Przeczytasz tekst w ok. < 1 min.

Do wypadku doszło w obwodzie równieńskim na Ukrainie. Trzech ukraińskich politologów, działacz społeczny i dziennikarz zginęli na miejscu.
Pasażerowie i kierowca pojazdu wracali z konferencji o współpracy państw Międzymorza w warunkach wojny hybrydowej. Ich samochód nagle zjechał na lewy pas i zderzył się z jadącą z naprzeciwka ciężarówką.

Doradca szefa MSW Ukrainy Anton Heraszczenko napisał na Facebooku, że pojazdem kierował dziennikarz Wołodymyr Karagiaur. Według wstępnych ustaleń albo zasnął za kierownicą, albo nie zapanował nad pojazdem na śliskiej nawierzchni.
Poza nim w samochodzie znajdowali się: działacz społeczny Sergij Popow oraz trzech politologów dr Oleksander Maslak, Oleksij Kurinnyj i Oleksander Nikonorow.

Wszyscy zmarli pasażerowie byli zwolennikami zbliżenia między Ukrainą i Polską.

Oleksander Nikonorow musiał uciekać z Ługańska po ataku sił rosyjskich. Napisał pracę o prorosyjskich ruchach w Donbasie i roli Rosji w wojnie na Ukrainie. Pomagał w zbieraniu dowodów na zbrodnicze działania okupantów.

Sergij Popov działał na rzecz reformy decentralizacyjnej na Ukrainie. Na konferencji w Warszawie mówił, że konflikty międzyetniczne są stałą częścią imperialnej polityki Rosji.

Oleksij Kurinnyj był wykładowcą Akademii Kijowsko-Mohylańskiej, członkiem Rady Koordynacyjnej dla stosowania języka ukraińskiego we wszystkich sferach życia publicznego działającej przy ukraińskim Ministerstwie Kultury. W Warszawie mówił o szansach współpracy regionalnej i integracji państw Międzymorza.

Oleksandr Maslak był politologiem, badał dorobek ukraińskiego konserwatyzmu. Od 2016 roku był wiodącym analitykiem w kwaterze głównej Cywilnego Korpusu Azow – organizacji społecznej powstałej przy sławnym pułku Azow, który wsławił się walkami z prorosyjskimi bojownikami w Donbasie.