„De facto teren ten [obwód kaliningradzki] nie został uregulowany w traktacie, więc można mówić, że jest to terytorium okupowane” – powiedział dr Tomasz Pawłuszko, powołując się na „Przesmyk Suwalski”, książkę Tadeusza Kisielewskiego, szanowanego historyka.
To samo stwierdził generał Skrzypczak, były dowódca Wojsk Lądowych Polski w rozmowie z „Super Expressem”: „Obwód kaliningradzki miał w 1945 roku wrócić do Polski, ale na skutek nacisku objęty został okupacją rosyjską. (…) Teraz warto byłoby się o te ziemie upomnieć, tak jak kiedyś o Ziemie Odzyskane”.
Jak stwierdził dr Pawłuszko, „jest to zaskoczenie dla rosyjskich elit, że ta ziemia nie jest rdzennie ruska. „To jest tak, jakby Francuzi mówili, że im się należy Rzym, bo pochodzą z czasów cesarstwa rzymskiego. (…) Cała ta [rosyjska] ideologia jest zbudowana na fikołku intelektualnym”.