Przeczytasz tekst w ok. 2 min.

W środę wieczorem czasu amerykańskiego odbyła się ostatnia w tej kampanii wyborczej debata kandydatów na prezydenta USA. Kandydaci – Donald Trump i Joe Biden starli się o godzinie 3:00 w nocy czasu polskiego. Debata była mniej dynamiczna niż pierwsza, ponieważ kandydatom wyłączano mikrofony, tak by nie mogli przerywać sobie nawzajem.

Obecnemu prezydentowi USA udało się przyłapać kandydata Partii Demokratycznej na mówieniu nieprawdy. Trump zarzucił Bidenowi, że ten wypowiadał się przeciwko frackingowi – szczelinowej metodzie wydobywania gazu ziemnego, która pozwoliła na zwiększenie wydobycia gazu w USA. Biden zaprzeczał. Tuż po debacie Donald Trump opublikował nagrania, na których Biden kilkukrotnie wypowiadał się przeciwko frackingowi.
Biden podczas debaty przyznał, że chce zlikwidować przemysł petrochemiczny na rzecz źródeł odnawialnych. Trump podkreślił, że powinni o tym pamiętać mieszkańcy Texasu, Pensylwanii czy Ohio – stanów, które czerpią dochody z ropy naftowej.
Trump stwierdził też, że program klimatyczny Bidena będzie kosztował każdą rodzinę amerykańską 6,5 tysiąca dolarów. Trump obiecał natomiast dalsze obniżanie podatków i deregulację.
Biden zarzucał Trumpowi złą reakcję na epidemię, co doprowadziło do śmierci wielu tysięcy osób. Trump odpowiadał, że Biden krytykował dobre posunięcia Trumpa, a winne epidemii są przede wszystkim Chiny, które wypuściły koronawirusa na cały świat.
Trump kilkukrotnie poruszył sprawę tajemniczych powiązań rodziny Bidenów z energetycznymi firmami z komunistycznych Chin i Ukrainy, ujawnionych przez „New York Post”. Zarzucał Bidenowi korupcję.
Biden twierdził, że nigdy nie brał pieniędzy z zagranicy, a wszystkie zarzuty to wymysł Rosji.
Co ciekawe, rosyjski prezydent poparł Joe Bidena. Władimir Putin pytany w państwowej rosyjskiej telewizji o wybory w USA stwierdził, że Rosja i Partia Demokratyczna mają „podstawy ideologiczne” do współpracy.
“Partia Demokratyczna jest tradycyjnie bliższa tak zwanym wartościom liberalnym, bliższa ideom socjaldemokratycznym w porównaniu z Europą. I to w środowisku socjaldemokratycznym powstała partia komunistyczna. (…) Można to postrzegać jako ideologiczną podstawę do rozwijania kontaktów z przedstawicielem Demokratów” – powiedział Putin.