Paweł Nakonieczny – kandydat KO z okręgu nr 6, pozycja nr 12, poinformował nas dziś w godzinach wieczornych, że odbyła się kolejna rozprawa Sądu Okręgowego w Lublinie, który orzekł, że Jarosław Kaczyński skłamał i musi opublikować sprostowanie na portalu onet.pl Ma na to 48 godzin. Jarosław Kaczyński może się ponownie odwołać od wyroku. Chodzi o słowa Jarosława Kaczyńskiego, który stwierdził, że tylko 3 procent polskich dzieci jest zagrożonych z powodu nędzy. Dane Eurostatu pokazują, że na ubóstwo jest narażonych prawie 17 procent dzieci w Polsce, na co powołał się w pozwie wyborczym lubelski kandydat Koalicji Obywatelskiej, Paweł Nakonieczny. Sąd Okręgowy w Lublinie przyznał mu rację, ale dziś Sąd Apelacyjny uchylił wyrok ze względów proceduralnych i skierował sprawę z powrotem do Sądu Okręgowego, ten także dziś podtrzymał wyrok.
Kaczyński jednak nie przeprosi za kłamstwo❗️ – Paweł Nakonieczny (KO) w IPP
? ZOBACZ cały program ? https://t.co/K1LcebZdrN #IPPTVNaŻywo @pisorgpl @Platforma_org @pknakonieczny pic.twitter.com/ruzJZaXiKB— Idź Pod Prąd (@idzpodpradpl) October 13, 2023
Paweł Nakonieczny, lubelski kandydat Koalicji Obywatelskiej do Sejmu, złożył pozew w trybie wyborczym przeciwko PiS. Chodziło o słowa Jarosława Kaczyńskiego, który podczas wiecu wyborczego w Rzeszowie mówił, że tylko 3 procent polskich dzieci jest narażonych na ubóstwo. Kandydat KO przekonywał, że wypowiedź Kaczyńskiego jest niezgodna z prawdą, na co wskazują dane Eurostatu (zgodnie z nimi, dzieci zagrożonych ubóstwem w Polsce było w 2015 roku – 26,8 proc., w 2016 – 23,5 proc., w 2017 – 17,8 proc., w 2018 – 16,9 proc., w 2019 – 16,2 proc., w 2020 – 16,1 proc., w 2021 – 16,5 proc. i w 2022 – 16,7 proc.).
W ten wtorek Sąd Okręgowy w Lublinie przyznał rację Pawłowi Nakoniecznemu i nakazał komitetowi wyborczemu PiS zaprzestać podawania nieprawdziwych informacji dotyczących ubóstwa dzieci w Polsce i zamieścić sprostowanie na portalu Onet.
Dziś na antenie Telewizji Idź Pod Prąd Paweł Nakonieczny poinformował:
– Sąd Apelacyjny w Lublinie uchylił wyrok ze względów proceduralnych, twierdząc, że komitet wyborczy PiS miał za krótki czas, by odnieść się do zarzutów i do rozprawy, która
miała się odbyć we wtorek (ostatecznie nikt ze strony PiS się nie stawił, dlatego się nie odbyła). Sąd Apelacyjny skierował sprawę ponownie do rozpatrzenia przez Sąd Okręgowy w Lublinie. Podejrzewam, że nawet jeśli Sąd Okręgowy wyda nowy wyrok, to nie będzie on prawomocny. Dzień wyborów zamyka wszystkie sprawy w trybie przyspieszonym. Jednak podtrzymuję swoje stanowisko, że to, co pan prezes Kaczyński powiedział, polegało na nieprawdzie – podsumował Paweł Nakonieczny w IPP TV.