Przeczytasz tekst w ok. < 1 min.
Polska może być potęga węglową, jeśli nie będzie niszczyć górnictwa jak dotychczas. Taką tezę stawia ekspert branży górniczej Krzysztof Tytko. W TVP Info stwierdził, że górnictwo w Polsce było celowo osłabiane.
Od 1990 roku wydobycie węgla w Polsce spadło ze 180 do 60 mln ton. W tym czasie świat zwiększył wydobycie trzykrotnie. Według Krzysztofa Tytko "Spółki węglowe zamiast maksymalizować przychody, maksymalizują koszty. Skala marnotrastwa jest tak duża, że nie może to być nieświadoma działalność. "
Podkreśla, ze polskie kopalnie nie muszą być nierentowne, co potwierdza fakt, że zagraniczne firmy chętnie przejmują śląskie kopalnie i koncesje na wydobycie. Kopalnia Silesia została przejęta przez czeski kapitał. Koncesję kopalni Dębińsko kupiła firma australijska i zamierza sprzedawać węgiel koksowy o największych cenach zbytu.
Tytko uważa, że potrzebne są zmiany w zarządzaniu polskim górnictwem, a węgiel znowu zacznie przynosić Polsce bogactwo.
Zwraca uwagę, że wprowadzenie nowej technologii podziemnego zgazowania węgla może dać dostęp do głębszych złóż niż metody tradycyjne. Na Śląsku może to umożliwić wydobycie złóż dziesięciokrotnie większych niż obecnie dostępne. Podziemna gazyfikacja oznacza też mniejsze zanieczyszczenia, a także w dłuższej perspektywie mniejszy koszt wydobycia niż obecne metody.