SERWIS INFORMACYJNY, 1 sierpnia 2018

Udostępnij
Przeczytasz tekst w ok. 5 min.

Stany Zjednoczone powołają Grupę Zadaniową ds. Wolności Religijnej

Rząd Donalda Trumpa podjął decyzję o utworzeniu grupy zadaniowej, której celem będzie pełna ochrona wolności religijnej. Podczas spotkania poświęconemu wolności religijnej zorganizowanego przez Departament Sprawiedliwości Jeff Sessions, prokurator generalny Stanów Zjednoczonych, powiedział:

– Dzisiaj ogłaszam nasz kolejny krok: Grupę Zadaniową ds. Wolności Religijnej. Grupa pomoże Departamentowi w pełni wprowadzać w życie nasze zasady wolności religijnej przez dołożenie starań, by wszystkie elementy Departamentu Sprawiedliwości utrzymywały w mocy te zasady w sprawach, nad którymi pracują, w argumentach, jakie przytaczają w sądach, w polityce i rozporządzeniach, które wprowadzają, oraz w tym, jak my prowadzimy nasze operacje. To obejmuje upewnienie się, że nasi pracownicy znają swoje obowiązki, by przyjmować ludzi wiary.

Pozostaniemy również w kontakcie z grupami religijnymi w całej Ameryce, aby zapewnić ochronę ich praw. (…)

Nasza administracja żyje tym samym amerykańskim poglądem, który prowadził nas przez ostatnie 242 lata: że każdy Amerykanin ma prawo wierzyć, czcić i praktykować swoją wiarę na placu publicznym.

Takie podejście dobrze służy temu państwu. Jesteśmy prawdopodobnie najbardziej religijnie rozwiniętym narodem na świecie i możemy szczycić się szacunkiem dla wszystkich ludzi, którzy w pełni realizują to, w co wierzą.

Alliance Defending Freedom, grupa prawnicza zajmująca się wolnością religijną, pochwaliła postawę prokuratora generalnego. Kristen Wagoner, wiceprezydent organizacji, powiedziała:

Gorąco dziękujemy Prezydentowi Trumpowi i Generalnemu Prokuratorowi za poszanowanie najważniejszych obietnic ich służby publicznej, jakimi są zachowywanie i ochrona wolności religijnej.

* * *

Niemcy chcą więcej uchodźców

Burmistrzowie Düsseldorfu, Bonn i Kolonii zwrócili się w liście otwartym do kanclerz Angeli Merkel o przysłanie do ich miast większej liczby uchodźców.

„Chcemy wysłać sygnał ludzkości, (że popieramy) prawo do azylu i integracji uchodźców”, napisali burmistrzowie. Ich apel jest sprzeciwem wobec „panujących nastrojów”, a także wobec utrudniania prywatnym organizacjom pomocy imigrantom w dotarciu do Europy.

Burmistrzowie wezwali do natychmiastowego wznowienia misji ratunkowych na Morzu Śródziemnym i przyjęcia uchodźców uratowanych podczas tych operacji. W liście napisali, że ich miasta są w stanie przyjąć jeszcze duże liczby imigrantów. Stwierdzili, że taka jest również wola mieszkańców miast.

* * *

Niemiecki sąd skazał kobietę na grzywnę za krytykowanie uchodźców na Facebooku

Kobieta, która pracuje jako sprzątaczka, komentując artykuł pt. „Ochrona uzupełniająca: 10 tys. uchodźców pozywa Niemcy” napisała:

Oszukują nasze państwo, okradają ludzi, zbijają bąki, żądają pieniędzy od nas i jeszcze pozywają państwo. Tyle robią. Ci nasi cenniejsi niż złoto, super wykwalifikowani ludzie. Mam nadzieję, że nasze sądy to wszystko rozbiją. Gdybym była sędzią powiedziałabym – jak ci coś nie pasuje to wracaj do domu. Musimy przestać na to wszystko pozwalać – napisała kobieta na portalu społecznościowym.

Kobieta słowami „cenniejsi niż złoto” nawiązała do słynnego powiedzenia byłego szefa niemieckiej partii SPD Martina Schulza, który takich słów użył wobec imigrantów zachęcając do otwarcia granic.

Sąd w Dachau, w Bawarii wymierzył kobiecie grzywnę w wysokości 1650 euro.

W napisano, że  ”komentarze wymierzone w uchodźców mogły wywoływać strach”.

W zeszłym roku 62-letnia Niemka została ukarana grzywną w wysokości 1350 euro za udostępnienie żartobliwego obrazka z napisem:

– Czy masz coś przeciwko uchodźcom?

– Tak. Pistolety maszynowe i granaty.

* * *

Włosi odsyłają imigrantów do Libii

Włoski rząd raz pierwszy odesłał statkiem uchodźców uratowanych na Morzu Śródziemnym z powrotem do Libii. Zrobił to bez sprawdzenia, czy ktokolwiek z imigrantów ma prawo do azylu. Statkiem miało popłynąć 108 osób.

Włoski dziennik „La Repubblica” podał, że uchodźców odwiózł z powrotem holownik Asso28 pracujący przy jednej z platform wiertniczych na Morzu Śródziemnym, co potwierdził rzecznik Międzynarodowej Organizacji ds. Migracji.

