowanie uchodźców przez Polskę i Węgry. Według gazety, na jesieni oba kraje mają otrzymać od UE ultimatum w sprawie przyjęcia uchodźców. – Nie rozumiem, dlaczego ktoś nas chce karać finansowo, skoro to państwa starej Unii zupełnie się nie wywiązują ze swoich zobowiązań – powiedział Marian Kowalski w odniesieniu do dictum, które wkrótce ma postawić Polsce UE.

Zanim przyjdzie jesień, to żądam od UE natychmiastowego spowodowania zniesienia embarga rosyjskiego na polskie towary, zwłaszcza na produkty rolne. Żądam solidarnego podejścia do cen gazu dla Polski z Rosji. Żądam, by Polacy mieli możliwość normalnego funkcjonowania we wszystkich krajach UE. Ponadto, w traktacie akcesyjnym nie było ani słowa na temat jakiegoś dzielenia się uchodźcami. Skoro Unia Europejska tak stawia sprawę, to niech państwa starej Unii przyjmują imigrantów z Ukrainy – stwierdził Marian Kowalski.


Anonimowy urzędnik UE w wywiadzie z „The Times” powiedział, że „nie można szantażować UE, bo jedność ma swoją cenę”.

To jest właśnie typowe odwrócenie kota ogonem – skwitował te słowa pastor Paweł Chojecki. – Absolutnie nie ma żadnych podstaw traktatowych, my się na nic nie umawialiśmy. Papież Franciszek asekuruje żądania polityczne tych kacyków unijnych, i już twierdzi, że trzeba wprowadzić równość w całym świecie i zlikwidować państwa narodowe, to dwa czołowe komunistyczne postulaty – zauważył pastor Paweł Chojecki.