Bartłomiej M., były rzecznik ministerstwa obrony, zatrzymany przez CBA
Funkcjonariusze CBA zatrzymali sześć osób w śledztwie dotyczącym doprowadzenia Polskiej Grupy Zbrojeniowej S.A. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem i sprowadzenia niebezpieczeństwa wyrządzenia znacznej szkody majątkowej.
Wśród zatrzymanych jest były szef gabinetu politycznego MON Bartłomiej M., były członek zarządu spółki PGZ S.A. Radosław O., były parlamentarzysta Mariusz Antoni K., a także trzej byli pracownicy MON oraz spółki PGZ.
Jak podało CBA, “śledztwo dotyczy niegospodarności, powoływania się na wpływy oraz fałszowania dokumentów przy okazji zawierania umów przez spółkę PGZ S.A”.
* * *
Firma Anny Streżyńskiej, byłej minister cyfryzacji, będzie współpracować państwową firmą energetyczną Tauron.
MC2 Energy, start-up założony przez Streżyńską, ma pracować przy budowie systemu rozliczeń w ramach usługi ładowania aut elektrycznych.
Na projekt przeznaczone będą dotacje unijne w wysokości 550 tys. zł.
* * *
W lutym odbędzie się szczyt Grupy Wyszehradzkiej w Jerozolimie – taką informację przekazało Ministerstwo Spraw Zagranicznych Izraela.
Spotkanie premierów Polski, Węgier, Czech i Słowacji ma się odbyć 18 i 19 lutego, cztery dni po konferencji na temat pokoju i bezpieczeństwa na Bliskim Wschodzie, która odbędzie się w Warszawie.
Premierzy czterech krajów spotkali się już z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu w lipcu 2017 roku w Budapeszcie. Spotkanie w Izraelu było już planowane na 2018 rok, ale kilkakrotnie było przekładane.
* * *
Papież Franciszek powiedział, że nie zajmie stanowiska w sprawie Wenezueli
Papież tradycyjnie wyprawił konferencję prasową w samolocie. Podczas lotu z Panamy powiedział dziennikarzom, że wspiera naród Wenezueli, ale że „nieroztropnością” byłoby zajęcie stanowiska w sprawie kryzysu w tym kraju.
– Wspieram wszystkich Wenezuelczyków w tej chwili. Oni teraz cierpią. Po obu stronach. Cała populacja cierpi. Gdybym powiedział – słuchajcie tych krajów, albo słuchajcie tamtych, którzy mówią to. Postawiłbym siebie w roli, której nie znam. To byłaby pasterska nieroztropność z mojej strony. I to byłoby bolesne – powiedział papież.
[…]
– Rozlew krwi nie jest rozwiązaniem. Dlatego muszę być – nie lubię słowa wyważony – muszę być pasterzem. Wszystkich. I jeśli potrzebują pomocy, za wspólną zgodą mogą o nią poprosić.
* * *
Maduro odrzucił ultimatum w sprawie wyborów
Kraje Unii Europejskiej nie doszły do porozumienia w sprawie wspólnej deklaracji dotyczącej Wenezueli.
Po fiasku rozmów unijnych Hiszpania, Francja i Niemcy oświadczyły, że jeśli w ciągu ośmiu dni w Wenezueli nie zostaną rozpisane wybory, to te kraje uznają Juana Guaido za prezydenta Wenezueli.
Socjalistyczny dyktator Nicolas Maduro odrzucił ultimatum. W wywiadzie dla telewizji CNN Turk Maduro oświadczył, że lider opozycji Juan Guaido, który ogłosił się tymczasowym prezydentem, złamał konstytucję.
Maduro zapewnił, że jest gotowy do dialogu i nie wykluczył, że spotka się z prezydentem USA Donaldem Trumpem, choć stwierdził, że jest to mało prawdopodobne.
W sobotę odbyło się posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ. Stany Zjednoczone wnioskowały o uznanie Zgromadzenia Narodowego Wenezueli za „jedyną demokratycznie wybraną instytucję” w tym kraju.
Rezolucję zablokowały Rosja, Chiny, RPA i Gwinea Równikowa.
W niedzielę do państw, które uznają Juana Guaido za tymczasowego prezydenta Wenezueli, dołączył Izrael.
Choć minister obrony Wenezueli ogłosił, że armia stoi za Maduro, to okazuje się, że nie wszyscy wojskowi są tego samego zdania.
Pułkownik Jose Luis Silva, attaché wojskowy przy ambasadzie Wenezueli w USA, przemawiając w sobotę z biura w ambasadzie powiedział, że nie uznaje już Nicolasa Maduro za prezydenta i popiera lidera opozycji Juana Guaido.
Agencja Reutera twierdzi, że przed rozpoczęciem protestów do Wenezueli przylecieli rosyjscy najemnicy wesprzeć Maduro.
Według różnych źródeł do Wenezueli przez Kubę mogło przylecieć nawet 400 najemników z Rosji.
John Bolton, doradca prezydenta USA Donalda Trumpa, napisał na Twitterze: „Kubańskie poparcie i kontrola ochrony Maduro i sił paramilitarnych jest dobrze znana. Jakakolwiek przemoc lub zastraszanie wobec dyplomatycznego personelu USA, demokratycznego przywódcy Wenezueli Juana Guaido lub samego Zgromadzenia Narodowego będzie oznaczać groźny atak na rządy prawa i spotka się ze znacząca odpowiedzią.”
* * * * *