Organizacje humanitarne zaprotestowały twierdząc, że łamaniem prawa jest odsyłanie uchodźców bez uprzedniego sprawdzenia, czy przysługuje im azyl. Agencja ONZ ds. Uchodźców uznała to za kolejny krok Włoch w stronę polityki antyimigracyjnej.

* * *

Hiszpania prosi Unię Europejską o nadzwyczajną pomoc w zarządzaniu intensywnymi ruchami migracyjnymi w rejonie Morza Śródziemnego, poinformował rzecznik Komisji Europejskiej.

Hiszpania poprosiła o środki z Funduszu Azylu, Migracji i Integracji, który dysponuje ponad trzema miliardami euro na pomoc dla migrantów i uchodźców w latach 2014-2020.

Osoba z Komisji Europejskiej powiedziała mediom, że Komisja planuje pozytywnie odpowiedzieć na wniosek, chociaż Hiszpania i Maroko już raz otrzymały pomoc finansową. 2 lipca Komisja Europejska przekazała prawie 25 mln euro hiszpańskiemu ministerstwu ds. zatrudnienia i zabezpieczenia społecznego oraz tamtejszemu Czerwonemu Krzyżowi na opiekę zdrowotną, żywność i zakwaterowanie migrantów.

* * *

Ukrainiec organizował przerzut imigrantów przez Polskę

Funkcjonariusze z Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali 9 nielegalnych imigrantów, którzy przekroczyli zieloną granicę z Ukrainy do Polski oraz jednego obywatela Ukrainy – organizatora tego procederu.

W piątek straż graniczna z Korczowej zatrzymała 21-letniego obywatela Syrii. Mężczyzna planował dostać się do Niemiec. Twierdził, że mieszka tam jego rodzina.

W sobotę 28 lipca patrol Straży Granicznej w pobliżu Krościenka zatrzymał trzech obywateli Turcji. Po kilku godzinach zatrzymano kolejnych pięciu imigrantów z Turcji. Mężczyźni próbowali wyjechać busem w głąb Polski, jak najdalej od granicy. Kierowcą samochodu był 21-letni obywatel Ukrainy, legalnie przebywający w Polsce. Usłyszał zarzut pomocnictwa w organizowaniu nielegalnego przekroczenia granicy.

Turcy twierdzili, że chcą dotrzeć do krajów Europy Zachodniej. Powiedzieli, że organizatorom nielegalnego przekroczenia granicy zapłacili  od 6 do 10 tys. dolarów. Wszyscy w ramach umowy o readmisji zostali przekazani stronie ukraińskiej.

* * *

Ponad 8 tysięcy kościołów, świątyń i meczetów zostało w ostatnim czasie zamkniętych w Rwandzie. Władze usprawiedliwiają to faktem, że „niektóre miejsca modlitwy działały w niebezpiecznych i niehigienicznych warunkach”. Twierdzą, że część osób prowadzących te miejsca tylko podawała się za liderów kościołów, realizując przy tym inne cele.

Odkryliśmy, że liczba kościołów była większa niż liczba wsi w kraju – powiedział prof. Anastase Shyaka, dyrektor generalny Rady Zarządzania w Rwandzie. – Sama liczba nie stanowi problemu, ale w niektórych budynkach trzy lub cztery różne wyznania spotykały się w tym samym czasie na modlitwie, powodując nieznośny hałas i tworząc warunki niebezpieczne dla okolicznych mieszkańców. (…) Na przykład Stowarzyszenie Zielonoświątkowych Kościołów w Rwandzie miało ponad 3300 domów modlitwy w całym kraju, z których 1 381 uznano za niespełniające standardów i zamknięto.

Na początku lipca  do parlamentu Rwandy wpłynął projekt ustawy wprowadzającej nowe standardy dla organizacji religijnych, które będą chciały być zarejestrowane i dopuszczone do działania w kraju.

Wśród wymagań znalazł się, np. punkt o wyższym wykształceniu duchownych. Kandydaci będą musieli ukończyć studia na uczelni wyższej oraz okazać stosowne zaświadczenie o odbyciu studiów religijnych. Przyszły duchowny nie będzie też mógł być karany za ludobójstwo, nawoływanie do dyskryminacji lub praktyk sekciarskich.

Wśród warunków dla budynków kościelnych wymienione są: płócienny podwieszany sufit, utwardzony dojazd, piorunochrony, a także otynkowanie i pomalowanie ścian wewnętrznych.

* * *

Google poddaje się komunistycznej cenzurze.

Portal „The Intercept” dotarł do dokumentów opisujących przygotowania Google do wejścia do komunistycznych Chin.

Firma przygotowuje ocenzurowaną wersję wyszukiwarki, w której niedostępne będą strony o tematach zakazanych przez komunistyczne władze Chin, jak na przykład prawa człowieka, demokracja, religia, czy protesty obywatelskie.

Prace nad projektem pod nazwą „Dragonfly” trwają od zeszłego roku. Stworzono już dwie wersje aplikacji na smartfony. Ostateczna wersja ma trafić na rynek chiński w przyszłym roku, jeśli będzie zatwierdzona przez komunistyczną administrację.

Aplikacja ma filtrować strony, które wskaże państwowa cenzura. Według „The Intercept” w dokumentach jako przykład filtrowanych stron widnieją witryny BBC i Wikipedii.

* * * * *