Prezydent USA Donald Trump odwołał spotkanie z prezydentem Rosji Władimirem Putinem
Do spotkania miało dojść podczas szczytu G20.
Decyzja została podjęta w związku z porwaniem przez Rosję ukraińskich okrętów. Trump napisał na Twitterze:
Biorąc pod uwagę fakt, że Rosja nie zwróciła okrętów i marynarzy Ukrainie, podjąłem decyzję, że najlepsze dla wszystkich stron będzie odwołanie mojego ustalonego wcześniej spotkania z prezydentem Władimirem Putinem w Argentynie. Czekam na kolejny znaczący szczyt, kiedy tylko ta sytuacja zostanie rozwiązana.
* * *
Ukraińskie okręty zajęte w niedzielę przez Rosjan były ostrzelane z powietrza
Wiceszef Służby Bezpieczeństwa Ukrainy Ołeh Frołow oświadczył, że ukraińskie jednostki zostały ostrzelane rakietami z rosyjskiego śmigłowca Ka-52 oraz z samolotu Su-30.
Na dowód tego Służba Bezpieczeństwa Ukrainy opublikowała nagrania rozmowy rosyjskich.
* * *
Polska przegrywa swoją przyszłość
Polska jest ofiarą największego “drenażu mózgów” w Europie.
W ubiegłym roku prawie 580 tys. Polaków z wyższym wykształceniem mieszkało poza ojczyzną, w innym kraju Unii Europejskiej. To największy wynik w Unii. Dane o migracjach zarobkowych wewnątrz Unii podał w środę Europejski Komitet Regionów.
Z raportu wynika, że łączny, zarobkowy przepływ obywateli wewnątrz Unii sięgnął 17 milionów osób. Spośród krajów europejskich najwięcej pracowników przyjęły Niemcy (33 proc.) i Wielka Brytania (20 proc.).
Wśród przyczyn opuszczania ojczyzny wymieniono “bariery administracyjne, recesję i złe otoczenie polityczne”.
Swobodny przepływ pracowników jest gwarantowany przez Traktat o funkcjonowaniu Unii Europejskiej.
* * *
Wybory prezydenckie w Gruzji wygrała Salome Zurabiszwili, która według komisji wyborczej zdobyła w drugiej turze 59,6 proc. głosów.
Zurabiszwili urodziła się we Francji, w rodzinie gruzińskich imigrantów. Przez wiele lat pracowała we francuskiej dyplomacji. W 2014 roku Michaił Saakaszwili mianował ją ministrem spraw zagranicznych Gruzji. W wyborach Zurabiszwili była popierana przez partię Gruzińskie Marzenie, która w 2014 roku odsunęła Saakaszwilego od władzy.
Nowowybrana prezydent chce przyłączenia Gruzji do Unii Europejskiej i NATO.
Były prezydent Gruzji Michaił Saakaszwili wezwał do nieuznawania drugiej tury wyborów.
– Przechodzimy w tryb masowego obywatelskiego nieposłuszeństwa. Wzywam policję, by stanęła po stronie społeczeństwa, wzywam siły zbrojne, by nie wykonywały nielegalnych rozkazów. Wzywam także zdrową część aparatu państwowego, by zdystansowała się od kryminalnego ugrupowania, które zawładnęło krajem – powiedział Saakaszwili, który obecnie przebywa w Holandii.
* * *
Niemcy chcą punktować zachowanie migrantów
Minister spraw wewnętrznych Dolnej Saksonii Boris Pistorius zaproponował, aby uchodźcy, którzy popełnią przestępstwo, otrzymywali punkty karne. Przykładowo, za przestępstwa karane rokiem więzienia jak handel narkotykami uchodźcy dostawaliby 10 punktów. Za morderstwo 70 punktów.
Osoby, które przekroczą 60 punktów, miałyby być deportowane.
Federalny Urząd Kryminalny popiera pomysł Pistoriusa. Ma być on przedyskutowany podczas konferencji ministrów spraw wewnętrznych wszystkich niemieckich landów.
