Władimir Kara-Murza, rosyjski opozycjonista, walczy o życie w szpitalu. Lekarze wprowadzili go w stan śpiączki farmakologicznej z powodu niewydolności wielonarządowej. Jego stan jest krytyczny.
Dwa lata temu miał podobne objawy. Wówczas zdiagnozowano zatrucie metalami ciężkimi. Było to niedługo po tym, jak zastrzelono jego przyjaciela Borysa Niemcowa. Podejrzewał celowe otrucie przez przeciwników politycznych, dlatego zwrócił się do Komitetu Śledczego o wszczęcie dochodzenia. Dotychczas postępowanie nie zostało rozpoczęte.
