Tragedia w Lubinie. Co grozi policjantom? „Policja mówi nieprawdę” – poseł KO w IPP
Udostępnij
Przeczytasz tekst w ok. 2min.
„Policja przekazała nieprawdziwą informację o miejscu zgonu Bartka” – powiedział w rozmowie z Telewizją Idź Pod Prąd poseł Koalicji Obywatelskiej i prawnik Piotr Borys, który prowadzi interwencję poselską w sprawie śmierci 34-latka w Lubinie. „PiS potrzebuje teraz brutalnych i oddanych policjantów. Dlatego twierdzę, że tym funkcjonariuszom nic nie grozi” – skomentował mec. Andrzej Turczyn. Rozmawiała Eunika Chojecka.
„Rodzina, dokładnie mama, poprosiła o interwencję policji w stosunku do swojego syna, Bartka, który był prawdopodobnie pod wpływem środków odurzających. W wyniku tej interwencji, chłopak zmarł. Jak okazało się później, po wnikliwej analizie dokumentów, które otrzymała rodzina, zgon nastąpił w miejscu interwencji policji, a więc bezpośrednio pod blokiem, przy Komendzie Powiatowej Policji w Lubinie. (…) Okazało się, że policja przekazała nieprecyzyjną, nieprawdziwą informację o miejscu zgonu Bartka. Początkowo można było wnioskować, że był to szpital, potem szpital się od tego odciął, sprawdziłem to osobiście. Na końcu, w piśmie od prokuratury okazało się, że ten chłopak zmarł po prostu na chodniku. (…) Widzieliśmy nagrania, które z kamery przemysłowej jednego ze sklepów zabezpieczyła rodzina, tam jednoznacznie widać sposób interwencji policji. Chyba bardzo niefortunny, tragicznie zakończony” – mówił na antenie Telewizji Idź Pod Prąd poseł Piotr Borys.
Tragedię w Lubinie skomentował również mec. Andrzej Turczyn: „W Polsce, moim zdaniem, tym policjantom nic nie grozi.Twierdzę, że jesteśmy w takim szczególnym czasie, kiedy PiS wprowadza socjalistyczną dyktaturę, ma miejsce charakterystyczny przełom, łamanie kręgosłupa Polakom. Moim zdaniem PiS, dzisiaj szczególnie, potrzebuje brutalnych i oddanych policjantów. Dlatego twierdzę, że tym policjantom nic nie grozi”.
„Gdyby Polska była krajem sprawiedliwym, a policja chciałaby być polską policją, to już wczoraj powinna wyrzucić tych policjantów z pracy (…) Powinno się odcinać wszelkie wątpliwości, żeby nie narażać na szwank dobrego imienia Polski i policji. Moim zdaniem dzisiaj dobre imię policji już nie istnieje. (…) Myślę, że coraz większa część ludzi patrzy na policję jak na milicję” – dodał mec. Turczyn.