Brytyjski dziennik „The Telegraph”, powołując się na źródła w brytyjskim wywiadzie podał, że środek, którym otruto Siergieja Skripala, został umieszczony w bagażu jego córki, zanim wyleciała z Moskwy.
Według źródeł dziennika trującą substancją nasączono ubranie Julii Skripal, lub umieszczono ją w prezencie, jaki wiozła dla ojca.
Policja poinformowała, że conajmniej 131 osób mogło wejść w kontakt z trującą substancją. Są one pod obserwacją służby zdrowia. Miejsca, gdzie znaleziono ślady środka paraliżującego, są wciąż otoczone kordonem policji.