Film „Wyklęty” to dynamit, który może skończyć z mitem dobrego PRL i III RP! Toczy się poważna rozgrywka o to, czy Polska wykorzysta okno w historii i będzie niepodległa, czy zostanie położona na glebę – Paweł Chojecki.
Dzisiaj gościem Kowalski & Chojecki NA ŻYWO był reżyser filmu „Wyklęty” – artysta niezłomny – Konrad Łęcki. Pan Konrad bardzo dziękował naszym widzom, za wsparcie finansowe, za projekcie filmowe organizowane za granicą, był wzruszony postawą i gościnnością Polonii i całego środowiska Idź Pod Prąd. Dziękujemy Wam za wasze wsparcie i wzorową postawę!
W przeciwieństwie do Was, dystrybutor filmu „Wyklęty” – KONDRAT MEDIA – (shame on you!) nie stanął na wysokości zadania i nie zapewnił wystarczającej liczby płyt, poza tym „Wyklęty” pojawił się na płytach z dużym opóźnieniem.
Jest dostępny jeszcze w naszym sklepiku!
Konrad Łęcki: Dzięki telewizji Idź Pod Prąd wiele osób zobaczyło ten film, Wasze środowisko było pierwszym, które w tak mocny i jednoznaczny sposób powiedziało: tak, to jest ten produkt, na który czekaliśmy i, który chcemy Panu pomóc rozpropagować. Zawsze będę wam wdzięczny i moja obecność tutaj nie jest przypadkowa. Pamiętam o ludziach, którzy wyciągnęli rękę, kiedy różnie to było. Jest mi u was bardzo miło.
Marian Kowalski dodaje: Muszę powiedzieć, że jest to przejaw pewnej niezłomności, bo nie każdy ma odwagę u nas się pojawić – z oczywistych powodów. (…) Bycie artystą niezłomnym jest to sprawa nadal aktualna. Jeżeli ktoś potrafi wygadywać na tematy patriotyczne, czasem włożyć koszulkę, czasem gdzieś przejść, a potem nie ma odwagi powiedzieć, tego co myśli w mediach, to nie wystarczy. Nie wystarczy gadać, trzeba jeszcze coś robić!
Mimo złej prasy, antyreklamy, nagonki i przedstawiania jako kiepski, „PIS-owski film – jest to najlepiej sprzedający się film w Empiku w Polsce! Na drugim miejscu uplasował się „Pokot”.
Paweł Chojecki komentuje: Toczy się poważna rozgrywka o to, czy Polska wykorzysta okno w historii i będzie niepodległa, czy zostanie położona na glebę. A film „Wyklęty” to dynamit, który może skończyć z mitem dobrego PRL i III RP!
Konrad Łęcki, jeden z najpoważniejszych polskich reżyserów mówił o planach na kolejne dwa filmy, których tematyka na pewno zainteresuje wszystkich patriotów. Pierwszy z nich, to ekranizacja książki „Pozdrówcie Góry Świętokrzyskie” Cezarego Chlebowskiego – o losach Jana Piwnika „Ponurego”. W obsadzie nie zabraknie Roberta Wrzoska i Wojciecha Niemczyka.
– Jesteśmy w trakcie zdjęć próbnych. Film będzie duży i trudny, ponieważ jest to złożony temat, również technicznie. Jeśli wszystko dobrze by poszło to na początku 2019 mógłby wchodzić do kin.
Jest to ekranizacja reportażu Cezarego Chlebowskiego, też niesamowitej postaci, który tak naprawdę odkopał „Ponurego”. Jan Piwnik był przedstawiany przez ówczesną władzę jako bandyta, ponieważ pani Broniewska, wówczas bardzo potężna osoba w literaturze PRL, napisała taką książeczkę, w której przypisała mu czyny, których nie popełnił. I przez pewien czas oddziaływało to na myślenie o nim. Dopiero Chlebowski, który był wówczas dziennikarzem, nie godząc się z tym stanem rzeczy, postanowił go „odnaleźć” – opisać prawdę, odkłamać. I żmudną pracą dokonał rzeczy niemożliwej. Pierwsze wydanie było w 1968 roku i to była pierwsza tak kompleksowa książka mówiąca o środowisku byłych żołnierzy Armii Krajowej. Wcześniej powstawały książki, w których przypisywano im czyny, których nie popełnili robiąc z nich „zaplute karły reakcji” albo w najlepszym przypadku mówiąc, że stali z bronią u nogi.
Konrad Łęcki zdradza również plany na temat kolejnego filmu „Łuna”, który będzie kręcony równolegle.
– Tutaj jest pewnego rodzaju premiera tego tematu. Stąd też powstała „Fundacja Widnokrąg”, żeby zdobyć finansowanie na ten projekt, ponieważ myślę, że będę miał z tym duże problemy. Jest to film pt. „Łuna”. 26 listopada będziemy mieć pierwszy dzień zdjęciowy. Jest to film o Ukraińskiej Powstańczej Armii, zwłaszcza w kontekście wypowiedzi niektórych przedstawicieli strony ukraińskiej, którzy twierdzą, że była to formacja bohaterska. To ja chcę w tym filmie pokazać jak „bohaterska” to była formacja i jakich „bohaterskich” czynów się dopuściła. To będzie film bardzo trudny i smutny. (…) Myślę, że ten temat jest niewyczerpany. Film „Wołyń” – bardzo dobry i bardzo potrzebny – mówi o części tej historii. Mój film zaczyna się mniej więcej tam, gdzie skończył się „Wołyń” – jesteśmy w Polsce i trwa akcja do roku 1947. I nie ukrywam, że liczę na pomoc, bo ten temat jest nadal kontrowersyjny na tyle, że może być różnie ze środkami. Jeżeli ja nie zdobędę tych środków, to ten film nie powstanie.
Apel – Konrad Łęcki – Widnokrąg Fundacja Filmowa
Dlaczego wciąż nie ma filmów o Monte Cassino czy Bitwie Wiedeńskiej? Razem musimy to zmienić!Stwórzmy razem więcej filmów fabularnych o naszej historii. "Widnokrąg" Fundacja Filmowa założona przez reżysera "Wyklętego" – Konrad Łęcki – Udostępniając i lubiąc post pomagasz! Wesprzyj nas tutaj – http://widnokragfundacja.pl
Gepostet von Widnokrąg Fundacja Filmowa am Samstag, 28. Oktober 2017
Warto wspomnieć, że półtora roku temu telewizja Idź Pod Prąd gościła syna głównego bohatera „Wyklętego” – „Lalka” – pana Marka Franczaka. Podczas wywiadu snuto marzenia o filmie fabularnym, który przedstawiałby jego losy. Nie widzieliśmy jeszcze, że taki film już powstawał – zauważył pastor Paweł Chojecki.
Oto niektóre inne, ważkie słowa, które padły podczas programu:
Konrad Łęcki: żal mi tych zmanipulowanych artystów, którzy dali się oszukać, że żyjemy jak w stanie wojennym, a jednym argumentem przeciw Jarosławowi Kaczyńskiemu to, że jest niski!
Paweł Chojecki: Mordercy Polaków dalej rządzą Polską! Dlaczego nie powstają filmy o naszych bohaterach Monte Cassino?
W dalszej części programu poruszone zostały również tematy: m.in. wymowa ostatniej sceny „Wyklętego”, dosadny język filmowy (i… język Biblii), Paweł Kukiz – „zdrajca” tematu wyklętych, ocenzurowane sceny filmu, Janosik, Hubal oraz kondycja moralna współczesnego środowiska artystów…
Zapraszamy do obejrzenia całego programu: