Wczoraj Władimir Putin wygłosił przemówienie na corocznym kolegium Federalnej Służby Bezpieczeństwa Rosji. Stwierdził, że sytuacja międzynarodowa pogorszyła się, szczególnie po tym, jak na szczycie NATO w Warszawie Rosję uznano za główne zagrożenie bezpieczeństwa Sojuszu, a powstrzymywanie tego zagrożenia zostało oficjalnie ogłoszone jako nowa misja NATO.
Prezydent Rosji zaznaczył, że chce przywrócenia współpracy z tajnymi służbami USA i innych krajów NATO.„To nie nasza wina, że została ona przerwana i nie rozwija się” – powiedział Putin. Stwierdził, że współpraca leży w interesie obu stron.
Sekretarz Obrony Stanów Zjednoczonych James Mattis oświadczył wczoraj po spotkaniu ministrów obrony krajów NATO w Brukseli, że Stany Zjednoczone nie widzą obecnie warunków do współpracy militarnej z Federacją Rosyjską.
W podobnym tonie wypowiedział się sekretarz stanu USA Rex Tillerson po spotkaniu z ministrem spraw zagranicznych Rosji Siergiejem Ławrowem.
„Podczas gdy poszukujemy nowych wspólnych obszarów, oczekujemy, że Rosja będzie honorować swoje zobowiązania wynikające z porozumień mińskich i pracować w celu deeskalacji przemocy na Ukrainie” – powiedział Tillerson dziennikarzom.