„Ten skandal może słono kosztować arcybiskupa Jędraszewskiego. To bardzo gruba sprawa, która musi zostać wyjaśniona!” – tak ks. prof. Andrzej Kobyliński skomentował aferę w krakowskiej kurii, która przez kilka lat ukrywała fakt, iż jeden z księży molestował niepełnosprawną staruszkę. Gość Telewizji Idź Pod Prąd odniósł się w ten sposób do braku reakcji ze strony abpa Jędraszewskiego na kilkukrotne doniesienia lekarzy proszących o interwencję kurii. Rozmawiali pastor Paweł Chojecki i red. Kornelia Chojecka.
Chodzi o molestowanie seksualne niepełnosprawnej starszej kobiety przez księdza pracującego w jednym ze szpitali na południu Polski. Jak wynika z ustaleń RMF FM, w 2017 r. kuria krakowska zarządzana przez abp. Jędraszewskiego była alarmowana o tym skandalu przez lekarzy, którzy kilkukrotnie prosili arcybiskupa o reakcję. Prokuratura jednak dowiedziała się o tych przestępstwach dopiero w lutym 2021 r.
Tak skomentował sprawę ks. prof. Andrzej Kobyliński, kierownik Katedry Etyki Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, w programie Idź Pod Prąd NA ŻYWO:
„Ta sprawa może słono kosztować abpa Marka Jędraszewskiego. […] Oskarżenia są bardzo wiarygodne. Dopiero teraz ten duchowny [ksiądz oskarżony o molestowanie pacjentki] został suspendowany, czyli zawieszony w wykonywaniu funkcji kapłańskich – dopiero teraz, po publikacjach medialnych z ostatnich dni. Natomiast wszystko w tej historii układa się w absolutnie przerażającą makabryczną całość, w której widać tuszowanie ewidentnych form molestowania seksualnego bezbronnych dorosłych […]. To musi być do końca wyjaśnione i głęboko wierzę, że nie będzie możliwości, aby tę absolutnie bulwersującą sprawę schować pod dywan”.
Odpowiadając na pytanie, czy abp. Jędraszewski poniesie konsekwencje prawne związane z tuszowaniem skandali seksualnych, ks. prof. Kobyliński stwierdził:
„Są tu dwa poziomy, pierwszy to prawo świeckie, czyli porządek prawny obowiązujący w Polsce. Od 2017 r. mamy prawny nakaz informowania organów ścigania, gdy chodzi o różne formy wykorzystywania seksualnego […]. Musimy znać fakty, musimy do nich przyłożyć obowiązujące przepisy i dopiero wówczas będziemy mieć odpowiedź, czy rzeczywiście abp. Marek Jędraszewski nie dochował staranności i nie dopełnił swoich obowiązków, gdy chodzi o prawo, które weszło w Polsce w roku 2017. Ale jest też drugi poziom, kwestia prawa kanonicznego. Tutaj mamy nowe rozwiązania, które weszły w życie 1 czerwca 2019 r. […], nakaz zgłaszania nie tylko ofiar nieletnich, ale także ofiar spośród tzw. bezbronnych dorosłych”.
„Mówiąc kolokwialnie, uważam, że to jest bardzo gruba sprawa. Jeśli się nie mylę, jeden z dziennikarzy już dokonał jej zgłoszenia do nuncjatury w Warszawie” – dodał ks. prof. Kobyliński.
Ta strona korzysta z YouTube API Services oraz ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.AkceptujęPolityka prywatności