Coraz więcej nielegalnych imigrantów próbuje dostać się do Polski. Syryjczycy, Turcy czy Czeczeni wykorzystują nasz kraj, by przedostać się na Zachód. Powoduje to rozwój organizacji przemytniczych. W ciągu trzech kwartałów 2016 r. Straż Graniczna zatrzymała 5700 obcokrajowców próbujących nielegalnie przekroczyć granicę. To niemal o 400 osób więcej niż w analogicznym okresie 2015 roku.
Funkcjonariusze Straży Granicznej twierdzą, że szlaki migracyjne przeniosły się na południową granicę. Jeszcze kilka lat temu przerzuty odbywały się głównie przez granicę wschodnią.
Do sądu trafił właśnie akt oskarżenia wobec pięciu członków 17-osobowego gangu przemytników z Dolnego Śląska. Grupą kierował Syryjczyk i jego żona – Polka. Przerzucali uchodźców z Syrii i Iraku. Brali od 500 do 700 euro od każdego imigranta.
W poniedziałek policjanci z Gliwic złapali dwóch obywateli Afganistanu ukrytych w naczepie ciężarówki, która przyjechała z Czarnogóry. Twierdzili, że do naczepy dostali się w Serbii. Pomógł im „przewodnik”, który zapewnił, że pojazd zawiezie ich do Francji.