PiS lubi łamać konstytucję! – ofiara ks. pedofila o pomyśle min. Czarnka ws. obowiązkowej lekcji religii lub etyki [WYWIAD IPP TV]

Udostępnij
Przeczytasz tekst w ok. 2 min.

Uczniowie masowo wypisują się z lekcji religii. Jak podaje Radio Zet w niektórych miastach nawet ponad 70% uczniów szkół średnich nie chodzi ani na religię, ani na etykę. Czy zatem minister Czarnek zrezygnuje z pomysłu, by lekcja religii lub etyki była obowiązkowa? „To działania niezgodne z konstytucją”, „zresztą PiS lubi łamać konstytucję” – mówił dziś w IPP TV Mariusz Milewski, prezes fundacji Opowiemy Wszystkim, ofiara księdza pedofila. „W podstawówce do trzeciej klasy lekcje religii miałem niestety z moim oprawcą” – dodał gość IPP TV. Rozmawiali pastor Paweł Chojecki i red. Kornelia Chojecka.

ZOBACZ CAŁY PROGRAM IPP TV NA ŻYWO:

Mariusz Milewski zwrócił uwagę na niekonstytucyjność pomysłu Przemysława Czarnka co do zlikwidowania tzw. opcji „nic”, czyli wprowadzenia obowiązku uczestniczenia w lekcji religii lub etyki.
„Mam nadzieję, że pan min. Czarnek pójdzie po rozum do głowy – chociaż są tu duże wątpliwości – i zaprzestanie takich działań. Przede wszystkim są to działania niezgodne z konstytucją, która gwarantuje nam wolność wyznania, a to już byłoby przymuszanie, czyli złamanie konstytucji. Zresztą PiS lubi łamać konstytucję i myślę, że gdyby miał się zastanawiać, czy złamać, czy nie, to i tak by złamał. Ale mam nadzieję, że pan Czarnek spojrzy na młodzież, bo to ich dotyczy, i ten pomysł przepadnie. Mam taką nadzieję”.

Nasz gość mówił też o swoich tragicznych doświadczeniach, wykorzystaniu przez księdza pedofila, który w szkole podstawowej prowadził lekcje religii:
„W podstawówce do trzeciej klasy lekcje religii miałem niestety z moim oprawcą. Później przyszła pani katechetka. […] Mam obraz wielu osób, świeckich, które uczą religii. To są ludzie, którzy patrzą tylko na to, co mówi Kościół. Biblia jest, ale nie do końca im z nią po drodze. […] Większość te lekcje religii prowadzi tak, że śpiewamy piosenki, różne bzdury, które nie mają żadnego znaczenia dla jakiejkolwiek edukacji, nawet religijnej”.

„W podstawówce do trzeciej klasy lekcje religii miałem niestety z moim oprawcą” – Mariusz Milewski, pokrzywdzony przez księdza pedofila, w IPP TV.


„Wielu ludzi traci wiarę [..] przez Kościół. […] Myślę, że tym, którzy szukają Boga, trzeba Go pokazać w Biblii, bo tam On jest. W Kościele już Go nie ma. […] Jeżeli młodzi ludzie chcą iść drogą wiary, to muszą Go szukać u źródeł, a źródłem wiary w Jezusa Chrystusa jest Biblia”.