Niemiecki system punktowania przywodzi na myśl system komunistycznych Chin, gdzie obywatele dostają punkty, jeżeli ich codzienne zachowanie jest pozytywne z punktu widzenia władzy i tracą je w przeciwnym wypadku. Osoby z niską liczbą punktów tracą możliwość m.in. uzyskania kredytu, podróżowania samolotami i koleją lub wysłania dzieci do prestiżowych szkół. Z kolei osoby z dużą liczbą punktów otrzymują przywileje, np.: łatwiej otrzymują pożyczki, mają więcej ofert pracy, mogą łatwo wyjeżdżać za granicę. Do 2020 r. systemem mają zostać objęci wszyscy obywatele Chin.
Pytanie, czy Niemcy po wdrożeniu systemu punktów dla uchodźców nie zechcą go rozszerzyć na całe społeczeństwo, podobnie jak w Chinach.
* * *
Węgry nie będą przestrzegać żadnego punktu Globalnego Paktu Migracyjnego – oświadczył minister spraw zagranicznych Węgier Peter Szijjarto po spotkaniu z dyrektorem generalnym Międzynarodowej Organizacji ds. Migracji Antonio Vitorino.
– Nie będziemy płacić, żeby można było szkolić przyszłych migrantów,(…) nie będziemy ukrywać, że z masową migracją wiążą się poważne zagrożenia w sferze bezpieczeństwa, i nie będziemy zapewniać migrantom takich samych usług jak płacącym podatki obywatelom węgierskim – mówił Szijjarto.
Podkreślił, że pakt migracyjny zamiast walczyć z problemem podsyca go i zachęca ludzi z Azji i Afryki do przyjazdu do Europy.
W lipcu Węgry oficjalnie poinformowały, że nie podpiszą globalnego paktu migracyjnego ONZ. Paktu nie popierają także: Stany Zjednoczone, Izrael, Polska, Australia, Austria, Bułgaria, Czechy.
* * *
Brazylia nie chce konferencji klimatycznej
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Brazylii poinformowało o wycofaniu oferty goszczenia u siebie przyszłorocznej konferencji klimatycznej ONZ.
Oficjalnie powodem są ograniczenia budżetowe.
Nieoficjalnie decyzję interpretuje się jako gest w stronę prezydenta elekta Jaira Bolsonaro, który chce wycofać Brazylię z paryskiego porozumienia klimatycznego.
* * *
Chrześcijanie w Chinach aresztowani za ewangelizację
Dziesięć osób z Kościoła Przymierza Wczesnego Deszczu zostało aresztowanych w komunistycznych Chinach podczas ulicznej akcji ewangelizacyjnej. Do zdarzenia doszło 14 listopada, o sprawie informuje organizacja ChinaAid.
Chrześcijanie zostali zatrzymani, gdy rozdawali ulotki ewangelizacyjne w mieście Chengdu. Z aresztu wypuszczono ich w nocy o 2:30. Podczas pobytu na posterunku policji przesłuchiwani byli przez funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa i pracowników miejscowego biura ds. religii.
To kolejny objaw prześladowania tego kościoła przez komunistyczne władze. 20 października, urzędnicy zatrzymali 20 ewangelizujących chrześcijan, których również wypuszczono po przesłuchaniu na posterunku.
W maju komunistyczne służby wtargnęły na spotkanie kościoła i zatrzymali wielu uczestników. Zatrzymani byli bici podczas przesłuchań.
W Chengdu, mieście, w którym działa prześladowany kościół, niedawno otworzono Biuro Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu.
* * *
Pracownicy Google nie chcą pomagać Chinom w cenzurze
Pracownicy Google wystosowali do kierownictwa firmy pismo wzywające do zakończenia współpracy z komunistycznymi Chinami nad projektem wyszukiwarki Dragonfly.
W liście opublikowanym w Internecie 60 pracowników stwierdziło, że projekt pomoże rządowi chińskiemu w cenzurze, w szpiegowaniu użytkowników wyszukiwarki oraz w prowadzeniu „kampanii dezinformacyjnych”.
– Sprzeciwiamy się technologiom, które pomagają potężnym w uciskaniu wrażliwych, gdziekolwiek się znajdują – napisano w liście.
Autorzy pisma zaznaczyli, że jednym z powodów jego wystosowania była „niezadowalająca” reakcja Google na protesty i skargi tysięcy pracowników, organizacji walczących o prawa człowieka i dziennikarzy.
* * * * *
