Przeczytasz tekst w ok. 3 min.

MOŻESZ NIE UMRZEĆ!

Do tej pory często odsuwaliśmy myśl o śmierci, tak jakby miała nas ominąć. W obliczu pandemii COVID-19 trudno jednak tę myśl zagłuszać. Nikt z nas nie ucieknie od śmierci, kiedyś trzeba będzie rozstać się z tym światem. To dobry moment, by się nad tym zastanowić.

ŚMIERĆ TO NIE JEST TWÓJ KONIEC. To początek wieczności. Jaka ona będzie?

Bóg w swoim Słowie jasno powiedział nam, że istnieje niebo i piekło. Wprawdzie o piekle dziś już prawie nikt nie mówi, ale nie zmienia to faktu, że ono istnieje.
Istnieje i nie jest to miejsce dobrej rozrywki… To totalna beznadzieja. Płacz, samotność, żal, cierpienie, brak jakiegokolwiek dobra. Pogrążenie w mroku – bez radości, bez nadziei, bez Boga.
Kto trafi do piekła? Źli ludzie? Ty chyba nie?… Przecież… jesteś… całkiem w porządku?
Hmmm… No dobrze… Weź Biblię do ręki. Sam zobacz:

Nie ma ani jednego sprawiedliwego.

List do Rzymian 3:10

Czy to o Tobie?
Zajrzyj jeszcze tutaj:

Wszyscy zgrzeszyli i brak im chwały Bożej

List do Rzymian 3:23

To o każdym z nas. Każdy z nas grzeszy. A za grzech, nawet jeden, należy się kara potępienia.

Ktokolwiek bowiem zachowa cały zakon, a uchybi w jednym, stanie się winnym wszystkiego.

List Jakuba 2:10

Zapłatą za grzech jest śmierć, lecz darem łaski Bożej jest życie wieczne w Chrystusie Jezusie, Panu naszym.

List do Rzymian 6:23

W oczach Boga, który sądzi przecież żywych i umarłych, Ty i ja jesteśmy źli. Sprawiedliwie należy nam się piekło.
Kiedy uświadomisz sobie, że z powodu Twojego grzechu jesteś wrogiem Boga i zasługujesz na Jego gniew, dopiero wtedy możesz zrozumieć misję Jezusa. I wielką miłość, jaką Bóg Cię ukochał:

Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne.

Ewangelia Jana 3:16

a Teraz spróbuj to zastosować do siebie:

Albowiem tak Bóg umiłował _________, że Syna swego jednorodzonego dał, aby _________, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny.

Tuż przed śmiercią na krzyżu Jezus zawołał: „Wykonało się!” Dosłownie powiedział: „zapłacone”.
Jezus zapłacił za Ciebie i za mnie. Za każdy nasz grzech.
Trzeciego dnia zmartwychwstał – tak Bóg zademonstrował, że Jego ofiara za Ciebie została przyjęta, więc możesz być tego pewien. Jezus więc żyje i chce osobiście dać Ci ratunek przed piekłem – to nazywamy zbawieniem, wyzwoleniem od kary za grzech.
Decyzja należy wyłącznie do Ciebie, a Twoja wieczność zależy od tego, co wybierzesz. Bóg szanuje Twoją wolną wolę.
Możesz sam zapłacić za swoje grzechy, czyli pójść do piekła, ale możesz przyjąć zaproszenie Jezusa, który mówi:

Oto stoję u drzwi i kołaczę; jeśli ktoś usłyszy głos mój i otworzy drzwi, wstąpię do niego i będę z nim wieczerzał, a on ze mną.

Apokalipsa 3:20

Co Ty na to? To do Ciebie.
Jeśli z głębi swojego serca zawołasz do Jezusa, by przebaczył Ci Twoje grzechy i zamieszkał w Twoim życiu, On zrobi to, co obiecał.

A CO ZE STRACHEM PRZED ŚMIERCIĄ?

Jezus wyzwolił wszystkich tych, którzy z powodu lęku przed śmiercią przez całe życie byli w niewoli. (Hebr. 2:15)
Jeśli więc zawołałeś do Jezusa o zbawienie, On już Cię wyzwolił! Nie musisz się bać!

Jezus: Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we Mnie wierzy, choćby i umarł, żyć będzie.

Ewangelia Jana 11:25

Idę przygotować wam miejsce. A jeśli pójdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę znowu i wezmę was do siebie, abyście, gdzie Ja jestem, i wy byli.

Ewangelia Jana 14:2-3

Możesz teraz pomóc innym. Podaj dalej!
___
Tekst: pastor Paweł Chojecki